Masakrycznie ciulowata praca spryskiwaczy szyb...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Siemanko.


Tak sobie od dłuższego czasu narzekam na ten element auta... W Lanosie dla porównania mamy dostępne dużo wyższe ciśnienie... Tam leje na szybę mocno, cienkim strumieniem... U mnie (U Nas ?) leci grubo, punktowo i wolno...

Pytanie... Czy da radę bezproblemowo wymienić spryskiwacze... Pompka ma zostać seryjna... Po prostu przy szybkiej jeździe w tej chlapie... Bardzo szybko znika płyn... A porządne psikanie za mocno mnie absorbuje... A chyba mam się skupić na prowadzeniu... A nie na nerwowym ciągnięciu manetki...


Dziś zlukam jak to wygląda


Jak myślicie ??? Da radę zrobić ???

I czy też tak macie... ?
  
 
Wszyscy tak mają. Wybrani mają dubeltowe pryskacze, a twardziele mają wymienione... ja się przyzwyczaiłem... chociaż jak wsiądę w lanosa to się odzwyczajam... ale zaraz sobie myślę o czymś miłym, np. o tym, że ja mam ramki na zegary, a lanos nie
  
 
Ja mam podwójne pryskawki, ale daje to tyle, że płynu idzie mi więcej niż wachy - cuś tak dwa baniaki, czyli 8, 10 litrów na tydzień
  
 
Wiesz Piotrek, ja mam podwójne... Ale co z tego, jak ten wewnętrzny psika cokolwiek na szybę jak zbiornik jest pełny... Jak jest trochę mniej, to już lipa...


Ktoś wymieniał ???


W Skodach fajnie rozprowadza na całą szybę... Drobniutki deszczyk.
  
 
A czy nie jest to problem pompki?
  
 
Zolti, to musisz mieć coś nie tak z pompką albo przewodami, bo u mnie daje równo z wszystkich czterech.
No, Skody mają nieźle, ale najfajniej to widziałem w Vito - szyna na całej długości pióra wycieraczki rozprowadzająca idealnie płyn przed gumą.... Bajka
  
 
Musisz miec cos nie tak z pompka ja ma podwojne i posikaja rewelacyjnie skrajne troszke wyzej i na zewnetzrne czesci szyby a wewnetrzne nizej i w srodek szyby plyn rozklada sie bardzo rownomiernie a cisnienie jest wysokie
powinienes wymienic pompke koszt to ok 30 zl a wymiana trwa doslownie 5 min do wymiany bedzie potrzebowal noza i zaplaniczki (lub inego zrodla ciepla) do podgrzania rurki
  
 
Cytat:
2006-03-03 13:36:10, LUK18 pisze:
Musisz miec cos nie tak z pompka ja ma podwojne i posikaja rewelacyjnie skrajne troszke wyzej i na zewnetzrne czesci szyby a wewnetrzne nizej i w srodek szyby plyn rozklada sie bardzo rownomiernie a cisnienie jest wysokie powinienes wymienic pompke koszt to ok 30 zl a wymiana trwa doslownie 5 min do wymiany bedzie potrzebowal noza i zaplaniczki (lub inego zrodla ciepla) do podgrzania rurki


Zawsze mozesz dysze skrajne opuscic w dół

Zolti ja mam najmlodsze auto w klucie (chyba) sika tak ze jak je ustawie w góre to moge ochlapac auto 2m za samochodem
  
 
Cytat:
2006-03-03 13:48:03, maltoron pisze:
Zawsze mozesz dysze skrajne opuscic w dół Zolti ja mam najmlodsze auto w klucie (chyba) sika tak ze jak je ustawie w góre to moge ochlapac auto 2m za samochodem



Mi też tak sika, ale w trasie przy ponad 100 km/h pęd powietrza zduchuje siki nawet poniżej linii wycieraczek. Taka tego uroda i praw fizyki niestety nie ominiesz (nawet jeśli nie studiowałeś prawa )
  
 
Cytat:
Skody mają nieźle, ale najfajniej to widziałem w Vito - szyna na całej długości pióra wycieraczki rozprowadzająca idealnie płyn przed gumą.... Bajka


typowe rozwiazanie w transporterach... LT i Sprinter tez tak maja...

ja tam nei wiem ale u mnie psika fakt moze tez tylko punktowo... ale... nie robcie jaj... przeciez to w niczym nie przeszkadza... jedno machniecie wycieraczki i juz cala szyba mokra...
  
 
Witam,
U mnie też sikają 4 strumienie - po dwie dysze na spryskiwacz. Jestem zadowlony, ustawione są tak że tryskają w połowie wysokości szyby w mniej wiecej równo rozstawinych miejscach.
Przy prędkości 120km/h też jest OK, walą prawie w to samo miejsce, tylko pióra muszę chyba wymienić bo przy 140km/h wycieraczki "skaczą" mi po szycie i nie zbierają wody.

A co ciśnienia, to może niekoniecznie pompka szwankuje. Miałem słabsze ciśnienie w prawym spryskiwaczu. Sprawdziłem wężyki i okazało się że ten do prawego zgięty był o 90st. i na załomie zmniejszał przepływ. Wężyk jest stary, obsmarowany konserwacją i po każdym prostowaniu powracał do zgięcia.
Otóż co zrobiłem: do odcinku zgięcia przyłożyłem gruby drut, moze być nawet patyk i w czterech miejscach przywiązałem cieńkim drucikiem. Zgięcie się wyprostowało i jest już OK od wiosny. Lato, zima. Tryska tak samo.
  
 
W moim złomiaku zaraz po kupnie nie działała pompka(fura po pierwszym włścicielu,ale gościu chyba nigdy w nim nie sprzątał). Przy okazij zakupów w polmozbycie gratów do CC kupiłem pompke od audi cena 30 dychy.Pasowała bez problemów .Ciśnienie luks,tylko prawa dysza mi wypada.Czekam wiosny to przykleje
  
 
To coś mam spieprzone...

Jutro zlukam przewody.

Może pokuszę się o wymianę sprysków... Chociaż z dobrym ciśnieniem powinno być good.


Ps.

Peugeot 405 też ma szynę... I zajebiste wycieraczki... Super zbierają i są bezgłośne...
  
 
Cytat:
2006-03-03 21:30:47, Zoltar pisze:
Ps. Peugeot 405 też ma szynę... I zajebiste wycieraczki... Super zbierają i są bezgłośne...



Faktycznie, zapomniałem o tym... Ale Pugi mają to do siebie (i to chyba wszystkie z tych starszych) że blaszki na piórach pięknie rysują szyby. U mnie w rodzinie przeszliśmy 3 różne i w każdym jest to samo, a i na ulicy to zauważam w innych - dwie, trzy piękne półkoliste rysy.
A co do bezgłośnych, to ostatnio w realu zanabyłem wynalazek w postaci piór podwójnych i jestem mocno zdziwiony, bo mimo, że nadal mam rozpieprzony mechanizm (czekam aż wreszcie któreś ramię odpadnie) nagle przestały wydawać jakiekolwiek odgłosy - nawet na suchej szybie jest idealna cisza.
  
 
Kupiłem w zeszłym roku nowe dysze(podwójne) stare po malowaniu zepsuły się (końcówek zabrakło) i do tego nowa pompka ze zbiornikiem typ abs i porażka jak przed wymianą sika jakby pompka miała prostatę.
  
 
Walus

Real w Gdańsku ?

Jaka marka ?



Ps.

Wczoraj macałem kable, niby jest ok.

Fakt, że było ciemno...


Trza spota zrobić... Jutro Walus masz czas o 18 np. ?
  
 
Dokładnie - w Gdańsku. Marki nie pamiętam, ale wożę opakowanie w wozie, także sprawdze - coś niemieckiego. Są na stojaki oddzielnym tak z boku działu samochodowego pod ścianą.
Stoją coś koło 20 zeta. Co prawda dołem trochę "przepuszczają", ale w sumie jestem zadowolony, bo generalnie tam gdzie trzeba szyba jest czysta i nie wiem czy to nie wina właśnie zrąbanego mechanizmu - luzy mam na trzpieniach tak z 1,5 centymetra.

Co do jutra to trudno mi jeszcze cokolwiek powiedzieć, ale jak tylko będę coś wiedział to dam znać.
  
 
Cytat:
2006-03-06 11:12:52, Walus pisze:
nawet na suchej szybie jest idealna cisza.



Bo aby była idealna cisza i zbieranie pióra muszą być ustawione IDEALNIE PROSTOPADLE do szyby.
  
 
No wiem piotr_ek, tylko właśnie u mnie na pewno nie są, bo mówię, ze mam mechanizm tak rozp.... że prawie odpadają ramiona i każde pióro zgrzytało i piszczało, a przy tych podwójnych gumach nic. Albo są bardziej miękkie, albo wzajemnie jakoś się te dźwięki niwelują... nie mam pojęcia, ważne, że nic nie skrzypi