| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() Radzio75 Polonez caro + Warszawa | 2003-06-20 16:42:42 No właśnie co ile je zmieniać przy normalnej jeździe miejskiej?
I po jakim przebiegu zająć się szczękami i bęmbnami? |
danielewicz Miłośnik FSO 3BG Gdynia | 2003-06-20 17:06:58 Przód wymieniłem po 120 kkm i wytrzymały 3 pary klocków.
Szczęki z tyłu wymieniłem przy ~80-90 kkm czyli trochę to wszystko wytrzymuje. |
![]() Mebig Miłośnik FSO Peugeot 307 Poznań | 2003-06-20 19:00:31 ja wymieniłem tarcze i szczeki po 40 tys przebiegu. A wszystko przez to ze auto stało przez 6 miechów zanim go kupiłem i wsio zdazyło pordzewiec a tarcze zrobily sie nierówne, a na dodatek ręcznego nie mogłem zaciągać. Powiedziałem sobie w styczniu dość. I zrobiłem heble, wymieniłem tarcze, klocki, szczęki, linkę od ręcznego. Dodam ze klocki z przodu wytrzymały mi 6 tys km i czujniki normalnie wypadły z klocka (materiał klocka się wykruszył). |
Patryk_153_PTK Vauxhall Omega ELITE Zabrze/Gillingham | 2003-06-20 20:59:41 Minimalna grubość tarczy to 9,2 mm. Okładzin na szczękach to 1,5 mm. |
BartekN Miłośnik FSO FSO Atu/VW Passat St-ce/Lublin | 2004-07-21 17:27:55 Ile wynosi minimalna grubosc tarczy na ktorej mozna bezpiecznie jezdzic??Bo moje maja 8,9 i nie wiem czy juz je wymienic czy poczekac jak bede zmienial klocki na nowe |
Jojo Miłośnik FSO SI /PF 125 '77 Warszawa-Bemowo | 2004-07-21 19:25:23
|
NOS Roverek warsaw | 2004-07-21 20:35:53
|
Goshky Opel Omega 2.0 16v k ... Toruń | 2004-07-21 20:55:50 U mnie tarcze były wymienione przy 90 tyś. bo były nieźle poryte. Do tego momentu jeździłem ok 40 tyś. na jednych klockach od chwili kupna samochodu, może były jakieś twardsze i zryły te tarcze. Szczęki z tyłu przy ok. 95 tyś. ale tylko dla tego że się przestraszyłem złowrogiego pukania dobiegającego z tyłu i kupiłem szczęki zawczasu bez zaglądania. Jak już zdjąłem bębny to było jeszcze trochę mniej niż połowa okładzin ale już wymieniłem jak miałem rozgrzebane. Okazało się że pękła jedna z miseczek trzpienia zabezpieczenia szczęki (taki jakby gwóźdź) a bęben miał trochę wypiłowany rów od szczęki, trzeba było lekko stoczyć.
|
Martini81 Miłośnik FSO Opel Omega B sedan Oslo Norge | 2006-02-25 22:50:48 Ja na swoich heblach jeszcze zimę dojeżdżę, ale na wiosnę muszę je zrobić bo chyba zaniemogły ostatnio: ściąga trochę na lewo przy hamowaniu i nei ma prawego ręcznego (regulator chyba)
I mam takie pytanie czy tarcze z Lucasa są zamienne ze starym typem czy może jednak nie, no i jak ma się do tego Lucas w Trucku (tarcze/bębny) [ wiadomość edytowana przez: Martini81 dnia 2006-02-25 22:53:42 ] |
zuk bialystok | 2006-03-07 14:12:11 mama takie pytanko mam poldka atu plus chcialbym wymienic klocki hamulcowe z przodu czy jest mozliwos wsadzenia tych bez czujnikow bo akurad mam troche tego |
Jojo Miłośnik FSO SI /PF 125 '77 Warszawa-Bemowo | 2006-03-07 14:40:33
Martini, już ci mówię: - jak ściąga to zajrzyj do przednich hamulcy, nasmaruj tłoczki i prowadnice pastą z niebieskiej tubki - brak ręcznego na jednym kole to prawdopodobnie linka staneła w pancerzu, radze wymienić. Regulatory warto rozebrać, przeczyścić,przesmarować, wtedy działają prawidłowo. - tarcze lucasa nie są zamienne z tarczami starego układu - w trucku bębny są całkiem inne, przednie hamulce bywały różne (stary typ, lucasa fi 260, a standardowe lucasa to nie wiem czy były montowane) |
Jojo Miłośnik FSO SI /PF 125 '77 Warszawa-Bemowo | 2006-03-07 15:28:32 często stają prowadnice, ale z tłoczkami nie miałem problemów |
Jojo Miłośnik FSO SI /PF 125 '77 Warszawa-Bemowo | 2006-03-07 16:01:34 źle cię zrozumiałem
może być że samochód długo stał, i na tarczach zrobiła się gruba warstwa korozji. po ruszeniu rdza starła dużą część klocków (np boczne powierzchnie) a obecnie sam środek bieże bo boki nie dociskają (wcześniejsze wytarcie). Jeśli tak było to pomaga wyjecie klocków i oszlifowanie powierzchni roboczej klocka na papierze ściernym leżącym na płaskiej powierzchni. Dobrze jest przeczyścić miejsca osadzenia klocków |
profil-usunięty | 2006-03-07 16:22:02
chociażby w tym, że jest skorodowane jarzmo zacisku i klocki blokują się w prowadnicach. trzeba wyczyscic miejsca w ktorych poruszają sie klocki i ewentualnie podszlifowac krawędzie klocków tak by luzno przemieszczaly sie w jarzmach. wina moze byc tak po stronie zanieczyszczonych jarzm jak i niedokladnie wykonanych klocków hamulcowych. |
profil-usunięty | 2006-03-07 16:45:20
ale jarzma trzeba czyścić przy każdej robocie... |