Rozrusznik nie kreci!!!!!!

witam! sprawa wyglada nastepujaco przychodze do autka przekrecam kluczyk i slychac tylko bzzzzzzzzzzzz a rozrusznik wcale nie kreci!! zauwazylem ze jak zostawie wlaczony zaplon i dotkne srubokretem najpierw sruby od rozrusznika i polacze ja (tym srubokretem) ze sruba od elektromagnesu to samochod odrazu zaczyna krecic i odpala bez zadnego problemu!!co to moze byc wina kabelka ktory idzie od stacyjki do rozrusznika i nie daje pradu na rozrusznik czy moze elektromagnes

Nie jedz zrob samemu oni zaraz ci pol samochodu wymienią he he

czyli elektomagnes ci wywala po przekreceniu stacyjki i nie zapala jesli tak to elektromagnes walniety

Ja bym się podpiął do wątku, bo dzisiaj przytrafiło mi się coś podobnego.

Wchodzę do auta i rozrusznik nie kręci. Słychać tylko głośne "pyk" spod maski, ale ani drgnie. Kolejne próby to samo. W końcu jednak przytrzymałem chwilę stacyjkę na ignition-on i się sam "odblokował", tj. zaczął kręcić. Teraz kręci, ale co będzie jutro?

Co obstawiacie? Kable lub styki czy coś poważniejszego?

wlasnie wrocilem od elektryka wymienil mi przekaznik przy akumulatorze i wszystko gra koszt naprawy 20zl.