Lakierowanie tapicerki

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam nowy szalony pomysł, polakierowac tapicerkę samochodu na jakiś jasny kremowy kolor, co znacznie poprawi estetyke wnętrza i je odświeży. Obawiam się tylko czy jest to możliwe do wykonania bo tapicerka na desce i drzwiach jest lekko elastyczna i nie wiem czy to nie popęka z czasem, albo odejdzie. I tu pytanie, czy to jest mozliwe i jakiego typu lakieru do tego użyć, Ogólnie jak to można solidnie wykonać.
Pesymistów, filistynów i zagorzałych konserwatystów, ze nic się nie da zrobić, że jest to głupie i tak dalej proszę o omijanie tego posta.
Prosze o jakieś konkretne rady porady i wskazówki
  
 
Deske to chyba trzeba by bylo chyba czyms okleic albo pierdyknac na nia powloke konforemna. A reszte mozna pewnie pomalowac. Teraz kiedys o tym myslalem ale braklo mi pomyslow. Moze razem cos wykombinujemy.
Caly czas mysle nad powloka konforemna. To sie wydaje byc chyba najlepszy pomysl.
  
 
nic się nie da zrobić, jest to głupie... utop złomiaka w Sole.
  
 
Hamulce wymienione, amortyzatory ?

Czy wszystko dobre, bo oryginalne, od nowości ?



Ostatnio zauważam na forum wzmożoną aktywność i chęci robienia dziwnych rzeczy... A podstawy leżą
  
 
Cytat:
2006-03-14 17:33:36, Zoltar pisze:
Hamulce wymienione, amortyzatory ? Czy wszystko dobre, bo oryginalne, od nowości ? Ostatnio zauważam na forum wzmożoną aktywność i chęci robienia dziwnych rzeczy... A podstawy leżą


Dominik ostatnio miał opis na gg, że alternator mu pada.
  
 
Cytat:
2006-03-14 21:10:53, Esperynek pisze:
Dominik ostatnio miał opis na gg, że alternator mu pada.



No to tjónin w tym wypadku jest jak najbardziej uzasadniony. Pomoże jak kadzidło umarłemu, a auto będzie miało wygląd 20 letniego sralucha, którego blachy trzymają się do kupy na tjóningowych nalepkach i przynitowanych spoilerach.
  
 
Kolega wyraznie pisal, zeby osoby ktore nie sa zainteresowane tematem ograniczyly swoje wypowiedzi.
Zapytal o konkretna rzecz i spodziewa sie konkretnej odpowiedzi.
Podejzewam ze wiekszosc z nas ma cos do zrobienia przy aucie. Raz trzeba zrobic hamulce a raz oswietlenie deski na niebiesko.
Jedno nie wyklucza drugiego. A ostatecznie o tym co bedzie robione decyduje wlasciciel autka biorac pod uwage fundusze, czas i wiele innych czynnikow ktore na ogol nie sa znane osoba trzecim.
Wiec nie widze sensu w wypowiedziech:
Cytat:
Hamulce wymienione, amortyzatory ?
Czy wszystko dobre, bo oryginalne, od nowości ?



  
 
Dzięki Horn za czytanie całego mojego posta bo reszta to chyba widzi to co chce
Tak w skrócie napisz mi coś o tej powłoce konforemnej co to takiego. Ja myślałem że w ostateczności zmatowi się tapicerke drobnym papierem ściernym i położy ze dwie warstwy.

p.s. Esperynek załóż sobie nowy temat i wypisuj tam jakie ludzie "mieli" opisy na gg ok?
  
 
Miałem kiedyś podobny pomysł.Zarzuciłem go po rozmowie z kolegą lakiernikiem.Ponieważ się nie znam cytuję: Potrzebny jest podkład (nawet to jakoś nazywał),który zmieni strukturę powierzchniową plastiku (dosadniej-wgryzie się w plastik reagując chemicznie),potem kolejny podkład do podłoża plastikowego (taki jak do lakierowania zderzaków) i dopiero lakier.
  
 
Powloki konforemne stosuje np. do zalewania ukladow scalonych na plytkach drukowanch, ale nie tylko. Mozna z nimi robic rozne rzeczy i zastosowania maja przerozne. Dobierajac odpowiednia (twardosc, wtrzymalosc na sciskania i rozciaganie) mozna by ja z powodzeniam zastosowac na rozne powierzchnie i np. na deske. Mozna je tez zabarwiac. Sa tez nazywane "zalewami".
Mysle ze taka zalewa mozna by spokojnie pokryc deske.
Chyba firma 3M dysponuje czyms takim.
Na 100% firma C.H. Erbslöh Polska ma w swojej ofercie przerozne zalewy do bardzo roznych zastosowan.
Wystarczy zatelefonowac i okreslic jakie powinna miec parametry (np. elastyczna, najlepiej utwardzana chemicznie, odporna na temp-latem w sloncu decha sie grzeje itp) bardzo prawdopodobne ze cos dobiora. Zalewy moga byc doslownie jak zelatyna, jak guma albo jakis silikon do takich twardych ze nie mozna ich niczym przewiercic. Moga jednoczesnie byc odporne na temp do 300st.C.
A jesli chodzi o reakcje z podlozem - to sa takie ktorych nie oderwiesz od podloza bez jego uszkodzenia.




[ wiadomość edytowana przez: Hornblower dnia 2006-03-15 12:11:24 ]
  
 
Kurcze to taka powłoka na pewno będzie nieco kosztowna:/, popytam znajomych lakierników jakby można to zrobić inaczej.
Ciekawi mnie też czy można by to polakierować łądnie estetycznie bez zdejmowania całej tapicerki ale chyba bez tego sie nie obejdzie.
  
 
Lakier chyba nie wchodzi w gre bo bedzie pekal. Ale biorac pod uwage ze to jest jakies tworzywo, moze da sie je porostu czyms zabarwic. Mysle ze jest to mozliwe. Trzeba by raczej pogadac z chemikiem.
  
 
Hmm-zaprzyjazniony czlowiek ktory zajmuje sie tworzywami sztucznymi twierdzi ze nie da sie tego zabrawic, bo zabarwiac mozna tylko materialy chlonace wode.
Wiec moze by tak doslownie wetrzec farbe. Trzeba by to zrobic dosc mocno zeby wypelnic wszystkie mikroszczeliny. W zasadzie deska nie pracuje w duzym zakresie i moze by z ta farba (lakier) nie odpryskiwal.
  
 
rzezbienie w gownie..i nie dlatego ze ma sie hamulce albo cos innego do zrobienia..chodzi o to ze profesjonalne zrobienie tego ostudzi twoje zapaly a nieprofesjonalnie to hmm..bartek w viperze pomalowal sztywne plastiki na czarno..z tego co pamietam to sie scieralo..nie wierze w zaden bedacy w finansowym zasiegu material ktory bedzie ladny elastyczny i trwaly..w takim wypadku jedyny sensowny pomysl to obszycie skora czy innym materialem..ale tanie to nie bedzie

nie krytykuje pomyslu.sam miewalem glupsze.po prostu dobrze radze: odpusc sobie..bedzie gorzej
  
 
A zastosowanie tych oklein termokurczliwych ?? tych samych co po niektórzy robili konsolę na drewno/aluminum/carbon ??
  
 
Obawaim sie, że są za mało elastyczne...
  
 
Jesli chodzi o okleiny termokurczliwe to moze byc problem z powierzchnia wklesla.
  
 
qbaj ma rację. Nie pitolić się w jakieś wynalazki, które albo będą nieskuteczne, albo podniosą wartość auta o 50%. Walnąć skórę i tyle!
  
 
Cytat:
2006-03-15 14:52:16, piotr_ek pisze:
qbaj ma rację. Nie pitolić się w jakieś wynalazki, które albo będą nieskuteczne, albo podniosą wartość auta o 50%. Walnąć skórę i tyle!

wartosci samochodu to one ani o zlotowke nie podniosa podniosa jedynie naklady na samochod
  
 
Cytat:
2006-03-15 18:27:10, qbaj pisze:
wartosci samochodu to one ani o zlotowke nie podniosa podniosa jedynie naklady na samochod



Tego to bym akurat nie był taki pewny, bo mając do wyboru dwa takie same espera wybrałbym to z estetycznie, świeżo zrobioną i innowatorsko tapicerką. (pod warunkiem że nie będzie to jak to nazywasz jakieś druciarstwo )