| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
kozik Polo Variant Starogard Gdański | 2006-03-12 20:01:32 Essi pierwszy raz zawiódł
Odpalam auto, wszystko ok, włączam światła a tu ZONK... Samochód momentalnie gaśnie. Obiawy sa dokładnie takie: Auto normalnie odpala, po zapaleniu postojówek chodzi bez problemu, po przełączeniu na mijania prawy reflektor normalnie świeci a lewy się żarzy, do tego żarzą się też kontrolki od kierunków i od świateł drogowych i auto gasnie. Po odłączeniu kostki reflektora jest dokłanie to samo (nawet na postojówkach i do tego zapala się na stałe lewy kierunek) Ktos wie co to może być? Czy to jakieś zwarcie w tej lampie czy gdzies nie ma masy? Jak w ogóle szukać tej usterki? [ wiadomość edytowana przez: kozik dnia 2006-03-12 20:02:08 ] |
kozik Polo Variant Starogard Gdański | 2006-03-13 06:54:30 Myślałem że mogą być jeszcze kolejne 2 przyczyny takiego zachowania.
Mam alarm z odcięciem zapłonu i myślałem że może on "zwariował" i po włączeniu świateł odcina zapłon lub też myślałem że może zespolony zgłupiał
Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły? Dziś do tego zajże bo wczoraj już ciemno było i i tak bym nic nie zobaczył. |