Wymiana uszczelki pod głowicą -> majonezu ciag dalszy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mialem wymieniana uszczelke pod glowica i dalej na korku wlewu mam majonez Czy to normalne ??
  
 
jeżeli krótkie odcinki, silnik nie dogrzany to normalne
  
 
Lub kiepskiej jakości oleju.
Moze masz jakis tani lotosik .
Ja jeżdżę ostatnio po 1,5 km . SWilnik non stop zimny , ale na korku nic nie mam .
  
 
Ja z tym "majonezem" to czegoś nierozumiem ja też pokonuję krótkie odcinki jednorazowo do 6 km mam zalany lotos mineralny i żadnego majonezu nigdy w życiu nie miałem. Może mi to ktos wyjaśnić.
  
 
Ja mam silnik po kapitalce i troche "majoneziku" zawsze mam w korku. Po prostu gdzies odrobina wilgoci wystarczy zeby polaczyla sie z olejem i utworzyla sie emulsja. Nie ma sie czym przejmowac. Jest to normalne.
  
 
ale czemu odrazu lotos????????? ja a castrola i nic mi se nie dzieje. tez pokonuje krotkie dystanse, do 5km-i ne mam zadnych wycieków!!!
  
 
Powtarzam jeszcze raz. Nie ma sie co przejmowac tym co jest w korku. Jesli pojawi sie na bagnecie to wtedy mozna zaczac panikowac
  
 
Co do lotosika: moj kumpel pracuje w orlenie i udowodnilm mi ze pozory czesto myla... Paliwo ze stacji benzynowych TESCO jest wybitnej jakosci w porownaniu do paliwa z JET'a. Podobnier jest z olejami: Lotos mineralny 15W40 (zielona butelka) jest lepszy niz CASTROL 15W40 (biala butelka) o czym swiadczy zarowno cena jak i tyl etykiety z normami jakości. Sam uzywam Castrolu bo jest tanszy niz lotos
  
 
a ja uzywam CASTROL LIGHT (nie biala butelka tylko srebrna i place za nigo około 130zł) i jestem zadowolona!!! a lotos z teg co wiem, tak jak CASTROL ma swoje wady i zalet, to zalezy jaki kupujesz. a co do ceny to lotos (zalezy jaki) jest tanszy od castrolu!!! bede bronila tego oleju-CASTROL bo wielu znajomych na nim jezdzi i tez sa zadowoleni!
a co do paliwa to moja mama zatankowala na ORLENIE i jej pompa paliwa padla, juz tam nie zatankuje....

[ wiadomość edytowana przez: kimsi_3 dnia 2006-01-24 21:00:24 ]
  
 
Raz w życiu zalalem silnik polskim wyrobem zwanm lotos citi. Calkowicie przerypana decyzja w poprzednim aucie. Majonez sie pojawil odrazu. To jest wina oleju, ew jestes jednym na milion któremy sie zapchala odma ale to i tak nie jest juz wina silnika.
  
 
A ja myślę że to jest kwestia indywidualności każdego samochodu ja mam zalany lotos (mam zamiar przejść na Castrol high milage a nie wiem czy to jest dobry pomysł) tankuję od ponad roku ukraińskie paliwo i jak do tej pory nie miałem problemu ani z pompą paliwa ani z odmą ani z odpalaniem itd.
Tak że wypowiedzi że na orlenie to do du...y że lotos jest do niczego to jest po prostu indywidualna sprawa pojedyńczych użtkowników.
Przynajmniej jest takie moje zdanie.
  
 
jest cztery dni po wymianie uszczelki - pony pije wode z chlodnicy :/ chyba bede musial mechanika skopac :/
  
 
jak najbardziej, odrobina wilgoci i już frytki można jesć......
  
 
Mi tez sie pojawia czesto majonezik na korku od wlewu, ale tez uwazam ze to nic dziwnego. Czesto sie to zdaza przy ktotkich dcinkach gdy nie dogrzewa sie silnik. Podatnosc na to zjawisko zwieksza sie przy gorszym oleju ..... ;P NIE MA SIE CZYM PRZEJMOWAC!!!!


POZDRAWIAM!!!!!
  
 
jest jeszcze jedna rzecz o ktorej nie wspominasz.
czy sprawdzałeś głowice pod kątem pęknięć????
bo jeśli nie to możesz mieć właśnie taki problem.
przy wymianie uszczelki warto sprawdzić czy nie masz pęknięć i nie chodzi mi o te widoczne gołym okiem lecz te ktore wychodzą dopiero po nagrzaniu. sprawdzisz to w każdym średnim zakładzie przy okazji planowania głowicy
pozdro
  
 
Ja miałem ten "majonez" pod korkiem zimą w Coupe. Jeździłem odcinki takie po 2-3 km i stop. Silnik po takich 2-3 km przed zatrzymaniem był już ciepły. Ale jednak. Jeździłem na syntetyku Castrola. Zmieniłem ostatnio na LOTOS też 5W-40 i było podobnie, do czasu aż zrobiło się ciepło. Teraz jest czyściutko pod korkiem.
Wniosek z tego chyba taki, że po prostu "niektóre tak mają", niezależnie od oleju. Ale nie jestem ekspertem.

P.S. Zapomniałem dodać, że zamiennie jeździłem też Matizem. Silnik zalany półsyntetykiem Lotosa i nigdy nie miałem żadnego "majonezu" ani "masełka"

[ wiadomość edytowana przez: fuzel dnia 2006-04-01 22:29:11 ]
  
 
a przy wymianie mechanik splanowal ci glowice??
moze niee byla planowana i za jakis niedlugi czas czeka cie ponowna wymiana uszczelki bo tą przedmucha

[ wiadomość edytowana przez: marcing4cp dnia 2006-04-06 21:33:50 ]