Co daje wymiana świec?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wymieniam kopułke i palec rozdzielacza, kable mam nowe i zastanawiam się czy nie kupić i świec...
Do mojego 1.6CVH to chyba kolo 8 zł za sztuke...
Co może sie zmienić na lepsze?
  
 
Jak już tyle wymieniasz to wymiana świec wydaje się być oczywista. Escorty lubią dobre świece...
  
 
Lepsze zapalanie, równiejsza praca, oszczędność paliwa, mniejsza awaryjność.
  
 
Nowe świece - lepsza iskra - lepsze odpalanie
  
 
... w porywach mniejsze spalanie, fura lepiej idzie. Ja bym wymieniał
  
 
Wświecy podczas normalnej pracy dochodzi do wypalania elektrod i po pewnym czasie odstęp między nimi robi się większy od moninalnego. Przez to iskra na świecy pojawia sie później, czyli następuje opóźnienie zapłonu. A opóźniony zapłon pogarsza m.in. rozruch. Jeżeli przerwa (ochywiście to już skrajny przypadek) będzie bardzo duża, może pojawić się znikanie iskry i widoczne wyładowania między izolatorem i korpusem świecy, a nie na elektrodach.

Jak kupiłem megana z przebiegiem 90 kkm miał on dopiero drugi komplet świeczek. Dochodziło do tego, że miałem problemy z rozruchem latem (bo kupiliśmy go w lipcu) Po wymianie świec paliL od pierwszego razu.
  
 
Zmieniłem... Stare miały dobry kolor ale przerwe nie tką już. Kupiłem NGK Bpr9 ?coś takiego 43zł za komplet... Zobaczymy efekty
  
 
Cytat:
2006-01-19 10:02:08, Janek-S pisze:
Wświecy podczas normalnej pracy dochodzi do wypalania elektrod i po pewnym czasie odstęp między nimi robi się większy od moninalnego. Przez to iskra na świecy pojawia sie później, czyli następuje opóźnienie zapłonu. A opóźniony zapłon pogarsza m.in. rozruch. Jeżeli przerwa (ochywiście to już skrajny przypadek) będzie bardzo duża, może pojawić się znikanie iskry i widoczne wyładowania między izolatorem i korpusem świecy, a nie na elektrodach. Jak kupiłem megana z przebiegiem 90 kkm miał on dopiero drugi komplet świeczek. Dochodziło do tego, że miałem problemy z rozruchem latem (bo kupiliśmy go w lipcu) Po wymianie świec paliL od pierwszego razu.



To daltego gazownicy zmniejszaja przerwe?? By przyspieszyc zaplon??
  
 

2006-01-20 16:49:27, Seba pisze:
To daltego gazownicy zmniejszaja przerwe?? By przyspieszyc zaplon??


właśnie... mógłby się ktoś wypowiedzieć???
i jeszcze pytanko: czy po wymianie świeczek trzeba regulować instalkę LPG???

[ wiadomość edytowana przez: Biedrona dnia 2006-04-27 11:08:16 ]
  
 
Cytat:
2006-04-27 11:02:20, Biedrona pisze:
2006-01-20 16:49:27, Seba pisze: To daltego gazownicy zmniejszaja przerwe?? By przyspieszyc zaplon?? właśnie... mógłby się ktoś wypowiedzieć??? i jeszcze pytanko: czy po wymianie świeczek trzeba regulować instalkę LPG??? [ wiadomość edytowana przez: Biedrona dnia 2006-04-27 11:08:16 ]



Witaj,

AFAIK zmniejszenie przerwy na swiecach przez niektorych instalatorow LPG nie ma zwiazku z wyprzedzeniem kata zaplonu.
Wyprzedzenie kata zaplonu na LPG jest zwiazane z wolniejszym zapalaniem sie (a wlasciwie wolniejszym rozprzestrzenianiem sie "wybuchu") mieszanki LPG-powietrze w cylindrze, a co za tym idzie optymalnego momentu uzyskania max. cisnienia nad tlokiem w cyklu "praca"

Ci, ktorzy zmniejszaja przerwe na swiecach tlumacza to tym, ze mieszanka LPG-powietrze jest slabiej zapalna niz mieszanka benzyna-powietrze. Co wiecej mieszanka LPG-powietrze jest wg nich "slabiej przewodzaca" (tzn. iskrze trudniej przeskoczyc) dlatego odleglosc pomiedzy elektrodami winna byc zmniejszona aby to zrekompensowac.
Z drugiej strony, czesc gaziarzy twierdzi, ze prawidlowo zalozona i ustawiona instalacja LPG powinna pracowac na takich samych swiecach i na takiej samej przerwie jak na benzynie.