[weber 34 dmtr 47/350 a1] Kłopot z regulacją

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam założony ten gaźnik w swoim 1049, wyczyscilem go wczoraj i nadal występuje ten sam problem. Auto jedzie tylko na ssaniu, jak tylko odpuszcze mu ssanie, przerywa w ogole nie wchodzi na obroty. Z tego co widzialem, jest tylko regulacja wolnych obrotów. żadnych innych srubek regulacyjnych... Macie jakies pomysly co z nim zrobic?

[ wiadomość edytowana przez: Peyyoo125 dnia 2006-03-18 11:02:22 ]
[ powód edycji: Tytułowanie wątków !! ]
 
 
poziom paliwa ??
  
 
nieszczelny układ ssacy mi jeszcze do głowy przychodzi
  
 
myslisz zebym cos pokombinowal z plywakiem, zeby wczesniej odcinal?
 
 
Nie kombinuj tylko sprawdź czy jest taki jak ma być.
No i to co pisze Pomarańcza też sprawdź.
  
 
tak tez zrobie i sprawdze jak dziala, jakby co to uderzam spowrotem na forum
 
 
ja bym sie nastawial na blizej nieokreslony syf zaparkowany centralnie w dyszy paliwa.
  
 
jak pisalem czyscilem gaznik, to nie to
 
 
Marek wywal to podciśnieniowe gówno do sterowania automatycznym ssaniem i wtedy napisz moim zdaniem objaw zniknie.
  
 
spróbuje to tez zrobic, zaczne od tego. A w razie gdyby ten gaznik dalej nawalal, to jaki gaznik warto wlozyc do 1049?
 
 
a teraz zapalilem go na ssaniu, jak mu puscilem ssanie to benzyna sie zaczela wylewac gora. ja juz nic nie rozumiem (pompke podcisnieniowa wywalilem, na ssaniu chodzil ladnie)
 
 
moze plywak sie zawiesza? jesli uciekala gora to zaworek iglicowy nie zamknal , popatrz czy na plywaku nie ma np luzu na tej jego osce i czy nie ma gdzies mozliwosci zakleszczania sie.
  
 
pływak się przycina albo zaworek iglicowy się sypnął.
  
 
dwa razy rozbieralem ten gaznik i plywak chodzi jak powinien, to faktycznie moze byc ten zaworek
 
 
może przyciera o korpus ??
  
 
zaworek jest ok. wyciagnalem gore gaznika jeszcze raz i zamykalem plywak dmuchajac we wlot paliwa zamykajac wylot i zatrzymywal. plywak sie chyba nie wiesza... jak to sprawdzic czy sie wiesza albo czy przyciera gdzies? moze sprobuje go woda zalac i sprawdze czy odcina jak jest pelny? pozniej najwyzej go wysusze zeby sie woda nie dostala do silnika
 
 
Takie sprawdzanie nic nie da raczej. Trzeba rozebrać i zobaczyć jak wygląda ten stożek który zamyka wlot i jego gniazdo. MA być idealnym stożkiem bez żadnych wgłębień i łuków.
  
 
rozebralem go jeszcze raz na najdrobniejsze czesci, jest lepiej. teraz nie musi miec ssania zeby jechal, jedzie juz bez ssania, ale wkreca sie tak do 3500 - 4000 i slabnie. Z dolu bierze bardzo ladnie, zrywa sie nie przerywa ale w miare wzrostu obrotow coraz slabszy jest i pali w ch... A na tym gazniku nie ma zadnej regulacji oprocz wolnych obrotow. Swiece jak wykrecilem sa czarne. Co mam zrobic??
 
 
a teraz zamienilem miejscami dysze paliwowe, jedna 185 druga 220. silnik pracuje na wolnych nierowno, ale sie lepiej wkreca na wysokie, na wysokich nie przerywa. Niestety mocy brak nadal. Dzisiaj sie juz poddaje
 
 
a moze pompa paliwa za mocno pompuje... sam nie wiem