Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() dooh F&F Sympatyk GM Korsa Gliwice | 2003-04-18 00:32:13 Jadac dzisiaj maja rakieta zauwazylem nieciekawa sytacje. Znajomy zostawil auto przedwjazdm na posesją i poszedl otworzyc furtke. W pewnym momencie fiacior zaczal sie dymic a pod silnikiem pojawil sie ogien. Na 2 gasnice fiata udalo sie ugasic. Po upewneniu sie ze wszysko ok pognalem dalej. Pamietam z sieci zassane zdjecia poldasow palacych sie ale o fiatach nie wiedzialem. Maja jakis feler czy to raczej odosobniony przypadek ? Bo ciarki mi przeszly po plecach na ten widok..brrr.. |
![]() Lechu Karolina Gdańsk/Warszawa | 2003-04-18 01:14:09 mój kancik nadal nosi ślady (wypalony lakier na masce) po małym pożarze u poprzedniego właściciela ![]() koleś jeździł non stop na gazie i dopiero przed wyjazdem zagranicę przypomniał sobie o benie. zatankował, rozpędził się, przełączył na benzynkę i... sparciałe przewody paliwowe nie wytrzymały ![]() |
![]() Lunatic F&F Sympatyk Fiat 125 Warszawa | 2003-04-18 10:27:16 ja miałem to samo, było to w zimie, ruszałem z pod świateł i autko zaczęło dziwnie szarpać, pojawił się dym w kabinie a nastepnie płomienie spod maski...szczęście, że przejerzdżający taksiaż użyczył gaśnicy bo jedną nie szło go zgasić...mój ojciec miał to samo jak jechał na giełde sprzedać Df'a, przed sama giełdą się zajarał...i oczywiście cana znacznie spadła ![]() |
![]() Verip Fiat 126p Kraków | 2003-04-25 14:30:16 ...no wlasnie tez musialam wymienic na nowy... ![]() ![]() ach te automatyczne regulatory napiecia.......!!!!!!!! |
![]() Verip Fiat 126p Kraków | 2003-04-25 14:37:06 zreszta ja to sobie szczerze kiedys porozmawialam ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ale jak to mowi moja mama..."urodzilas sie corciu w czepku na glowie....." a ja zawsze dodaje " ale chyba na lewa strone....!!" |
![]() Wyrwizab (M) x | 2003-04-25 14:39:45 A sprawdzilas napiecie? Bo nowy regulator niekoniecznie rowna sie dobry, o czym przekonalo sie juz kilka osob takze i u nas w klubie. Warto sprawdzic chocby dlatego ze majac nieprawidlowe ladowanie mozemy miec problem z gwarancja akumulatora - w przypadku jego ponownego uszkodzenia. po prostu jesli Ci tak wygotuje nowy akumulator to bedzie to ciezko podciagnac pod "wady fabryczne" ![]() ![]() |
![]() Verip Fiat 126p Kraków | 2003-04-25 14:47:11 wiem....juz kiedys nie uznali mi gwarancji...powiedzieli ze to moja wina...posrednio.....ze bylo za duze ladowanie...., ![]() pozdrawiam ![]() |
Nabauab ![]() Polonez, Tico i Room ... Stargard | 2003-04-26 16:27:15 Witam!
Miałem talie same przejścia z regulatorem w Polonezie ![]() Pojechałem ze znajomymi nad morze do Pobierowa. Jak zaczęło walić siarką,a my do ludzi na ulicy,co tu u was tak śmierdzi,co za śmierdzące miasto ![]() No i byłem w tył o koszt akumulatora i półeczka cała pod akumulator obrdzewiała ![]() |