Czyszczenie klimy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jako że jestem lajkonikiem w temacie - proszę o pomoc.
Czy klimę można konserwować samemu?
Czynnik jest, szczelność też , więc się zastanawiam, czy warto ładować kasę jakiejś firmie serwisującej klimę...
Czytałem o spray-ach do odgrzybiania (czy coś takiego) - może ktoś stosował?
Czy wystarczy wymienić filterek kabinowy i popsikać (gdzie? ) tym spray-em? Czy czyszczenie polega na czymś więcej?
Nie dotykałem sie do tego od zakupu autka, ale przed "sezonem" trzeba będzie to zrobić.
Proszę o wskazówki!
Pozdr. P.
  
 
Są różne specjalne preparaty odgrzybiające. Jak Ci jeszcze nie capi z nawiewu to warto to zrobić samemu. Są różne specyfiki i różne metody stosowania.
  
 
Cytat:
2006-03-02 12:42:38, pyrekcb pisze:
ale przed "sezonem" trzeba będzie to zrobić. Proszę o wskazówki!



Nic nie trzeba. Robi się to dopiero jak trzeba, czyli jak śmierdzi.
  
 
Cytat:
2006-03-02 12:46:32, DeeJay pisze:
Są różne specjalne preparaty odgrzybiające. Jak Ci jeszcze nie capi z nawiewu to warto to zrobić samemu. Są różne specyfiki i różne metody stosowania.



A te amatorskie?
Filtr se wymienię, spray se moge kupić, ale gdzie tym psikać?
P.
  
 
Jeszcze jedno - przed moim zakupem autko stało kilka tygodni nieużywane na zadaszonym, ale zewnętrznym parkingu - to pewnie dobry moment na rozwijanie się wszelkich grzybków w układzie klimy...
  
 
Cytat:
2006-03-02 13:13:29, pyrekcb pisze:
dobry moment na rozwijanie się wszelkich grzybków w układzie klimy...



Znaczysię będziesz ich szukał z lupą, czy też poczekasz na zapach - bo robić na zapas nie ma sensu. Co do psikania, to w ostatnim Garażu pokazywał gościu dokładnie jak to robić. Najpierw nagrzał auto i wpuścił do wnętrza auta jakiś środek z konserwy. Następnie psikał w kratki. Szczegółów nie pamiętam.
A co do serwisu klimy, to zamiast szukać serwisów autoklimy poszukałbym serwisów klimatyzatorów stacjonarnych, bo z tego co wiem (brata firma zajmuje się tym na boku, toteż rodzina ma klimę serwisowaną gratis) koszty materiałów są znikome w porównaniu z ceną jaką za usługę liczą sobie serwisy.
  
 
Cytat:
2006-03-02 13:27:29, piotr_ek pisze:
Znaczysię będziesz ich szukał z lupą, czy też poczekasz na zapach - bo robić na zapas nie ma sensu. Co do psikania, to w ostatnim Garażu pokazywał gościu dokładnie jak to robić. Najpierw nagrzał auto i wpuścił do wnętrza auta jakiś środek z konserwy. Następnie psikał w kratki. Szczegółów nie pamiętam. A co do serwisu klimy, to zamiast szukać serwisów autoklimy poszukałbym serwisów klimatyzatorów stacjonarnych, bo z tego co wiem (brata firma zajmuje się tym na boku, toteż rodzina ma klimę serwisowaną gratis) koszty materiałów są znikome w porównaniu z ceną jaką za usługę liczą sobie serwisy.



Piter, nie będę ich szukał z lupą, ale nie chcę, żeby mi psikało do auta jakimiś drobnoustrojami, nawet bezzapachowymi.
Jasiek jest uczuleniowcem i wolałbym nie sprawdzać na Nim, czy klima jest czysta, czy nie.

A wracajac do meritum - nie oglądam tv (rzadko), więc nie widziałem tego Garażu. Psikanie w kratki, z których leci powietrze...? Już prędzej bym psiknął gdzies w okolicach filtra kabinowego (po wyjęciu) i potem włączył klimę, coby się rozniosło po układzie. Nie wiem, dlatego pytam - może ktoś to ćiwczył?
Pozdr. P.
  
 
Cytat:
2006-03-02 13:48:16, pyrekcb pisze:
Jasiek jest uczuleniowcem i wolałbym nie sprawdzać na Nim, czy klima jest czysta, czy nie.



No to żywy tester czystości klimy masz
Co do Garażu, to był to jeśli dobrze kojarzę ostatni odcinek. Powtórka dzisiaj o 19.
  
 
Cytat:
2006-03-02 13:48:16, pyrekcb pisze:
A wracajac do meritum - nie oglądam tv (rzadko), więc nie widziałem tego Garażu.



To sprawdź kiedy leci na Turbo i najwyżej nagraj, bo to akurat odcinek z tego tygodnia i będą go wałkować co najmniej raz dziennie, czhyba do niedzieli.
  
 
Garaż:
Dzisiaj - 19.00
Piątek - 9.30, 17.00
Sobota -2.00
  
 
Grzyby i pozostałe świnstwo rozwijają się na parowniku i to parownik trzeba przede wszystkim zdezynfekować.
Dostęp do wymiennika jest chyba najlepszy właśnie od strony kratek nawiewnych - najlepiej użyć wężyka (powinien być w zestawie dedykowanym do samochodowej klimy).
Nie zaszkodzi dla pewności spsikać również kanały, którymi powietrze wpada do kabiny.
A Piotr-ka nie słuchaj - ma rację tylko w tym, że serwisy klimy strasznie zdzierają.
Jak z klimy śmierdzi, to dla alergika już za późno.
Warto też sprawdzić czy woda skraplająca się na parowniku odpływa bez przeszkód na zewnątrz samochodu - w niej też jest pełno "drobnoustrojstwa".
Pzdr.
  
 
jesli chodzi o czyszczenie klimy , to w kazdej hurtowni chłodniczo-wentylacyjno-klimatyzacyjnej ( np. iglotech) znajziesz wiele różnych środków , mozna tez zamówić przez internet, w najróżniejszychopakowaniach ( poczawszy od sprayów, po baniaki 10 litrowe) wiec z kupnem nie powinno byc problemu , niestety nie jest wcale taki tani ,bo z 40-50 zeta Cie ta impreza wyjdzie, a pozatym w espero chyba nie ma filtra przeciwpylkowego....
  
 
Cytat:
w espero chyba nie ma filtra przeciwpylkowego....


Rzecz tyczy się Avensisa...
A do samochodu najlepszy będzie chyba spray - ze względu na brak bezpośredniego dostępu do wymiennika.
  
 
Cytat:
2006-03-02 15:24:07, sweeper23 pisze:
jesli chodzi o czyszczenie klimy , to w kazdej hurtowni chłodniczo-wentylacyjno-klimatyzacyjnej ( np. iglotech) znajziesz wiele różnych środków , mozna tez zamówić przez internet, w najróżniejszychopakowaniach ( poczawszy od sprayów, po baniaki 10 litrowe) wiec z kupnem nie powinno byc problemu , niestety nie jest wcale taki tani ,bo z 40-50 zeta Cie ta impreza wyjdzie, a pozatym w espero chyba nie ma filtra przeciwpylkowego....



U mienia uże niet espero...
A z ceną - masz rację... Właśnie wróciłem z makro - 54 zł za niewielką buteleczkę sprayowa z wężykiem!!!
P.
  
 
Cytat:
2006-03-02 14:17:25, Walus pisze:
To sprawdź kiedy leci na Turbo (...)



Nie mam turbo...
P.
  
 
Kurde, pyrek! Nie masz espero, nie masz turbo... bida z nędzą
  
 
Cytat:
2006-03-02 16:14:12, Walus pisze:
Kurde, pyrek! Nie masz espero, nie masz turbo... bida z nędzą



...ostał Ci się ino avensis....
  
 
...jeszcze ktoś w kwestii merytorycznej...?
  
 
Cytat:
2006-03-02 22:08:53, pyrekcb pisze:
...jeszcze ktoś w kwestii merytorycznej...?



Jak coś działa, to nie należy tego ruszać
  
 
Cytat:
2006-03-03 07:10:30, piotr_ek pisze:
Jak coś działa, to nie należy tego ruszać



...tylko czekać, aż zacznie śmierdzieć, a dzieciak dostanie uczulenia i trzeba Go będzie faszerować chemią...?
Dziękuję, może jednak "ruszę" działającą klimę...
Pozdr. P.