No cos takiego - GDA..?

Cytat:

2005-11-27 14:41:38, KajTan pisze: Jest nawet w tym celu specjalny link..

dawaj, dawaj.

Cytat:

2005-11-27 14:48:53, jose pisze: Przytargał pewnie jakiego syfa z reichu

Pewnikiem cuś z 1.6 dezlem

widzialem co kryje sie pod linkiem super gratulacje

Oto LINK:
www.fiat.namedal.pl

Enjoy!

Ojooj Frakcja brązów się powiększa
Gratulacje

no to będziemy podziwiać w środę
ja co prawda też planowałem małą premierę na środę ale w tej sytuacji nie będę się wychylał

Teraz wiadomo dlaczego GAD zrezygnowal z moderowania, chce miec czas na bawienie sie Czekoladowa Dama
Gratulacje!
Teraz czas na dokladne ogledziny!

BTW: moc jego silnika to 70 KM, a nie 75 KM.

Pozdrawiam
Adamus

RELANCJA:

Wytrawny podroznik w czasie (roku) i przestrzeni (portfela) natrafil na trop garazu, do ktorego przyczepiony byl siakis taki Fjat. Wiedziony ciekawoscia nie podzielil sie ta informacja z dotychczasowym kompanem swoich wypraw, tylko po ciemku zwiedzil rzeczony garaz.

Nocne ogledziny ukazaly pamiatki po Slonecznym Dziadku, z ktorym jako zywo od dwoch czy trzech lat prowadzilem mile dyskusje.

Dzis uznawszy swoja porazke w nieznajomosci niezelektronizowanych Klasykow, wykonal telefon do Przyjaciela, na co pozwolil mu Hubert Urbanski. Telefon odebralem ja, bo Przyjaciel robil pranie. Proby tlumaczenia, gdzie stoi cudo, byly bezsensowne, ja znam ten woz. Pomijam bez komentarza pytanie, czy jest w tym miescie jakis Klasyk, ktorego nie znam )

Brazowy rarytasik z 1975 roku stal jak niegdys w garazu, tuz naprzeciw mojego. Czasy Mini Morrisa, Kryspina, Hondy i Skody 100s sa juz zamierzchla przeszloscia, a On wciaz tam stoi...No bo nie potrafili go chlopaki naklonic do jazdy.

Slowem GAD nie potrafil zaGADac Klasyka Krecili rozrusznikiem, chlupali benzyna po jego flaczkach, a On nic. Zapomnieli o magii zabytkowych aut Probowali Go wypchanc z garageum, ale zaparal sie 4 tloczkami o tarcze i ani drgnal.

Sie nie dziwie - mgla, zimno, mokro, a oni go na dwor wyrzucaja... Brr... Wsliznalem sie za fajere, poglaskalem czule Klasyka po dzwigienkach, pogilgalem kluczyk i szepnalem - pokaz, co potrafisz... Zaparkujemy Cie tu spwrotem, tylko powiedz czule slowka z rurki...

Ciaganie na holu nie dawalo rady, kola buksowaly po puszczeniu sprzegla, drifting na zakretach lepszy od japonskiego... Iskre wydobywal, kable mial prawidlowo zalozone, paliwem chlupal... Tylko te swiece.. Wyczyszsilismy kazda jedna - i oto zaczela sie magia.

Z usmiechem szelmowskim rozparlem sie na kremowym fotelu, ujalem kluczyk ciepla dlonia i w te slowy ozwalem sie do zgromadzonych: tylko jedno pstryk i opowie Wam swoja historie - delikatnie pstryknalem na pozycje startera, i zaraz odpuscilem, jakby mnie ugryzlo...

4 cylindry podjely rowna prace - TO NIEMOZLIWE! nie palil caly czas, a tu jedno pstryk?

Magia Klasyka... Magia Slonecznego Dziadka... Nic wiecej - jesli umiesz zadbac o swoj woz, On umie zdbac o Ciebie.

GDA wykonal kilka okrazen po garazach, tu po wnuku Wlasciciela. Kiedy wsiadlem ja, poczulem na sobie reflektory wszystkich 125-tek, jakimi jezdzilem, jakie odpalalem, jakie kupowalem dla znajomych. Ten pierwszy mocno sie staral nie zawiesc oczekiwan...

W koncu nie mial sil, dziura w ostatnim tlumiku stala sie faktem. Zle ustawiony zaplon takoz. Ale czy to jest wazne???

Odchodzac do domu, wciaz slyszalem szalejacego GDA swoim nowym nabytkiem... 125-tka, ktora odzyskala swoja mlodosc kilkoma slowami i delikatna czuloscia...

Pamieci Czlowieka o stu dlugich historiach, pamieci sasiada garageum [i]

@KajTan fajna relcja .

Eeeee tam Fiat

A tak na poważnie to GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!1
Fajnego masz misia na kierownicy