Wymiana wachacza w trójce

Ja osobiście nie polecam samodzielnej roboty. Tj. da się ale moga wyjśc takie kwiatki jak ja miałem - tuleje metalowo gumowe przyspawane do wahacza bo były za luzne itp. A do tego po wymianie wahacza trzeba zrobić geometrię.
Ale gdybys się jednak zdecydował na własnoręczna robotę to zwróc uwagę na tuleje jakie kupisz do tego wahacza- chodzi o to zeby siedziały ciasno w otworach wahacza, najlepiej żeby były fabryczne.
No i oczywiście jak będziesz dokręcał na maxa to przy obciążonym aucie - wtedy masz szansę że nie rozleca się po kilku tys km.
No i polecam od razu kupić gałki, górna i dolna - jeśli przez ostatnie dwa lata ich nie wymieniałes to na pewno są luzne - tutaj polecam Delphi- Krosno

Witam
Górny bez problemu, z dolnym gorzej, potrzebny sciągacz do spręzyny( można ostrożnie sciągnać drutami pod obciązeniem i po wymianie wachacza odwiazać, sam tak robiłem , ale to trochę hardcore ), potem jazda z wybiciem tulei, można zdemontować oś wachacza i zrobić to na warsztacie, ale tam są podkładki do regulacji geometrii, moze być potrzebna regulacja geometri po całej akcji, chociaż i tak warto kiedyś zrobić