Opadanie obrotów na biegu jałowym podczas jazdy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
przepraszam, ze rzadko pisze, ale warunki nie pozwalaja
Chciałbym zapytac czy podczas jazdy na luzie obroty spadaja Wam od razu do 850 czy utrzymuja sie na poziomie okolo 1000 obr a potem dopiero gdy staniecie spadaja do 850? Bo cos mi sie wydaje ze mam maly problem a nie wiem co sprawdzac?
(Byl czyszczony silnik krokowy i resetowany komputer)
Aha raz byl strzal gazu i zmieniany rozrzad - to tyle z ingerencji - przed ktorymi wszystko gralo...
co to moze byc
  
 
bylo niedawno, obroty nie spadaja od razu do jalowych tylko w pewnym "tempie"
  
 
przepraszam, poszukam na forum...
  
 
ja jak popedzielm esperaka po obwodnicy 150 km/h przez dluzszy czas to pod koniec wcisnalem sprzeglo a on mi zgasl
  
 
Cytat:
2006-04-06 12:34:15, Outcast pisze:
ja jak popedzielm esperaka po obwodnicy 150 km/h przez dluzszy czas to pod koniec wcisnalem sprzeglo a on mi zgasl

niech zgadne..na gazie? jesli na gazie to wiadomo..zla regulacja
  
 
no na gazie na gazie ale cos takiego zdarza sie sporadycznie i poza tym to zadnych dziwnych zachowan zlomiaka nie zauwazylem
  
 
Cytat:
2006-04-06 12:34:15, Outcast pisze:
ja jak popedzielm esperaka po obwodnicy 150 km/h przez dluzszy czas to pod koniec wcisnalem sprzeglo a on mi zgasl



Witam mi też gaśnie na luzie, tylko mam gaz na śrube, poprzedni właściciel tak wyżeźbił, ale już niedługo zakładam nowy krokowy do gazu i zobaczymy
  
 
Cytat:
2006-04-06 11:03:00, rjsunset pisze:
Witam, przepraszam, ze rzadko pisze, ale warunki nie pozwalaja Chciałbym zapytac czy podczas jazdy na luzie obroty spadaja Wam od razu do 850 czy utrzymuja sie na poziomie okolo 1000 obr a potem dopiero gdy staniecie spadaja do 850? Bo cos mi sie wydaje ze mam maly problem a nie wiem co sprawdzac? (Byl czyszczony silnik krokowy i resetowany komputer) Aha raz byl strzal gazu i zmieniany rozrzad - to tyle z ingerencji - przed ktorymi wszystko gralo... co to moze byc


ten temat byl przeze mnie wałkowany juz kilkakrotnie i jak QBAJ stwierdził-ten typ tak ma

jednak cały czas niemoge sie z tym pogodzić i tak mnie to wkurwia ze bedzie to kiedys głównym powodem sprzedaży tego auta
  
 
Panowie, ale naprawdę tak jest , nie znam esperaka który miał by inaczej, wszędzie jest tak że obroty spadają do około 1000 a dopiero później (około 2 sek u mnie) ustalaja się na poziomie 750-800 obr./min.

Jezeli to ma byc główny powód sprzedaży Esperynki to gratuluję...

Bez paniki wszystko jest w porządku. Natomiast gaśnięcie przy wysprzęglaniu już nie... i to mozna dopracować
  
 
Cytat:

Panowie, ale naprawdę tak jest , nie znam esperaka który miał by inaczej, wszędzie jest tak że obroty spadają do około 1000 a dopiero później (około 2 sek u mnie) ustalaja się na poziomie 750-800 obr./min.



Mialem Espero i Leganze. Zawsze bez wzgledu na predkosc, hamowanie, mroz itp. obroty zawsze po wrzuceniu na luz szybko spadaly do okolo 850. Na pewno jest wielu z Nas, ktorzy tez tak maja.

obecnie obroty spadaja mi do 1000 i po zatrzymaniu auta do 850 - co uwazam za usterke i nie wiem tylko jak przywrocic stan poprzedni.
  
 
Dopatrywał bym się tu "wzbogacenia mieszanki" przez wtłaczanie powietrza poprzez tzw. jego "pęd".

Na Benzynie być może obroty odrazu spadną, ale na gazie, raczej stopniowo w podanym przez ciebie zakresie ...
  
 
Zdaje sie że programiści celowo tak ustawili komputer. Widocznie jest w tym jakiś sens, zastanawiam sie tylko w czym wam to do diaska przeszkadza?
  
 
Cytat:

Dopatrywał bym się tu "wzbogacenia mieszanki" przez wtłaczanie powietrza poprzez tzw. jego "pęd".

Na Benzynie być może obroty odrazu spadną, ale na gazie, raczej stopniowo w podanym przez ciebie zakresie ...



Na benzynie jest tak samo.

Cytat:
Zdaje sie że programiści celowo tak ustawili komputer. Widocznie jest w tym jakiś sens, zastanawiam sie tylko w czym wam to do diaska przeszkadza?



W nowych i sprawnych autach obroty spadaja do ustalonej wartosci. Sprouj zaobserwowac. U mnie bylo dobrze a zmienilo sie na tak jak opisuje
  
 
Przeczysc krokowca bo mozliwe ze sie zacina.
  
 
Jadąc samochodem i wrzucając go na luz to nienormalna praca pojazdu.Aby silnik był gotowy do natychmiastowej pracy musi kręcić się wyżej.Dopiero po krótkim czasie schodzi z obrotami ponieważ konstruktor przewidział że kierowca zdecydował się nie obciążać silnika.Dotyczy to przygazówki na zagrzanym silniku.Jak jedziemy to decyduje jeszcze o tym czujnik prędkości pojazdu podający impulsy do komp.
A w ogóle to po co w dupie szukać miodu