Czy to nivomat?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
dzisiaj w moim caravaniku w okolicy prawego ucha w pobliżu tylnej lampy jest zaworek taki jak w kole. zastanawiam się czy to właśnie to? I czy regulacja odbywa się poprzez pompowanie i spuszczanie powietrza? A jeśli nie to , to co?
pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-02-15 14:56:21, xiadz pisze:
dzisiaj w moim caravaniku w okolicy prawego ucha w pobliżu tylnej lampy jest zaworek taki jak w kole. zastanawiam się czy to właśnie to? I czy regulacja odbywa się poprzez pompowanie i spuszczanie powietrza? A jeśli nie to , to co? pozdrawiam


Tak, to do regulacji/pompowania amortyzatorów.
Nie to nie nivomat - nivomat pompuje samodzielnie sprężarką włączaną czujnikiem położenia prawego wahacza tylnego.

pozdr, Robert
PS: AFAIR to co Ty masz Niemce nazywają niveauregulierung, a "nivomat" automatische niveauregulierung.
  
 
wielkie dzięki, pożyteczna sprawa szczególnie w mojej sytuacji.a do jakiej granicy (np na kole) można opuścić zawieszenie bez szkody dla całej maszynerii i czy to może współdziałać z sportowymi sprężynami?
  
 
Cytat:
2005-02-15 18:53:12, xiadz pisze:
wielkie dzięki, pożyteczna sprawa szczególnie w mojej sytuacji.a do jakiej granicy (np na kole) można opuścić zawieszenie bez szkody dla całej maszynerii i czy to może współdziałać z sportowymi sprężynami?


Przy standardowym zawieszeniu możesz jeździć z całkowicie spuszczonym ciśnieniem (taka jest w zasadzie norma przy nivomacie).
Pytanie o sportowe sprężyny powinno chyba dotyczyć raczej zakresu pracy samego amortyzatora, bo jak rozumiem przy opuszczeniu zawiasu przesuwa się miejsce spoczynkowe tłoka i skraca skok roboczy.
Spodziewam się, że limit tolerancji w seryjnym amortyzatorze jest, jaki - nie wiem. Nie wiem też ile chcesz opuścić. Same rękawy pneumatyczne na pewno dadzą radę.

pozdr, Robert
  
 
właśmie doczytałem że nie tak do końca bez ciśnienia można jeździć, trzeba mieć nie mniej jak 0,8bara i nie więcej jak5bar (przy załadunku)
  
 
Cytat:
2005-02-22 16:51:25, xiadz pisze:
właśmie doczytałem że nie tak do końca bez ciśnienia można jeździć, trzeba mieć nie mniej jak 0,8bara i nie więcej jak5bar (przy załadunku)


No to powiem tak: przez dobre pół roku (jak nie dłużej) jeździłem moim starym karawanikiem z tak sparciałymi gumami, że były pęknięte. Różnicy w zachowaniu zawieszenia nie czułem. Sprężarka się nie włączała (czyli wysokość tyłu była w granicach tolerancji czujnika).

A co pisze "dobra książka" to nie wiem

pozdr, Robert
  
 
Witam
właśnie zakupiłem kpl nivomat do swojej Bestyjki(sprężarkę i czujnik wysokości zawieszenia)amorki mam zamontowane pompowane ręcznie więc będą pasowaly
ale mam pytanie do użytkowników nivomatu:
rozumiem kiedy sprężarka pompuje ale jak spuszcza powietrze?
ze sprężarki wychodzi jakiś gumowy wężyk więc może tędy,czy ktoś wie gdzie on jest podłączony?w którym miejscu jest zamontowany kompresorek?a czujnik?
jeśli ktoś wie bardzo proszę o odpowiedź.
pozdrawiam.
  
 
Cytat:
2005-03-04 13:23:56, GrzegorS pisze:
Witam właśnie zakupiłem kpl nivomat do swojej Bestyjki(sprężarkę i czujnik wysokości zawieszenia)amorki mam zamontowane pompowane ręcznie więc będą pasowaly ale mam pytanie do użytkowników nivomatu: rozumiem kiedy sprężarka pompuje ale jak spuszcza powietrze? ze sprężarki wychodzi jakiś gumowy wężyk więc może tędy,czy ktoś wie gdzie on jest podłączony?w którym miejscu jest zamontowany kompresorek?a czujnik? jeśli ktoś wie bardzo proszę o odpowiedź. pozdrawiam.



Ktoś wie, na przykład ja.

Tzw kompresor w istocie jest zintegrowaną sprężarką i zaworem upustowym. Masz 4 przewody w wiążce elektrycznej.
czarne z czerwonym to + i - do silnika kompresora. O ile pamiętam, to - stały, + załączający,
czarne z zielonym to + i - do zaworu upustowego. O ile pamiętam to + stały, - załączający (!).
Plusy są w środku, minusy na zewnątrz. Zresztą złączka jest opisana ABCD - patrz schemat.

Kompresor w A jest montowany przed lewym przednim kołem, za zderzakiem. Potrzebna Ci będzie długa rurka ciśnieniowa, albo musisz zmienić miejsce montażu.

Gumowy wężyk przechodzi przez otwór w nadkolu do komory silnikowej, powinien leżeć na nadkolu. Chodzi o to aby nie zassać wody do kompresora.

Czujnik na prawym tylnym wahaczu.

Przed rozpoczęciem montażu polecam sprawdzenie zabawki - wystarczy zwykły balon. Zakładasz na końcówkę tego walca (osuszacz?). Po podaniu napięcia kompresor nadmucha balon. Pytanie czy po podaniu napięcia na zawór upustowy zejdzie Ci ciśnienie jest trudniejsze - te zawory lubieją padać.

Jak masz uszkodzony - napisz zanim zrobisz cokolwiek

pozdr,
Robert
  
 
Witam
dziękuję bardzo ,w poniedziałek go sprawdzę i się odezwę,co prawda chciałem go rozebrać i przesmarować,ale teraz jak radzisz poczekam i napiszę co i jak
pozdrawiam-Grzegorz.
  
 
Cytat:
2005-03-06 01:24:08, GrzegorS pisze:
Witam dziękuję bardzo ,w poniedziałek go sprawdzę i się odezwę,co prawda chciałem go rozebrać i przesmarować,ale teraz jak radzisz poczekam i napiszę co i jak pozdrawiam-Grzegorz.



Robieranie bezpieczne:

Zdjęcie dekielka chroniącego "wał korbowy". Daje dostęp do wszystkiego co warto smarować. Tłok jest jakby teflonowy, więc (chyba) chodzi na sucho. Ew. zwilżenie smarem nie powinno przeszkodzić.

Zdjęcie dekielka od komory zaworków zwrotnych i zaworu upustowego. Uważać na uszczelkę, może się przerwać.

Rozbieranie korpusu silnika kompresora.

Rozbieranie niebezpieczne:

Próba wyjęcia elektromagnesu zaworu upustowego. Mnie 2 próby zakończyły się nienaprawialnym uszkodzeniem.

Ponadto warto wiedzieć, że wszystkie kompresory od Opla są w zasadzie identyczne, ale różnią się uchwytami mocującymi: mogą być na lewą, prawą stronę i w układzie leżącym (Vectra?).
Jak się ma swój stary, to części z mocowaniem są wymienialne.

pozdr, Robert
  
 
nie wytrzymałem do poniedziałku i podłączyłem go dzisiaj,coś w nim drgnęło ale kompresor nie uruchomił sie na stałe,wiec na pewno go muszę rozebrać i zobaczyć co tam nie działa,
bardzo dziękuję za porady -będę uważał.
dziękuję i pozdrawiam-Grzegorz.
  
 
Rozebrałem go całego i....tragedia
kompresor na szczęście udało mi się uruchomić ale tłoczek nie pompuje powietrza,okazalo się ,że wytarta jest cała wykladzinka na tłoku(guma czy coś innego)zawór elektromechaniczny nie działa więc jest do wymiany,no i oczywiście regulator wysokości zawieszenia też nie działa prawidłowo(według miernika to on cały czas załanczałby kompresor)więc jest troche do naprawy ale może warto?
  
 
Cytat:
2005-03-07 21:18:10, GrzegorS pisze:
Rozebrałem go całego i....tragedia kompresor na szczęście udało mi się uruchomić ale tłoczek nie pompuje powietrza,okazalo się ,że wytarta jest cała wykladzinka na tłoku(guma czy coś innego)zawór elektromechaniczny nie działa więc jest do wymiany,no i oczywiście regulator wysokości zawieszenia też nie działa prawidłowo(według miernika to on cały czas załanczałby kompresor)więc jest troche do naprawy ale może warto?


W Wawie sprawną używkę kompresora kupisz za 150-200 PLN. Nie wiem co oznacza "warto".
To co opisałeś IMHO nadaje się do /dev/null, części zamienne tu nie występują.
Czujnik położenia też jest nierozbieralny, ale diagnoza niesprawności może być zwodnicza - temu ustrojstwu trzeba utworzyć środowisko takie jak w samochodzie (zasilanie itd)

pozdr, Robert
  
 
CZeść.
Też chcę się dowiedzieć więcej na temat nivomatu.

Jest on też u mnie ale.....

Amortyzatory są nie pompowane. Poprzedni właściciel wymienił na zwykłe może dlatego że np reszta jest zepsuta i niewarto było.

Tak więc doszedłem do spręzarki. Bezpiecznik był włozony spalony aby spręzarka nie pompowała.
Włożyłem dobry i spręzarka co 40 sekund się włącza i tak cały czas.
Napompowane powietrze ucieka gdzieś pod podwoziem bo niema już amortyzatorów pompowanych.


I niewiem czy załozyc now temat czy pytać się tutaj bo tylko to znalazłem o nivomacie.

Interesuje mnie z jakich dokładnie elementów się składa cały układ abym sprawdził co z niego zostało i czy warto go odbudować.




  
 
Cytat:
2005-05-01 02:09:38, OMENATOR pisze:
CZeść. Też chcę się dowiedzieć więcej na temat nivomatu.


Człowieku, w wątku, który odnalazłeś jest pełna diagnostyka niwomatu. Ten układ nie ma nic więcej (poza przekaźnikiem sterującym silnikiem, ale jak u Ciebie silnik startuje, to przekaźnik ok.

Robert
PS: poszukaj poniżej słowa balonik
PPS: wyjmij ten bezpiecznik, bo sobie zatrzesz kompresor.
  
 
Witam,
posiadam omke 2,5 td z 1997 roku . Mam zamontowany nivomat, czyli automatyczna regulacja wysokości nadwozia.
Jednak zawsze po przekreceniu kluczyka po okolo minucie wlacza sie sprezarka i podaje powietrze. POmpuje jakies 10 sekund, nadwozie sie unosi i po owych 10 sekundach nastepuje zalaczenie zaworku spostowego i nadwozie opada. NIe wiem czy tak dokladnie ma byc ale raczej nie . Dodam tez ze cala pneumatyka załącze się zawsze, czy to z zaladunkiem czy na sucho z paliwem "na rezerwie" . Zawsze jest tak samo. Czy wysokość zadana można jakoś regulować?? Np kiedy samopchod jest w poziomie??? chyba sie to jakoś kalibruje. Tylko jak??

Nie wiem jak to jest ale nie spotkalem sie z nivo w sedanie. Ale u mnie jest coś takiego i wygląda na fabrykę

Pozdrawiam
  
 
Wysokosc mozna regulowac dlugoscia ciegna miedzy wahaczem a ramieniem czujnika wysokosci, fabrycznie w pustym aucie pompuje okolo 5 sekund do tych okolo 0.8 bar.
Jesli ktos ma nizsze sprezyny musi wykalibrowac czujnik bo w innym razie nivo dobije do poziomu fabrycznego mimo pustego auta...
  
 
Używane amorki do nivomatu mozna dostac za około 150-170 zł
ale nigdy niewiesz ile na nich pojeżdzisz ???????
 
 
Używane amorki do nivomatu mozna dostac za około 150-170 zł
ale nigdy niewiesz ile na nich pojeżdzisz ???????
 
 
sprawdziłem......
cyba wszystko jest OK. Dzisiaj załadowałem do bagaznika w mojej omci sedan.....wda stare akumulatory, ogromna dynie z ogrodu mamy , siostre (50kg) oraz sam siadłem na krawędzi bagażnika. Po chwili pompeczka pompowała juz powietrze i delikatnie .....nadwozie....uniosło się do góry.
Troche dziwi mnie jednak że system ten reaguje tylko na zmiane dużymi obciążeniami. W sumie to dobrze bo na dołąch i wertepach poprostu chyba by zgłupiał taki automacik pneumatyczny

Pozdro