Rdza Rdza i dziura

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Może ktoś napisze że sie czepiam, ale zakładałem dziś antene elektryczną bo mi kable śniedź zjadła, i znalazłem dziure w nadkolu na zewnątrz, wkurzyłem sie niesamowicie. I teraz w związku z tym moje pytanie, czy ktoś się orientuje ile to może kosztować, czy wiąże się to z wyminą całego nadkola czy może jakaś łata, jak tam się dostać?? trzeba pewnie cały błotnik ściągać
  
 
i znowu Twój temat na pierwszej stronie...
to się liczy do jakiegoś rankingu...??

pozdrawiam!!
  
 
Nie to nie idzie do rankingu poprostu zaczalem sie ostatnio wkurzac na auto bo wszystko naraz zaczelo sie sypac. a do tej pory na nie nie narzekalem
  
 
Cytat:
2006-03-03 18:12:57, misiekwwa pisze:
zaczalem sie ostatnio wkurzac na auto bo wszystko naraz zaczelo sie sypac. a do tej pory na nie nie narzekalem



Piotr'ek - pozwól że Cię wyręczę
Utop dziada w Wiśle
  
 
Powaznie mowiac to nie jest tak ze to rupiec chodzi super ale czemu go tam zadlo to nie wiem.
  
 
Cytat:
2006-03-03 21:35:55, misiekwwa pisze:
Powaznie mowiac to nie jest tak ze to rupiec chodzi super ale czemu go tam zadlo to nie wiem.

a co za roznica czemu? stalo sie i juz..najtansza opcja jest szpachla i lakier..wymiana elementu nic nie da..zacznie rdzewiec na fabrycznych laczeniach..ogolnie zalatasz ta dziure pojawi sie nastepna..i tak w kolko..myslec o rdzy to trzeba bylo przy zakupie auta..jakos go konserwujac albo kupujac inny..teraz to mozesz najwyzej usiasc z piwem i patrzec jak ruda robi swoje..ladowanie kasy w ta blache to jakies total nieporozumienie..no chyba ze nie da sie jezdzic
  
 
tego wczesniej nie bylo widac, bylo zabezpieczone, moze bol tkwil w tym ze nie bylo nadkola plastikowego i caly syf lecial na andkole blaszane, i tylko tu jest ta dziurka, ta zima tak dala z ta sola do wiwatu. ale normalnie az mnie dzis trzaslo
  
 
Pozatym tam zeby podejsc szpachla jest kiepski dostep bo to z lewej strony od blotnika trza by bylo blotnik zdjac, a najlepiej to by bylo zalozc nadkole plastikowe ale tamto jakos zabepieczyc by dalej nie szlo ale za choler bez zrzucenia blotnika sie nie da
  
 
Cytat:
2006-03-03 21:31:12, DeeJay pisze:
Piotr'ek - pozwól że Cię wyręczę Utop dziada w Wiśle





misiek ty to masz jeszcze laicikniedaleo mnie mieszka taki gosciu i tez uzywa espera tylko ja niemam pojecia jak on jeździ nobo z tego co widziałem to jego lewy próg dawno przestał istniec
wiec pomysł Deejay jest dobry
  
 
witam, czytam Wasze forum od roku, ale jeszcze nic nie pisałem, czas zacząć

esperaka mam od 6 lat i zero problemów, poza rdzą, wygląda to tak jak na zdjęciach. Co najlepiej z tym zrobić? Co z błotnikiem, o niego boję się najbardziej. ile to możesz kosztować, raczej na wydatek 2k nie jestem przygotowany Może znacie jakogoś lakiernika z okolic katowic?

fotki na serwerze bo są zbyt wielkie aby wrzucać w topic.

fotki esperaka

ostatnia fotka - silnik, czy coś tam nie pasuje? zawsze się zastanawiałem jaką to auto miało historię.

pozdrawiam wszystkich klubowiczów

[ wiadomość edytowana przez: msilent dnia 2006-03-05 22:25:30 ]
  
 
No bez przesady to jak tak nie mam, mam tylko dziure wielkosci reki w nadkolu tylnim blad ze nie mialem plastikow, juz sie umowilem z blacharzem na przyszly tydzien w skarzysku ( ze szwagrem zostawie mu auto ) a przy okazji zrobie sobie rant blotnika,
  
 
Cytat:
2006-03-03 17:58:30, misiekwwa pisze:
Może ktoś napisze że sie czepiam, ale zakładałem dziś antene elektryczną bo mi kable śniedź zjadła, i znalazłem dziure w nadkolu na zewnątrz, wkurzyłem sie niesamowicie. I teraz w związku z tym moje pytanie, czy ktoś się orientuje ile to może kosztować, czy wiąże się to z wyminą całego nadkola czy może jakaś łata, jak tam się dostać?? trzeba pewnie cały błotnik ściągać


Miałem to samo.Zalepiłem żywicą,zasmarowałem bitexem,od strony bagażnika wlałm trochę olej,założyłem nadkola i narazie jest git.
Na spód dzwi polecam FLUIDOL bezbarwny.
  
 
ale jak zes sie tam dostal przeciez ta blacha ta do ktorej jest antna insatlowana skutecznie to uniemozliwa, mialem tak samo zrobic ale w koncu zrobie late
  
 
Zalepiłem od zewnątrz(od strony koła)
U mnie miałem dzurę na samym dole przy chlapaczu.Olej lałem strzykawką.
  
 
Cytat:
2006-03-05 22:00:59, msilent pisze:
... zero problemów, poza rdzą, wygląda to tak jak na zdjęciach. Co najlepiej z tym zrobić?





Widze że masz podobne "ulokowanie" rdzy jak u mnie.Mówie o dołach drzwi - jak zdejmiesz gumkę z drzwi na dole ktora po zamknieciu przylega do progu dopiero ujrzysz jak tlenek żelaza robi swoje.Ja wlasnie sciagnąlem boczki z drzwi - zdjąłem owe gumki i w poniedzialem auto jedzie do "łatania".W tylnych drzwiach jest najgorzej bo nie wiem czy wystarczy żywica czy trzeba będzie robić jakąś wstawke (mówie o samym dole od spodu).Chciałbym potem te gumki pozakladać jak były wiec chciałbym aby było do czego przymocowac.

W środku drzwi tez na dole rdza jak ... ale juz kilka centymetrów wyzej blacha zdrowa jak po wyjechaniu z fabryki - zaoszczędzili na cybku a wystarczyło tylko porządnie ocynkować dolne blachy drzwi.
  
 
To jest rdza...

Tylko 2.0 taką mają

Podziwiać



Trwają przygotowania do walki
  
 
Zoltar.. ty przynajmniej masz spód drzwi... u mnie w jednych drzwiach juz odpadł... masz moze gdzies schowane nowe prawe tylne drzwi za 100zł??
  
 
Panowie Wy to macie rudej na 2 - 3 auta.
Nie widzieliście że tak się dzieje?
Jak nie widzieliście to macie.
Kolega Tomtu polecał 'Fluidol' na rdze, ale ja już nie.
Jesienią robiłem tym drzwi i znowu ruda franca wyłazi.
W maluchu rdza, w dużym fiacie rdza, w poldku rdza i teraz znowu
Całe życie idzie za człowiekiem ruda małpa...
  
 
heheh no jeszcze Czarku są



Patorka


Fluidol to nie recepta na rdzę.

Tym możesz napsikać profile zamknięte.


Ja zastosuję Fluidol

Do walki z rdzą Cortanin, i resztę czyli podkład, lakier
  
 
Cytat:
2006-03-26 01:35:32, Zoltar pisze:
heheh no jeszcze Czarku są Patorka Fluidol to nie recepta na rdzę. Tym możesz napsikać profile zamknięte. Ja zastosuję Fluidol Do walki z rdzą Cortanin, i resztę czyli podkład, lakier



Stawiam dwie WARKI ze wyjdzie ruda po miesiącu...