Nie moge wejsc do auta !!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Dzisaj rano siadl mi akumulator...stary byl zime przezyl prawie do dzisiaj. Nic to i tak od tygodnia busem jezdze
Mysle - pojade do pracy, wroce wymontuje gada, podladuje i w dluga po nowy aku.

No i a kuku - wracam i nijak sie nie moge do auta dostac. Nie dziala central (normalka) ale normalnie kluczem nie moge sie rowniez dostac. O co chodzi - w archiwum widzialem podobne problemy ale nijak rozwiazania. Moze sie "zasdniedzialy" czy tez kluczykiem tez dzialamy "wirtualnie" sygnalem do centralki ktora podnosi rygielki ???

W zasadzie najbardziej mnie interesuje - jak dostac sie przez bagaznik do auta ?? Jakos nie moge wymacac zatrzaskow od oparc foteli tylnych......

POzdro
  
 
Jeśli zaryglowałeś zamki to kluczykiem ich nie otworzysz.

Co prawda nie wiem jak dostać się do rygielków kanapy od bagażnika, ale jeśli masz luzem działający akumulator, to możesz go podpiąć np. pod żarówkę w bagażniku i wtedy odpalić centralny.

Powodzenia
 
 
Złoty pomysł

I tak aku musze kupic, tylko chyba wezme taxi.

Nie przypominam sobie zebym ryglowal auto - bo i tak central dzialal krucho przy zamykaniu rano. Zamykalem na wcisk recznie a od kierownika kluczykiem (nie pilotem). Ale kto wie - moze sie zryglowal.

Kluczyk dziala jak bym krecil w masle, luzik zadnego oporu wiec chyba nie jest zatarty.

Ciesze sie ze nie jestem gdzies na wakacjach echh chociaz z drugiej strony lepsze wakacje z problemami niz zadne.

Dzieki !
  
 
Moze ktos bedzie kiedys szukal

A zatem akuku sie rozladowala poprzez dwie lampki wlaczone na tydzien Mamy malego synka, ktory razem z zona okupuje tylna kanape ) Ku przestrodze

Niewiedziec czemu auto sie zaryglowalo, a poniewaz nie udalo mi sie dostac aku o wys 175mm robilem wlam przez bagaznik.

Coz - gmeralem srubokretem i kombinowalem i ostatecznie narzedziem "obcas" wylamalem srodkowe plecy, ktore sa za podlokietnikiem :/ Zameczek sie polamal niestety ale radosc byla wielka.

Powiem szczerze odczucie stojac przy kochanym autku do ktorego nie moge sie dostac przypomina ogladanie plazy z zakratowanego okna wieziennej celi

No cuz - urazy nie mam.

Pozdrawiam !
  
 
mogłeś podłączyć napięcie pod lampkę w bagażniku, nie trzeba było nic wyłamywać, ja podobnie miałem tylko w innym aucie i wystarczyło prostownik podłączyć do lampki i centralny działał...
  
 
Hihi

Juz przeciez proponowal kolega Immo ponizej ten pomysl.
Ale jak sie nie da to sie nieda - trzeba z obcasa.
Tylko pokretke na szrocie znalezc teraz musze bo lubie jak wszystko jest na miejscu i sprawne bez niechlujstwa i prowizorek.

Pozdrawiam i dziekuje
  
 
Patent z podpięciem baterii pod żarówkę jest sprawdzony - działa w wielu autach, w Omedze też. Jeżeli u Ciebie centralny nie odryglował zamków, to może warto zrobić przegląd elektryki w aucie na wiosnę? Tym bardziej, że - jak piszesz - lubisz gdy wszystko działa jak trzeba...
 
 
Tto znacyz ze nie da sie otworzyc auta kluczykiem w sposob "mechaniczny" ?

U mnie jest tak na przyklad, ze jak przekrecam kluczyc tak na 1/2 to on idzie "lekko" i drzwi sie zamykaja/otwieraja/rygluje w sposob elektryczny. Natomiast jak przekrece o kolejne 1/2 to juz czuje ze robie to mechanicznie. Tak jest ?
  
 
Cytat:
2006-03-13 16:38:19, o_rety pisze:
Hihi Juz przeciez proponowal kolega Immo ponizej ten pomysl. Ale jak sie nie da to sie nieda - trzeba z obcasa. Tylko pokretke na szrocie znalezc teraz musze bo lubie jak wszystko jest na miejscu i sprawne bez niechlujstwa i prowizorek. Pozdrawiam i dziekuje


racja racja z buta ją
wot zaraza
  
 
Cytat:
2006-03-13 21:54:02, Vino pisze:
Tto znacyz ze nie da sie otworzyc auta kluczykiem w sposob "mechaniczny" ? U mnie jest tak na przyklad, ze jak przekrecam kluczyc tak na 1/2 to on idzie "lekko" i drzwi sie zamykaja/otwieraja/rygluje w sposob elektryczny. Natomiast jak przekrece o kolejne 1/2 to juz czuje ze robie to mechanicznie. Tak jest ?


U mnie jest tak, że po zaryglowaniu (z pilota) i odłączeniu aku nie daje się otworzyć zamków kluczykiem. Dopiero po wpięciu baterii i przekręceniu kluczyka rygle puszczały.

Kluczem nie próbowałem ryglować ale podejrzewam, że będzie podobnie - bez napięcia nie otworzysz.
 
 
Cytat:
bez napięcia nie otworzysz.




Niezly kibel....

  
 
Czesc,

No z tym Immo ze ja nie podlaczelem sie do klamki - pustkowie i daleko do gniazdka....a aku na 175 nikt mi nie chcial sprzedac

Wiec nie mialy sie jak odryglowac hehe a ja je w jakis sposob doryglowalem kluczykiem (dziwne bo juz central nie dzialal jak zamykalem). Szczupak przez bagaznik az do dzwigni maski - aku off - trucht z aku do domku, pod prad, znowu wlam juz bez obcasa przez bagaznik (7 rano ludzie mieli ubaw po pachy) podlaczylem i wszystko sprawnie.

Teraz mysle ze moglem ewentualnie kombinowac z jakims pakietem R20 i lampka

Podsumowujac - jezeli planujecie rozladowac aku nie do-ryglowujcie zamka !! Ewentualnie dodajcie solidnego sztifla z obcasem (kowbojka) jezeli pustkowie

Pozdro



  
 
Cytat:
2006-03-15 09:18:43, o_rety pisze:
No z tym Immo ze ja nie podlaczelem sie do klamki - pustkowie i daleko do gniazdka....a aku na 175 nikt mi nie chcial sprzedac


Jak chciałeś podłączyć aku do klamki?

Chodzi o to, że podłączając akumulator np. do żarówki dostajesz napięcie w całym układzie, a to pozwala centralnemu odryglować zamki (siłowniki są sterowane elektrycznie).

Wystarczyło poprosić sąsiada żeby wyjął na chwilę swoją baterię i wpiął się do Ciebie. Zapewniam Cię, że to działa. No ale grunt że auto otwarte
 
 
AŁA

klamka=lampka

Dobrze rozumiem tylko figle jakies w komunikacji robie
Okolicznosci nie mialem do pozyskania pradu ot co i tyle.

Pozdawiam