Problem po wymianie sondy.....

Witam
Po podłączeniu kompa do instalacji gazowej (bingo s-4) wyszło, ze napiecie na sondzie utrzymywało sie na 0.45V a po zwiekszeniu obrotów dopiero po minucie sonda zaczynałą pracować( było zaislanie na grzałce).Czyli dignoza prosta-wymiana sondy. Po wymianie na uniwersalną Bosha napięcie na sondzie wynosi ok 0.88 V na biegu jałowym a po przygazowaniu od razu zaczyna oscylować 0.1 -0.9V. I teraz mam pytanie czy te 0.8 V na biegu jałowym to nie za dużo??Mieszanka jest za bogata. Moze jest padnięty czujnik temp. silnika i komp. mysli ze jest silnik nie dogrzany??... Dodam ze na gazie przy nagłym wciśnieciu gazu potrafi go zamulić na 2 albo 3 biegu...

W tym programie do ustawiania gazu jest właśnie opcja oscyloskopu i moge dokłądnie obserwować napiecie na sondzie. Chciałem sie tylko spytać czy te ciągłe 0.8 V na jałowym to normalny objaw ? dodam ze po przygazowniu napiecie skacze...