Cytat:
|
2006-12-02 13:02:36, mongo15 pisze:
witam kurde zepsuł mi sie alternator wiec wymieniłem na inny i problemów ciąg dalszy.... Nagle przewody trzeba było wymienic.wymieniłem. Autko rano zapala elegancko tylko cos ssania nagle nie ma.Jak jest juz ciepły to jak jade na niskimch obrotach to cos przerywa jakby nie palił na wszystkie garki.Ale jak zgasze ciepłego to juz nie odpala.... przekrecam kluczyk pali i odrazu cos mu odcina i gasnie...musze czekac az ostygnie. Wymieniłem takze kopułke i palec i nic to nie dało.Co to moze byc??? Pozdrawiam
|
|
dlaczego nagle przewody trzeba było wymienic??????
ja tez tak mialem (ale nie gasl), po wyminaie swiec i przewodow
sie poprawilo i przez jakis czas ustabilizowało,
ostatnio ale bardzo zadko, mialem podobny problem
a jakie to jest szarpanie, wchodzi na obroty