Musze kupić coś małego i zgrabnego dla mojej lubej...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Co byście polecali?
Jeździ dziennie 2x12 km do pracy.
Myślałem wstępnie o
Fiesta 1,1 - 5 drzwi, rocznik 96 lub młodszy...

Dzięki za wszelkie sugestie.
  
 
jak Fiesta to propounuje 1.2 zetec . . . w tej nowszej budzie oczywiscie . . zgrabne oszczedne autko jesli marki Ford chcesz sie trzymac
  
 
a moze polo lub civic albo corolla - wszystkie sa male ekonomiczne i dobre
  
 
jak ford to fiesta, ale jak inne to polecam twingo -niedocenione!!
  
 
znajomy ujeżdza ka(czkę) 1.3 i bardzo sobie chwali
  
 
Cytat:
2006-05-08 20:49:08, Pawlik pisze:
a moze polo lub civic albo corolla - wszystkie sa male ekonomiczne i dobre



Polo nie polecam, bo autko mimo, że fajne, wygodne jak na tą klasę i ekonomiczne, to Cię od dresiarzy wyzwą, bo to VW. Więc kup fiestę.


[ wiadomość edytowana przez: Cioska dnia 2006-05-08 21:35:10 ]
  
 
Cytat:
2006-05-08 21:32:59, Cioska pisze:
Polo nie polecam,..., bo to VW.



Ja tez
A tak serio to fiesta po 96r to dobry wybor-ladne wnetrze,zawieszenie ok itd - kupilismy taka dziadkom zamiast maluszka ktorego mieli
  
 
A nie lepiej Escorta?
A w ogóle to dlaczego to ma być mały samochód?
Moja żona nie uznaje małych samochodów. Najchętniej by naszego Escorta na Mondeo zamieniła, a jej marzeniem jest Chrysler Grand Voyager lub podobne autko

Pozdrawiam

Chryzopraz
  
 
Myśleliście o francuzach? Pug 206, albo meganka w 5-u dzwiach. Mięciutkie zawieszenie, super się prowadzą, bezpieczniejsze od jakiś tam polówek. Znajdziesz dizelka i będzie to zamochód nie do zajeżdzenia. Żona Moja Kochana ujeżdza teraz megankę, jesteśmy bardzo z niej zadowoleni (z meganki. )

Albo, idąc tropem kolegi Chryzopras, M-B 124 ( tzw "trapez"), teraz z niemiec fajne autko można kupić za nieduże pieniądze.
  
 
A ja bym polecił Suzuki Swift. Jakość wykonania w porządku, dość przestronne jak na autko o takich gabarytach, tanie. A przy silniku 1,0 pali mniej jak maluch. A silnik 1,3 w tym aucie to już demon A spala też malutko.
  
 
Moim skromnym zdaniem Opel Corsa B ,ekonomiczne , przy silniku 1.0 12V Ecotec calkiem zrywne, ladnie wykonczone wnetrze no i co tez wazne jest poprostu ladny
  
 
Cytat:
Myśleliście o francuzach? Pug 206, albo meganka w 5-u dzwiach. Mięciutkie zawieszenie, super się prowadzą, bezpieczniejsze od jakiś tam polówek


skad to wiesz??
  
 
jesli chcesz miec spokojna glowe to kup jej Nissana Micre, moja dziewczyna jezdzi takim z 1991 roku, silnik 1.2 bezn i to autko sprawia mniej problemow niz moj Escort '96 no i i jeszcze o ile mniej pali :/
Jesli chdozi o auta z lat 90tych to chyba NISSANY sa namniej awaryjne i bezproblemowe - oczywiscie nei biore tu pod uwage kwesti blachy i rudej
  
 
Cytat:
2006-05-08 22:46:28, Seba pisze:
Ja tez A tak serio to fiesta po 96r to dobry wybor-ladne wnetrze,zawieszenie ok itd - kupilismy taka dziadkom zamiast maluszka ktorego mieli



Seba naucz się czytać ze zrozumieniem a potem dopiero cytuj posty
  
 
Cytat:
2006-05-09 12:36:00, Janek-S pisze:
Myśleliście o francuzach? Pug 206, albo meganka w 5-u dzwiach. Mięciutkie zawieszenie, super się prowadzą, bezpieczniejsze od jakiś tam polówek.



Tak, tylko 20 razy bardziej awaryjne. I nie powiesz mi, że jest inaczej, bo mam w domu i jedno takie i taki więc mam dobre porównanie. Ja osobiście francuza odradzam
  
 
moze jakies 121 z mazdy moze brat bllizniak fiesty czyli wiekszza mazda??
  
 
przedewszystki to kwestia ile masz kasy jak cos po taniosci do ok 6000 to bym polecal civic 1.3 lub 1.5 bardzo ekonomiczne i zwinne lub asterke F 1.4 mono tez calkiem spoko i ewentualne czesci po taniosci. jak troszkie wiecej kasy to bym wybieral pomiedzy Civic/astrai i Ibiza 1.4 16V tez ok i calkiem ładne jak na maly samochodzik
  
 
Tez polecilbym civica, mialem z nimi do czynienia kiedys. O niebo mniej problemow niz z Essim.
Chesz poczytac cos wiecej, wejdz na
znajdziesz tamStrony klubu hondy. Znajdziesz tam dane techniczne i inne ciekawe rzeczy.

Osobiscie polecalbym silnik 1.5 V-tec eco. Nie jest czesty, ale da sie go wyhaczyc, jesli skorzysta sie z opisu numerow vin dostepnych na stronie.

[ wiadomość edytowana przez: darmcdoman dnia 2006-05-09 21:08:12 ]
  
 
Cytat:
2006-05-09 19:42:14, Cioska pisze:
Seba naucz się czytać ze zrozumieniem a potem dopiero cytuj posty



Ale ja to zrozumialem i sie nabijam tylko ,a VW nie trawie i tyle
  
 
A rozważałeś matiza? Co by nie psioczyć, że to koreańskie auto itp. to mój brat posiada taki właśnie wynalazek od 1999 r. (jest pierwszym właścicielem) i nie narzeka. Małe zwinne i pięciodrzwiowe autko. Jeśli ma służyć na niewielkie dystanse to polecam. I częsci też nie są drogie