Auto pod chmurką przez 2 lata - koszt przywrócenia?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Toyota Camry 3.0 '95 V6 automat stoi pod chmurką nie ruszana przez 2 lata (dostałbym ją za free). Pytanie do znawcow tematu :
- co w takim samochodzie trzeba wymienic (na pewno rozrzad bo byl do wymiany), gdy samochód nie miał jeszcze żadnych wymienianych części w przeszłości?
- jaki jest koszt przywrócenia takiego auta do stanu jadalnego (tzn, aby się nim poruszać po drogach?)
- jaki jest koszt przywrócenia takiego auta do stanu aby móc można było go zagazować?
- Czy jest we Wro jakiś warsztat który by sie podjął takiego remontu i za ile?
- Czy zająć się takim autem, a może lepiej kupić "jeżdzącą Camry za 13 kzl?"?
  
 
A fotki masz ??
  
 
No wlasnie nie! - Zreszta z fotek nic nie wyniknie
  
 
koszt na pewno nie za duży jesli auto było sprawne. proponuję zaciągnąć auto do dowolnego mechanika ( polecam ul. mickiewicza obok velty pytać o maćka) niech zmieni olej, płyn hamulcowy, sprawdzi czy nie są zapieczone hamulce, sprawdzi paski, przesmaruje to co trzeba. odpalić i pojechac na pranie tapicerki i czyszczenie klimy ( pewnie dużo pleśni siedzi w zakamarkach)
  
 
Tam gdzie sa opony i elektryk? Nie mam oc - moge ot tak sobie zaciagnac?
  
 
gdzie to auto stoi??? jak blisko to można szybko zrobić akcję holowania. jak daleko to bezpieczniej wziąść na lawetę. maja tam na miejscu to się dogadasz
  
 
Na parkingu na Dembowskiego - czy mozna holować automat?!
  
 
Cytat:
2006-03-14 18:31:05, El_Chueco pisze:
Toyota Camry 3.0 '95 V6 automat stoi pod chmurką nie ruszana przez 2 lata (dostałbym ją za free).



Kurde!!!! Gdzie rozdają toyotki za free...????

Pozdr. P.
  
 
Cytat:
2006-03-15 10:13:56, El_Chueco pisze:
Na parkingu na Dembowskiego - czy mozna holować automat?!



Pdobno mozna holowac automaty, ale jest jakas dozwolona predkosc ...
  
 
A czemu autem nikt nie jeździ, albo go odrazu nie sprzedano?
Jakas poważna awaria,czy jak?
  
 
Ciekawość ludzka nie zna granic - no miałem tzn rodzina miła swoje powody, żeby tego auta nie sprzedawać
  
 

wg mnie sporo trzeba będzie w nie kasy władować
rozrząd,elementy gumowe zawieszenia,płyny eksploatacyjne,hamulce, nie wiadomo co z elektryką, czy w międzyczasie jakies szczury lub koty przy niej nie pomajstrowały.
pewnie bak już dobrze zardzewiały



Cytat:
Ciekawość ludzka nie zna granic - no miałem tzn rodzina miła swoje powody, żeby tego auta nie sprzedawać


dla mnie to dziwne,że ktoś nie używa sprawnego samochodu, w dodatku zostawie go na dworze.
sporo kasy w plecy

ale to Twoja sprawa
  
 
taki kawałek to można pociągnąć. warsztat jest blisko około 1km. zadzwoń to się umówimy.
  
 
Zadzwonie jak bede wiedzial co z ubezpieczeniem - narazie nie mam czasu na bieganine po PZU i w ogole = mysle ze zaczne tak to zalatwiac - jak sie oczywiscie uda gdzies za miesiac - przed wyjazdem do niemiec
  
 
Cytat:
2006-03-15 17:06:14, CzapCzap pisze:
Pdobno mozna holowac automaty, ale jest jakas dozwolona predkosc ...


Automata nie możesz holować, chyba że na "motylku" podlożonym pod przednie koła.
  
 
taki kawałek można. nic się nie stanie na tak małym odcinku. co innego kilkadziesiąt kilometrów. wtedy mozna skrzynię uszkodzić
  
 
Cytat:
2006-03-15 21:44:18, Pawel_moto pisze:
Automata nie możesz holować, chyba że na "motylku" podlożonym pod przednie koła.



Gdzies czytalem, ze holować można do 50km, z prędkością poniżej 60km/h , bylo to w jakiejs instrukcji samochodu. Przy holowaniu na większą odległość zalecane jest rozpięcie wału napędowego. No ale nie wazne, ten 1km napewno nic sie nie stanie.
  
 
Cytat:
2006-03-15 16:59:24, pyrekcb pisze:
Kurde!!!! Gdzie rozdają toyotki za free...???? Pozdr. P.



Ja tak dostałem Pełgota