Problemy z akumulatorem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, tym razem mam problem z akumulatorem, mianowicie nie wiem czy jest akumulator do wymiany, czy może alternator lub rygler. Więc jak sprawdzić czy alternator dobrze ładuje? Mierzyłem woltomierzem napięcie na akumulatorze kolejno przy załączonym silniku, a potem załączałem światła, długie światła, radio, dmuchawa, no i napięcie spadało, na samym włączonym silniku napięcie było nieco ponad 13 volt, a na maksymalnym obciążeniu spadło do nieco ponad 11 volt, czy winne jest ładowanie czy akumulator też? Wiem na pewno że akumulator nie jest zbyt młody, wystarczy zostawić światła postojowe na 10 minut i już jest problem z odpaleniem silnika, jak by nie jeździć autem kilka dni, i zostawić go nawet w okresie letnim, tak samo jest już problem z odpaleniem, więc akumulator na pewno nie jest w stanie zadowalającym, ale czy ładowanie jest dobre? Czy na starym akumulatorze można sprawdzać ładowanie jak to opisałem?
  
 
A czym się objawia ta niedogodnosc ? Masz moze problemy z tym że silnik nie chce kręcić ? Ja mialem i okazaly sie byc winne szczotki na rozruszniku
  
 
Przy dobrym ładowaniu /włączony silnik/ powinno być ok.14,5 V. Z tego wynika że nie masz ładowania. Przyczyną pewnie regulator napięcia na alternatorze. /przynajmniej tak jest w VW/. Mogły się szczorki wytrzeć. Ja wymieniłem cały "chip" i jest OK.
  
 
Sprostuje mój wcześniejszy post, pomierzyłem napięcie na akumulatorze tym razem już dokładnie i wychodzi tak: wyłączony silnik: 12,47, przy włączonym silniku: 13,85, przy maksymalnym obciążeniu (długie światła, dmuchawa, radio) :11,8. Czy mam dobre ładowanie? Jak chodzi o objawy to silnik kręci, ale np jeżeli nie jeżdże autem nawet jeden dzień, to już może być problem z uruchomieniem silnika, więc wydaje mi sie że akumulator jest pewnie do wymiany, ale czy ładowanie mam dobre?