Nieszczelnosc układu chlodzenia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Szanowni koledzy mam prosbe a w zasadzie moj ojciec ktory tez jest szczesliwym posiadaczem essiego 1.8d 93 r . W jego układzie chlodzenia wdarła sie jakas nieszczelnosc bardzo trudno ja zlokalizowac szukalismy po przewodach na chlodnicy tam jest oki sucho mokro jest tylko pod zbiornikiem na płyn chlodzacy ojciec twierdzzi i reszta mechesów przez duze "M" ze to jakis simering ???? napisze wiecej co mi sie udąło zlokalizowac i zauwazyc wyciek jaet naprawde niewielki i fakt faktem cieknie gdzies pod zbiornikiem płynu spływa sobie kolo rozrzadu na ziemie i tam kap kap co wy na to czy to moze jakas uszczelka jak sie za to zabrac ?
Aha dla trafnej diagnozy ojciec postanowił postawic czteropaczek Tyskiego
  
 
a pompa wodna? mi kapało po rozrządzie wlasnie z pompy, nie wiem jak jest w dislach ale mi ciekło po rozrzadzie pasek był mokry i kapało jak krew z nosa z miski olejowej na ziemie
  
 
Jeśli chodzi o czteropaczek to i ja się dołączę do tematu. Ja także stawiam na pompę płynu chłodzącego; to jedna z pięt achillesowych naszych essich. Sam to niedawno przerabiałem.
  
 
czyli ppo mojemu nie da sie bez rozbiurki rozrzadu bo z tego co wiem pompa jest napedzana przez rozrzad lipka
  
 
Ano nie dą się bez rozbiórki rozrządu. Poza tym warto to sprawdzić, bo cieknąca pompa zalewa rolkę rozrządu, a to z kolei może doprowadzić do dużych powikłań okołorozrządowych. Umnie musiała ona być właśnie wymieniona. Ajeśli już pompę szlag trafi na amen to nie zdążysz już nawet z dolewaniem płynu, co szczególnie w czasie jazdy będzie kłopotliwe i niebezpieczne dla silnika.