[126] Modyfikacja silnika...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Mam pytanie gdzie w okolicach Rudy Sląskiej jest warsztat ktory by sie tym zajal... znaczy wzmocnic serie... i ile by to kosztowalo?? Z gory dziekuje za odpowiedzi
Pozdrawiam
  
 
nielepiej poczytac na necie, pobawic sie, i samemu zrobic sobie silnik ?.... ?no ale to jak juz chcesz. Aczkolwiek bedzie napewno mniejszy koszt ! ;]
  
 
oddaj glowice do roboty, zmien wydech, kolo zam. walek i bedzie dobrze, do tego nie potrzebujesz fachowca.
  
 
now iem ze najlepiej samemu mniejsze koszta i wie sie co ma ale niestety niektorzy nie maja do tego warunkow...np. brak garazu :/
Ale dziekuje za rady
Pozdrawiam
  
 
do modów głowicy wystarczy papier scierny za 5 zł,pasty polerskie za 10 - 15 , troche kamien iszlifierskich + wiertarka i miskap lastikowa by nie pobrudzic pokoju i da sie to zrobic wiekszosc rzeczy poza rozwiercaniem bez garazu..
 
 
Cytat:
2006-03-03 11:36:52, szafa pisze:
Witam! Mam pytanie gdzie w okolicach Rudy Sląskiej jest warsztat ktory by sie tym zajal... znaczy wzmocnic serie... i ile by to kosztowalo??



A ile jestes w stanie na to przeznaczyc i czego oczekujesz?
  
 
hmm czego oczekuje..polepszenia osiagow...a co do ceny to nie wiem dlatego pytam ale napewno cos okolo 500zl... ale niwem czy to wtystarczy...
  
 
Cytat:
2006-03-04 12:11:01, szafa pisze:
hmm czego oczekuje..polepszenia osiagow...a co do ceny to nie wiem dlatego pytam ale napewno cos okolo 500zl... ale niwem czy to wtystarczy...


Polepszenia osiagow w jakim stopniu.
  
 
najbardziej zalezy mi na przyspieszeniu...jzeby autko nei bylo tak mulowate...
  
 
ja bym dał wieksze zawody i wypolerował splanował, koło zamach leciutkie :] jakis tłumicze(redzia) i zamkniesz sie w 500zl + poprawic dolt i wszytsko co sie da zrobis samemu ;]
  
 
Jeszcze takie pytanie czy ma to być cywilny malczak??
  
 
jak narazie cywilny....potem sie zobaczy pytanie ile zajmuje wyciagniecie silnika:> i w jakim zakladzie moglbym dac splanowac glowice i odchudzic zamach?? gdzie o to wogole pytac??a zawory to z jakiegos innego auta czy czeba przerobic te stare...sorki za takei banalne pytania ale bede to robil pierwszy raz...

[ wiadomość edytowana przez: szafa dnia 2006-03-04 12:38:04 ]
  
 
wyjęcie silnika to góra 10 minut
głowice sam sciągasz dajesz do zakładu w którym ci spanuja ją( w twoim mieście nie wiem gdzie jest) zawory najlepiej wieksze od cc utwardzone
  
 
A ja myślę , że na wszystkie swoje pytania znajdziesz odpowiedzi w wyszukiwarce Spróbuj , a przekonasz się sam
Pozdro. Piotrek.
  
 
no spoko...dzieki za wszystko... w razie czego to jesczze bede pytac pozdrawiam all
  
 
wyjecie 10min spoko tylko ze chyba same wyjecie

z odkreceniem wszystkich pierdoł za 1 razem zajeło mi 30 pare minut
  
 
zrób SZAYA1 i bedzie latało

znajdziesz to na www.126fan.pl
  
 
Cytat:
jozekrj
Wysłany: 2006-03-04 15:58:35

wyjecie 10min spoko tylko ze chyba same wyjecie

z odkreceniem wszystkich pierdoł za 1 razem zajeło mi 30 pare minut


a mi 10 min. nie licząc podwieszenia silnika, ale wydaje mi się że sukces jak szybko polega na tyn jakimi kluczami sie dysponuje:

[ wiadomość edytowana przez: CEHU dnia 2006-03-04 19:42:09 ]
  
 
Jestem w stanie zrobic taka przerobke - "poprawa fabryki" tzn:kanaly w glowicy + kolektory+ zawory , kolo zamachowe,wydech, uklad dolotowy,gaznik , odchudzenie korb i tlokow+wazenie.Warunek - silnik w stanie bdb lub przy okazji remont. Jestem z Gliwic.
  
 
Pamiętam że w zeszłe wakacje robiłem z kolega remont silnika w kaszlu, silnik wyjeliśmy u niego pod blokiem zajełą nam to moze z godzinke (pierwszy raz to robiliśmy) w sumie długo bo słaby był dostęp. Potem zanieśliśmy silnik do niego do pokoju i na biurku rozbieraliśmy oczysyście wczesniej spuściliśmy olej i wytarliśmy go z grubsza ropą z różnych syfów. Kumpel kupił nowe czesci złożyliśmy wsadziliśmy w kaszla, troche regulacji zapłonu, gaźnika, i ładnie chodził. Nie robiliśmy tuningu bo kumpel stwierdził że dobrze zrobiony orginał, w zupełności mu wystarcza