POMOCY!! NIE CHCE ZAPALIC!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
a wiec wrocilem sobie essiną do domu.... i wjechalem do garazu... dodalem tak sobie gazu i silnik zamiast gdzecznie spasc sobie do tych niskich obrotow to zgasl... mysle sobie nic nowego!! ale chwile pozniej chce zapalic samochod a ten nic!! krece i krece a on zadnej reakcji!!! i az mi akumulator prawie padl!! poczekalem chwile i dalej to samo!! kreci jak szalony a zadnej reakcji!! i tak do tej pory!!
swiece wykrecilem - suche!!
paliwo jest bo chwile predzej tankowalem!! pompka paliwowa dziala, bo slychac!!
  
 
Też miałem raz tak po tankowaniu tylko, że zamiast ON to zalali mi PB i ciężko palił, a jak już odpalił to muł straszny
  
 
ale ja mam na pewno PB!!
  
 
Nie wiem jak to jest przy benzynie, ale skoro masz suche świece to widocznie cos z układme paliwowym, może jest gdzieś po drodze jakiś elektrozawór ?? na przewodzie paliwowym i się nie otwiera ??
  
 
juz dziala!! odkrecilem tan jakis odpowietrznik, czy co to tam jest przy wtryskach, wylala sie cala benzyna, i jak to zpowrotem zalozylem to zadzialal!!
  
 
ale essi dobry bo do domu cie przywiózł