Jak naprawić zablokowany klakson-zdejmujemy poduchę i co..?

Zablokował mi się sygnalizator (tzw klakson) auto wciąż trąbi, więc myślę, że należy rozebrać kierownicę, tylko boję się żeby poducha nie wybuchła, lub żebym jej nie uszkodził.
Czy żeby to wszystko zrobić należy odłączyć aku...? i jak to zrobić, najpierw zdejmujemy lewą a potem prawą klemę, a potem podłączamy na odwrót?
Mam nadzieję, że to nic nie zepsuje w elektryce auta...


Aż miło móc znów pisać ... dawno tu nie byłem

[ wiadomość edytowana przez: Pafcio dnia 2006-05-04 20:01:21 ]

15 min odczekujesz jak kolega napisał, ale ja bym na wszelki wypadek dłużej poczekał...
podobno był taki co nie odpiął aku... pare dni w szpitalu...
powodzenia

poducha nie mam prawa wybuchnac w najgorszym wypadku trzeba pojechac i komputerkiem ja aktywowac spowrotem (chociaz we fordach slyszalem byly przypadki wadliwych poduch ktoore wybuchaly)
wazne zeby uwazac na tasme i jej przypadkiem zle nie zalozyc spowrotem bo moze sie zerwac.

a kleme odlacza sie najpierw minus potem plus poniewaz jak odkrecajac minu udezysz kluczem o cos metalowego to nic sie nie stanie a jak najpierw bedziesz odkrecal plus to w przypadku zetkniecia klucza z karoseria bedziesz mial zimne ognie. a podlacza sie na odwroot z tego samego powodu
Pozdro

hehe i masz babo placek, jedni mówią odłącz inni, nie odłączaj... na wszelki wypadek odłączę, ciekawi mnie tylko czy z tego powodu nie będę musiał ustawiać też komputera, który steruje gazem LPG, bo może się okazać, że po naprawie zacznie mi palić tak koło 13 l.

jeszcze jedno, najważniejsze! czy jak zdejmę poduszkę, mogę podłączyć z powrotem aku, no bo jak mam sprawdzić, czy usunąłem usterkę i klakson juz chodzi normalnie, bo w chwili obecenj jest tak jakby był stale wciśnięty i wciąż trąbi, jak się podłączy syrenkę...

A potem czy należy znów po odłączeniu aku czekać 15 minut, żeby włożyć z powrotem poduszkę i podłączyć prąd?