Wadliwe Amorki

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, kupiłem dwa amorki tylne Kayaba na tył do mojego autka i wczoraj się wziąłem za wymianę. Już po odkręceniu jednego starego zauważyłem ze te nowe są krótsze niż stare o jakieś 5 cm. Ale założyłem je. I pojawił się problem. Coś mi zaczęło stukać. Szczególnie przy obciążeniu tylnym auta. Jak najade na nierówność taki gluchy odgłos. Co to może być? Za krótki amor i odbija?? Muszę je chyba reklamować.
  
 
najprawdopodobniej wali wydech o belkę zawieszenia, ja mam sprężyny bez jednego zwoja i mam to samo
  
 
NIe masz racji kolego. Wala jak głupie amory. Moj blad bo byly nieco krotsze od starych i pewnie dlatego. problem tkwi w tym ze zeby je reklamowac musze miec pieczec serwisu ktory je montowal. I to on musi stwierdzic ze cos nie gra z nimi. A montowałem je sam.
  
 
Bylem u gosci ktorzy montuja, i na shock testerze. Nowe amorki i 88% sprawnosci? Możliwe to?? No i one byle bez tulejek.
  
 
Cytat:
2006-04-03 17:20:45, misiekwwa pisze:
Nowe amorki i 88% sprawnosci? Możliwe to??



Znaczysię chciałbyś 100% skuteczność? Nie ma takich amortyzatorów.
  
 
nie wiem ze 100% nie ma ale gosc ze stacji diagnostycznej powiedzial ze dobre to maja 95 % a ja sie nie znam na tych procentach, ewentualnie na innych
  
 
ale te testy to tak pi razy drzwi, ich skutecznosc ogranicza sie do plus - minus 40% w zaleznosci od wielu czynnikow...
  
 
...i od ustawień danej maszyny. Np jak pojechałem do Norauto na wymianę amorów w maluchu nowe kayaby na ich maszynie miały 45% skuteczności Dla pewności założyli drugi komplet a tam dalej to samo.

-----------------
czasem tu zaglądam
  
 
100% tłumienia to mają amory w wozie drabiniastym.
  
 
Jednak to chyba nie amorki, i nie wiem co ?? tuleje na belce??
  
 
Wlasnie wrocilem z warsztatu, sprawdzali zawieszenie tylnie i nic nie stwierdzili, wiec sam juz nie wiem i oni tez co tak puka. Fakt jest taki ze jak byly stare amory bylo ok to chcialem polepszyc nowymi to se polepszylem. Teraz bede sie bujal z reklamacja. Kur..
  
 
A tuleje wykluczyli ?

Mi też waliło po wymianie amorków...
  
 
Wykluczyli własnie problem w tym ze tak. Przynajmniej bym wiedział. W dwoch warsztatach wykluczyli tuleje. A co u ciebie stukało??
  
 
Wyjąłem i włożylem dzis amory jeszcze raz, i dalej przerazliwy stuk gluchy i na dolah. I jestem juz glupi od czego to.
  
 
U mnie pukały chyba właśnie tuleje.

Co to za amorki ?

Kyb Excel-G ? Czerwony kartonik, gazowe ?
  
 
Czytając posty kolegi Miśka dochodzę do wniosku,że piotrek ma rację-działa to nie ruszać.
  
 
KYB ale olejowe, niebieski kartonik. Jade dzis do daewoo bo mnie kurw... bierze,
  
 
Toś kupił olejaki

Sprawdź... Być może to pierdoła...
  
 
Tak bo podobno slyszalem ze gazowki sa bardziej twardsze, a na nasze drogi to lepiej miekkie)
A co do tej pierdoly to wyjalem juz wszystko z bagaznika wymontowalem siedzenia zdjalem boczki jezdzilem w bagazniku i nic i ewidentnie stuka w okolicach kolumny amora.
  
 
a patrzyłeś na sprężynę?
Może pękła a Ty nawet tego nie zauważyułeś.