Silnik 111 do samary

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam mam pytanko czy ktoś kiedyś myślał o założenmiu silnika 110 lub 111 do samary. bo przełozeniesilnika to nie problem ale ta cała elektryka to mnie przeraża . Więc jak ktoś coś wie na ten temat i czy wogóle ma to jakiś większy sens, tzn i tak musze coś z silnikiem w samarze zrobić bo palce można wkładać miedzy tłok a cylinder , więc albo szlif albo silnik inny np właśnie od 111 co wy na to ?
  
 
Witam
Sam silnik od 110 wydaje się być taki sam jak ten z Samary, wiec z montażem nie powinno być problemu.
co do elektryki to jest całe sterowanie wtryskiem czy jednopunktem czy multipointem, najlepiej uzyć oryginlanych od 110 lub samary na wtrysku, w zalezności jaki silnik zastosujesz..
Pytanie tylko jaki jest sens zastosowania silnika ze 110, pomysł może i niezły, ale skąd i za ile zdobędziesz silnik z osprzętem?.. podejrzewam że za mmniejsze pieniądze wykonasz przyzwoity remont obecnego silnika, a w przyszłosci możesz pomyśleć o doposażeniu go instalację wtryskową, spokojnie kompletująć sobie do tego potrzebne elementy.
PS niedawno była mowa o cenach nowych silników, z tego co pamiętam to jest to koszt rzędu 5 tysięcy, więc porządny remont będzie sporo tańszy
Powodzenia
  
 
więc cała 111 lękko rozbitą z przodu moge kupić za 1000 zł wszystko sprawne tyylko brak prawego błotnika i dzwi wklepane (spotanie z autobusem). ta 111 jest z 2000 roku a co do remontu policzyłem ze wyniesie mnie około 2000 zł ale wiekszośc mechaników odradza mi taki remont a pytałem juz wielu . cytuje: to nie ma sensu zrobisz pojezdzisz troche i padnie lepiej silnik kupić " , a ze moge mieć cała 111 (prawie ) za 1000zł to myśle czemu nie, moze elektryczne szyby itd tez przerzuce eheheh
  
 
to nie prościej i taniej kupić tą 111,zrobić w niej blachę i mieć fajne kombi.
  
 
Cytat:
2006-02-28 13:53:27, tygrys410 pisze:
więc cała 111 lękko rozbitą z przodu moge kupić za 1000 zł wszystko sprawne tyylko brak prawego błotnika i dzwi wklepane (spotanie z autobusem). ta 111 jest z 2000 roku a co do remontu policzyłem ze wyniesie mnie około 2000 zł ale wiekszośc mechaników odradza mi taki remont a pytałem juz wielu . cytuje: to nie ma sensu zrobisz pojezdzisz troche i padnie lepiej silnik kupić " , a ze moge mieć cała 111 (prawie ) za 1000zł to myśle czemu nie, moze elektryczne szyby itd tez przerzuce eheheh



hehehe, jak nie chcesz robić, to ja chętnie się pobawię. a w rozliczeniu moją samarę oddać
  
 
jest jeden problem z ta 111 papiery po ty m wypadku sa na policji . pomyślałem ze ja sobie zcholuje i zobacze co z nia zr obie czy samarke przerobie czy bede naprawiał ta heheh. postawie je obok siebie kupie krate piwa i bede patrzył i myślał co tu zrobić z tym fantem . napisz e co wymyśliłem i moze zdjecia zamieszcze jak interesuje to kogoś
  
 
no wrzuc fotki jakies, chetnie zobacze, i przy okazji moze foto silnika jak wyglada.
  
 
zdjecie silnika jest . nalezy kliknąc w mój nick
  
 
Fart kurna jaki fart.Od roku szukam tanio jakieś piknej nowszej łady i nic a tu proszę, tylko się do Zamościa przenosić.Jasny gwint ciemna śrubka. W Czarnej jest jeden chłopina co ma silniczek do samarki własnie bałdzo taki sam. Ale cene jaką krzyknął jakieś 3 miesiące temu szok 2,5 tys.No jak pragne zdrowia z koniem na łby sie pozamieniał.
  
 
za sam silnik 2.500 o na freza za co u mnie silnik do samarki możśna w piknym stanie kupić za max powtarzam max 400zł a ta łada 111 z 2000 roku jedyne 1000zł i koleś jeszcze myślał ze duzo chce !!!!!! co z a jaja a tak poważnie zrezygnowałem z tego pomysłu i długo sie zastanawiałem rozebrałem silnik bo miałem zapas do samarki hehehe i oddałem do szlifu cały i głowice sam szlif wyniesie mnie 1000zł i oczywiscie sam go złoze a jak ja nie dam rady heheehhe jak by ktoś chciał to mu znajde łade ale kurierem moge tylko wysłać za zaliczeniem pocztowym pozdrowienia dla wszystkich uzytkowników lady