Ekonomiczna jazda w MK6 1400 CFI

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie,

Mam pytanie o sposob ekonomicznej jazdy w MK6 1400 CFI.

Wiem, ze silnik ten nie jest z natury ekonomiczny, ale mimo wszystko uwazam ze prawidlowa [dla konkretnego silnika] technika jazdy ma duze znaczenie.
Dla mnie silnik ten jest nietypowy z powodu wysoko polozonego max. momentu obrotowego - az przy 4000 rpm. Dla porownania, moje poprzednie auto mialo go juz przy 2700 rpm. Obydwa te silniki to osmiozaworowe beznynowce.

W poprzednim aucie, aby jezdzic ekonomicznie staralem sie nie przekraczac obrotow max. monentu [no, chyba, ze dopadla mnie "fantazja" to wtedy +20%] W escorcie byloby to do 4000 - 4800 rpm -> masakra

Teoretycznie optimum spalania dla silnikow spalinowych przypada na rpm troche ponizej obrotow max. momentu obrotowego i przy odpowiednio wysokim obciazeniu silnika.

Czy ktos orientuje sie moze jakie obroty sa optymalne do jazdy w 1.4 CFI?
Przy jakich obrotach zmieniac bieg na wyzszy?
Ponizej jakich obrotow "nie schodzic"?
  
 
Cytat:
2006-03-15 11:17:28, Xeper pisze:
Czy ktos orientuje sie moze jakie obroty sa optymalne do jazdy w 1.4 CFI?
Przy jakich obrotach zmieniac bieg na wyzszy?
Ponizej jakich obrotow "nie schodzic"?



*UP*

To moze inaczej sformuluje pytanie...

Czy ktos probowal roznych stylow jazdy i dostrzegal roznice w spalaniu?
Przez "rozne style jazdy" rozumiem tu zmiane na wyzszy bieg przy np. 3000 rpm, 3500 rpm, 4000 rpm [punkt max. momentu obrotowego]?
  
 
2500-2800 rpm, ale nie poniżej 2500 To chyba optimum...ale sądzę, że znajdą się też inne opinie . Mój max ekonomiczności (w trasie) 6,000L/100km, ale nie szybiej niż 90-100km/h (masakra, ale jaka tania )
  
 
Xaper potestuj sobie 3 warianty. Najlepiej po 100km mrozow duzych juz nie ma wiec roznic duzych nie bedzie
1) jezdzij minimalnie te wlasnie 2500-2800rpm
2) jezdzij normalnie nominalnie te 4000rpm
3) jezdzij ciutke wyzej niz nominal
Silnika nie zajedziesz... a zobaczysz REALNIE jak Twoj silnik reaguje spaleniem na wage Twojej nozki.
Proste ;D
  
 
najekonomiczniej to wogole nie wyjezdzac escortem...
  
 
albo na lince pomykać
  
 
takie pojecie jak ekonomiczna jazda Escortem nieistniejeP
a tak naprawde to nogaz gazu, bez zbednych fantacji na drodze
  
 
dla mnie ekonomiczna jazda jest takaza zeby jezdzic przy jak najnizszych obrotach. tzn 1----1000-1500, 2----1000-1500 itak dalej. jesli sie myle to niech mnie ktos poprawi.
 
 
no i do tego jak na najwyzszym biegu, dziś to sprawdziłem jadac autem z komputerem ktory pokazywał spalanie w danym momencie. jadac na wysokim biegu ale nie wciskajac gazu do podlogi spalanie malalo
  
 
tak jak kolega sim_on mowi jak najmniejsze obroty a najwiekszy bieg zjezdzajac z gurki albo dojerzdzajac gdzies zawsze wrzucalem luz a teraz dojezdzam na najwyzszym biegu i z gorki tak samo a to dlatego bo na luzie silnik pali male ilosci benz a na biegu to kola go obracaja. jest to moze male spalanie ale poliuczyc to w ciagu roku to troszke sie nazbiera
 
 
Cytat:
2006-03-17 15:44:36, edis4 pisze:
2500-2800 rpm, ale nie poniżej 2500 To chyba optimum...ale sądzę, że znajdą się też inne opinie . Mój max ekonomiczności (w trasie) 6,000L/100km, ale nie szybiej niż 90-100km/h (masakra, ale jaka tania )


nasz 1.4 na trasie zszedł do 5,9 (na benzynie)
jazda: 2500 obr, 90 km/h cały czas - kilkset kilometrów

na LPG zszedł do 8,3 (bez specjalnej ekonomi - przy dośc szybkiej, ale płynnej jeździe) Dużo zależy od paliwa. Robiliśmy notatki dopiero na LPG ale Shell i Statoil miały najlepszy gaz.
duuuuużo notatek paliwowych (niestety tylko LPG) jest tutaj

jeźdząc autem z komputerem pokładowym zauważyliśmy, ze bez znaczenia jest czy jedziesz 70, 90 czy 110 km/h. Można zejśc mocno ze spalaniem pod warunkiem trzymania stałych obrotów i baaaaaaaaaardzo lekkiego naciskania gazu.


EDIS4 !
Zajrzyj w profil - jakiego mieliśmy Escorta...
brat bliźniak
gdyby nie to, że masz czarne tablice - myslelibyśmy, ze to nasz dotarł do warszawy
 
 
Witajcie!

Dziekuje za Wasze odpowiedzi i teraz ja zbiorczo odpisze:

-> biernus: no wlasnie myslalem, ze ktos z Was wczesniej juz na to wpadl, coby to sprawdzic Nikt???

-> odnosnie ekonomiki escorta: "to pojecie nie istnieje" takie proste a takie zyciowe

-> Adus20: tutaj sie absolutnie niezgadzam - ani ekonomicznie pod wzgledem spalania, ani tym bardziej dla silnika. Oczywiscie, palowanie silnika na niskich biegach TEZ nie jest dobre, ale zadna skrajnosc nie jest...