Obroty i praca na biegu jalowym-prosba o rade.....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam serdecznie po dluuuugiej przerwie. Mam problem z praca silnika na jalowym biegu. (2.0 16v Omega B) Troszke mi to zajmie zeby objasnic o co chodzi wiec moze bedzie latwiej jak powiem co juz zostalo wymienione w silniku, a on dalej nieprawidlowo pracuje, w ten sposob bedzie mi latwiej po prostu:

- kable wys napiecia
-swiece
-uszczelka pod pokrywa zaworow
-zrobione cis sprezania (jest wzorowe)
- cewka
-silnik krokowy
-uszczelki pod wtryskiwaczami benzyny
-uszczelka pod kolektorem
- przeplywka jest cala (auto jest na wtrysku gazu ale na benie i gazie chodzi tak samo)
- wgrane nowe oprogramowanie, sprawdzony techem-1 (brak bledow)

To chyba wszystko jak widac serwis Opla (tak tak zaden inny mechanik w Toruniu juz mi nie chcial pomoc) rozklada rece i nie wiedza co jest.
Objawy nierowna praca na jalowym biegu szarpniecia lekkie plywanie obrotow, ktore sa lekko podniesione ok 1 tys. Dzieje sie tak na benie i gazie.
Bez wzgledu na rodzaj paliwa smierdzi mocno gazem lub bena, tak jakby cos z mieszanka nie bylo ten teges. Ja podejrzewam jeszcze przewody podcisnienia bo cos tam chyba jest nie tak.
Generalnie nie jestem mechanikiem wiec nie wiem czy chodzi o to ze lapie gdzies lewe powietrze, czy co? Jak widac lista wymienionych rzeczy jest dluga ale tak czy inaczej silnik lupie bez zmian. Acha no i zimny lubi sobie jeszcze zgasnac do tego.
Czy ktos ma jakis pomysl. Serio nie wiem juz co to moze byc, co smieszne nie wiedza tez mechanicy w serwisie, co pozostawiam bez komentarza.

Jesli ktos ma jakies pomysly, please help!!!

Olobono
  
 
Proponuję udać się na analizę spalin, z tego dużo można wywnioskować.... jeśli się nie mylę to nie wymieniłeś sondy - warto sprawdzić czy pracuje jak należy.... Może jszcze być problem ze zgraniem mapy wtrysku bo tak czasem jest z instalacją gazową (ale na tym się dokładnie nie znam więc to tylko taka mała sugestia)
  
 
oki sprobuje tak zrobic tj. analiza spalinek bedzie i sie zobaczy. tak czy inaczej to co sie stalo jest dosc dziwne nie uwazacie?
  
 
Wszystkie wymienione elementy są "oryginały" ??
Katalizator masz?

Tak jak mówi sbieniek może sonda już wariować ale analiza spalin tego zabardzo nie wykaże. Raczej podpięcie do techa i sprawdzenie jej pracy. Ewentualnie podmienić jakąś pewną do sprawdzenia.
  
 
Witam co do nierównej pracy silnika przedmówcy mają racje,muszę ci powiedzieć że każdy mechanik zżuca wine na instalacje ,a gazownik na złe kable i ble ble co napisaleś ,na benzynie dzieje się to samo na gazie też jeżeli bedziesz w woj. opolskim daj znać umówie wizyte mam dobrego gazownika,on szuka przyczyny i ją usuwa,ja nie preferuje gazu aczkolwiek mam służbowy zagazowany były podobne problemy,jednym z nich za szybko przełączał się na gaz i były szarpania silnikiem a czasami gasł,może za niska temperatura gdy przełącza na gaz,została wymieniona sonda i problem się skończył ,ale to on musi sprawdzić i jeżeli uważa że dana część jest zła to ją wymieni ,a jeżeli nie to nich zabiera co włożył po co nowe części a omesia dalej kuleje
  
 
Oki Walki ciag dalszy....

w Omedze bez zmian, czyli dalej do dupy - na wolnych obrotach telepie i nierowno pracuje.
Janusz, przepustnica i jej okolice sprawdzona, wyjeta itd - nic zero problemow.
Silnik tak samo jak napiep.....al tak napier....la.
Po kolei:
analiza spalin - generalnie ok, cos mechanik napomknal o zbyt bogatej mieszance. Czyli jak mniemam dostaje sie gdzies lewe powietrze?
A teraz najlepsze, raz na jakis czas silnik zaczyna pracowac normalnie, wszystko wraca do normy jest spokojnie, cicho i rowno. Jedyne co to obroty sa lekko wyzsze niz powinny (niewiele mniej niz tysiac). No ale po np. 20 minutach (temp. silnika nie gra roli) wszystko napieprza znowu.
Mechanicy rozkladaja rece, gazownicy tym bardziej (bylem sie upewnic i to NIE jest gaz) podejrzenie padlo na kolektor (zasysa powietrze?) no ale uszczelka pod kolektorem byla zmieniana.
Sam juz nie wiem, jak widzicie robie sie niezle skolowany tym wszystkim. Tak czy inaczej nie jest fajnie. Ktos ma jakies pomysly?
  
 
Jeśli ciągnie "lewe" powietrze to będzie to widać na pomiarze współczynnika wypełnienia impulsu na sygnale sterującym otwarciem regulatora wolnych obrotów (krokowca).
Może Egr szwankuje???
  
 
problem w tym ze auto bylo podpinane pod techa i nic zadnych bledow!!
Do tego wymieniali mi krokowy i bez skutku, na nowym tak samo.


Bez kitu szalu dostaje.
Acha jeszcze jedno, jak silnik przelaczy sie na normalna prace, czyli pracuje rowno to z kolei faluja obroty, np, podczas dojezdzania do skrzyzowania. W momencie jak przelaczy sie na nierowna prace (80%calosci funkcjonowania) to obroty schodza rowno - z tym ze na jalowym napieprza.

POMOCY - przyjme kazde sugestie!!!!!
  
 
sprawdzałeś przewody podciśnienia? zobacz tez ten który idzie do jakiegoś czujnika pod wycieraczkami, to jest chyba jakiś bezwładnościowy, teraz będe strzelał, a może komputer coś nawala? nie wiem elektryka pewnie jest ok i jest dobra masa?
  
 
Odłacz na początek przeplywkę i zobacz co będzie, potem lambadę.
Stawiam na to drugie.
Jaki miałeś pomiar z analizy, ile lambda?
Jakie CO, CO2, HC, napisz, dostałeś chyba wydruk.
  
 
Sprawdź sobie, jakie napięcie podaje Ci sonda na wolnych obrotach - u mnie były wszystkie te objawy, a sonda na wolnych podawała tylko od 0 do 1,4 V - analiza wychodziła ok - czyściłem i podmieniałem już wszystko, a okazało się, że wydech był nieszczelny tuż za sondą a przed katalizatorem ...

[ wiadomość edytowana przez: LychaD dnia 2007-01-19 19:39:57 ]
  
 
Skakanie obrotów to syndrom oplów i nie widziałem jeszcze, żeby ktoś mógł konkretnie pomóc czy wiedział tak naprawde przyczynę tego. Też mam ten syndrom i już się przyzwyczaiłem.
  
 
być może to jest lambda - to chyba dla mnie ostatnia deska ratunku, pogadam z mechaniorami o tej nieszczelności i zobaczymy co i jak.
LychaD może mieć rację...... hm... zobaczymy.

pozdro