KSZELL JWRC - bye bye historii koniec

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Własnie siedze i jestem padniety.
Po całym dniu pracy mam juz silnik i podstawowoe elementy w domu.

Co moge powiedziec musze kupic olej.
poczekac na swiece sportowe i wtrysk , przerobic pare rzeczy , naprawic wydech , dospawac belke ale powolutku do przodu.....
Postaram sie wyrobic w jak najkrótszym mozliwym czasie.
Czekam aktualnei na nietoperza żeby przerobił przód ...
Jestem padniety - mysle ze roboty jest cała amsa ale jakos dam rade.
Pozdrawiam czuczu.
Ps. jakby ktos nie wiedział to jest to silnik kompresora



[ wiadomość edytowana przez: CZUCZU dnia 2006-04-13 10:07:19 ]
  
 
Ładnie Ci to idzie, fajnie że wszystko dokumentujesz
Zmiana silników to plug&play czy może duża rzeżba, wygląda na prostą robote
W takim tempie Czu to raz dwa skończysz, czekam na wyścig z vr6
  
 
No ładne kwiotki To ja juz sie czuczu z Toba nie scigam
Wyglada na to ze wrescie twoj bolid zaczne "jezdzic" jak nalezy
a mam takie pytanko dlaczego kompresor sprzedał ci silnik ?? czyzby wkladał cos ciekawszego ??
Ile ten silnik ma kucy i jakie orientacyjne robi czasy do setki i na 1/4 ??
  
 
Malec kompresora idzie na złom.
Mocy to on duzo nid ma bo to 633 z fiata 600D.
Pozayjemy zobaczymy w wiekszosci to co sie mowilo o kompresorze to bajki az tak swietnie toto nei chodziło hehe.

Narazie potrzebuej kase zeby to doprowadzic do ładu.
  
 
Widocznie do plotek tez nalezalo ze to 900 . Pamietam kiedys jak to zasuwalo jak od Waldusia na Lok jechalismy. Jesli jezdzil caly czas na tym samym silniku to i tak jestem pod wrazeniem . No i do tego Pawel potrafi niezle jezdzic , ale to juz inna bajeczka .
  
 
Gallus no dokładnie plotek o tym silniku było wiele.
Neistetyciekawych patentów tez jest kilka i minie pare tygodni zani mskoncze go składac do kupy hehe...
  
 
Uff nareszcie Jesli maluch to tylko swap
Lepiej pozno niz wcale Zycze powodzenia.
Pozdr.
  
 
To jest silnik , taki prawie jakod sc 900. Różni się jedynie kołem zamachowym jest troszeczkę lżejsze od seata 850, no i była zastosowana pompa paliwa od MPI a nie od SPI. Teoretycznie ma on 39 km , on był robiony jedynie na kjs-y. Więc miał przyśpieszać do 80 km/h. Z braku funduszy nie było nic przerobione więcej. 8.8sec. do 80 km/h - 12 sec do setki.
To w kjs-ach wystarczało aż nadto. Reszta zalezała od umiejętności i od zawieszenia sam.
  
 
Byłem własnie w garazu z arkiem zeby poogladał mocowania itp .
Belke przerobic , pospawac wydech , mozliwe ze we wtorek silnik bedzie niepodłacozny w aucie.
Nei ma szans zeby sie wyrobic przed zlotem - do tego trzeba sporo $$$
  
 
Coz z tego ze koni kupa jak kierowca dupa Ale jeszcze z czucza bedzie rajdowy mistrz jak pocwiczy. Sam silnik to ciekawa minimum 35letnia konstrukcja, mam nadzieje, ze czesci ukl. korbowo-tlokowego sa dostepne bo te silniki z tego co pamietam mialy niecale 800ccm na 4 cylindry i cos musi byc inne od cc900, albo tloki albo wal i korby. Powodzenia w spawaniu wydech zrob 4w2w1 i jakos go poskrecaj zeby mial chociaz troche dlugosci bo na kjsie bedziesz mial niezlego mula z dolu jak zrobisz za krotkie rurki i jeszcze ich niczym nie przytkasz.
  
 
tomek narazie chce zeby to chodziło bo bez tego nie bedzie kasy od sponsorów .
dzisiaj zrobiłem z arkiem baca mocowanie silnika - belke 3 godziny ciecia w 4 mm blaszce....
Jestem padniety a potem jeszcze trzeba to zmaocowac i podpiac rozrusznik.
Potem juz tylko "pierdoły " w stylu poprowadzic instalacje itp hehe czyli kupa roboty .....
  
 
No i wróciłem do domku własnie...
Ruszyłem sporo do przodu belka jest juz przygotowana do montazu.
Flansza została przerobiona isprzegło działa - z sama flansza poszło kilka godzin.
I wydech został pospawany.
W poneidziałek dzien kolejny zmagan..... Na zlot sie nie wyrobie napewno.
  
 
To co tu na fotkach to jest nic.
Dzownie dzisiaj do czucza i pytam sie cz jest w domu, no jest.
I zaczyna mi cos krzyczec o codownym pomysle ciecie skrzyni na pol boschem etc.
No nic mysle sobie pojad zobacze.
Zajezdzam a tam czucz mini boschem operuje w okolicach bloku i sie tlumaczy... ze duzego zajezdzil na silniku...
No cuz chce zobaczyc jak to bedzie jezdzic bo w garazu tylko sruby gwizdza takie tempo.
Kto fascynyje sie monster garage to walic do czucza i pomagac jest okazja

Pozdro
  
 
DRACO ZAPOMNIALES DODAC ZE WSZYSTKO ZAWDZIECZAM BARTKOWI TABOROWI "BAREK126"

Pomaga mi , w sumie to on robi a ja sie ucze , mamy głupie pomysły ale jakos do przodu idzie......
Gdyby nie on to pewnie nie miałbym juz malucha i nie siedział w klubie - to dziek iniemu malec wielokrotnie był reanimowany.

Ide spac w poneidziałek od poczatku zabawa
  
 
a to niebieskie to do czego ma pasować kolorystycznie ... do majtek ?
  
 
Mara innej farby nie miałem ta pozyczyłem za grosze hehe.
Robie swapa low budget
  
 
Gratulacje :0
czuczu mogles mowic to bysmy zebrali na jakis spray perla-ferrari- red
  
 
Narazie to ja na nic nei mam kasy niestety.
ale z czasem sie zrobi adamo.
  
 
Dzień 4
Dzisiaj pukalak zrobił profi robote i dotoczył tulejke sprzegłowa czyli jednak nie jest taki zły..

Bartek porobił sprzegło , itp , kupiłem oleje i silnik juz sobie wisi na beleczce......

Pozatym zrobiłem stara belke tak ze z 50 cm nie widać ze to słop
Draco i społka dzisiaj podziwali i byli zaskoczeni efektem nic nie wystaje jak u kompresora ( 10 cm ) jednym słowem ideał...
Na zlot sie nei wyrobiebo jeszcze cała elektryka , chłodzenie , rejestracja itp.

  
 
Witam wszystkich
Silnik dzis zawisł po wielkich trudach z patentami starego właściciela ale dalismy rade razem z Czuczem montując rozrusznik i z pomocą przyszedł też pan Puklak który wytoczył nam brakującą tulejke właka sprzegłowego. Jeszcze zostało zrobic obieg wody i podpiąc instalacje i jazda próbna !!