Hamulce z argenty- problem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco

no i mam problem.

po dokladnym odpowietrzeniu okazalo sie ze:

- przod hamuje slabo - hamuje ale to nie to co byc powinnop. Pedal do polowy wchodzi dosc miekko, pozniej jest bardziej twardo ale tez za miekko,. po dwukrotnym nacisnieciu pedalu (POMPOWANIU) blokuja tylne kola. Przod tez hamuje, ale wyraznie slabiej.

Podejrzewam, ze pompa z poloneza ma za maly wydatek plynu dla zaciskow z argenty. Podczas ruchu tloczka w pompie dociskane zostaja tloczki w przednich zaciskach, ale idzie na to na tyle duzo plynu ze cisnienie jest dosc niskie, dlatego kol nie mozna zablokowac przy hamowaniu (w koncu zmienilem przelozenie ukladu wstawiajac zaciski z wiekszymi tloczkami). Gdy tloczek pierwszej sekcji zetkie sie z drugim tloczkiem pcha go powodujac hamowanie kol tylnych, zas koniecznosc pompowania wynika z za duzego luzu miedzy bebnem a szczekami z tylu. Dobrze kombinuje?

Czy spotkal sie ktos z redukcjami na przewody hamulcowe, tak by redukcja miala wewnetrzny gwin zwykly o skoku 1) zas zewnetrzny 1,25(drobnozwojny, jak w ukladzie lucas? )


Czy ktos mial podobny problem po przelozeniu zaciskow z argenty bez zmiany pompy?
  
 
Cytat:
2005-11-23 19:41:22, kosa131 pisze:
Czy spotkal sie ktos z redukcjami na przewody hamulcowe, tak by redukcja miala wewnetrzny gwin zwykly o skoku 1) zas zewnetrzny 1,25(drobnozwojny, jak w ukladzie lucas? )


Tak takie redukcje sa dostepne w sklepach gdzie zrabiaja przewody hamulcowe
  
 
W zasadzie powinienem wywalić temat w kosmos bo wątków na temat hamulcy jest mnóstwo ale ten jest po części pomocny więc jak sie rozwinie to połącze go z innym a jeżeli nie to poleci na orbitę.


-----------------
--- Biały ---
ten zły admin

[ wiadomość edytowana przez: BIAŁY dnia 2005-11-23 20:18:55 ]
  
 
Przewody o różnych końcówkach można dostać w sklepie, przynajmniej ja miałem to szczęście w paru sklepach. Do DF zakładaliśmy zaciski od Argenty, no i z jednej strony mieliśmy gwint o skoku 1 , z drugiej strony o skoku 1.25.
Po odpowietrzeniu działało super, ostre chamowanie można było robić kciukiem. Po założeniu póżniej serva i pompy z argenty można było już naciskać małym palcem
Co do pompy to szkoda że nie masz Argentowskiej. Czy próbowałeś zamianę przewodów na sekcjach ??
  
 
nie probowalem, bo wymagaloby to wstawienia trojnika na sekcje tylna (wychodzi 1 przewod z pompy) i zaslepienie jednego z wyjsc przedniej sekcji. Ale moze faktycznieto byc jakis sposob.

Co do redukcji- chodzi mi o redukcje z jedna czescia z gwintem zewnetrznym, a z drugim wewnetrznym, chce uniknac ponownej zmiany nowych przewodow i plataniny rurek w okolocy pompy
  
 
Kosa - jaką masz średnice tłoczka? Jeśli 48 to jest to identyczna jak w poldku i pompa musi pasować. Jeśłi 52 (bo chyba takie były większe) to już musisz mieć pompę o średnicy nie 19mm a 22 - z większym wydatkiem.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
A moze wypadalo by te hamulce odpowietrzyc??

  
 
Cytat:
2005-11-23 23:50:06, dreX pisze:
A moze wypadalo by te hamulce odpowietrzyc??



Drugie zdanie mojego postu brzmi :
"po dokladnym odpowietrzeniu okazalo sie ze..."

Moze wypadaloby czytac ze zrozumieniem?

hamulce sa dobrze odpowietrzone, pedal nie rosnie po pompowaniu, nie spada podczas wywierania na niego nacisku 9uklad jest szczelny), nowa jest pompa, cylinderki i wsyztkie (sztywne i elastyczne) przewody.