Kierunki oszalaly!!! POMOCY!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie!
Kierunkowskazy w moim Essim VII oszalaly
Od wczoraj jak je wlacze, nie wazne czy w lewo, czy w prawo to zasuwaja jak glupie. Po pewnym czasie dzialaja poprawnie i znowu zaczynaj tak jakby dostaly sraczki i tak w kolo. Co to moze byc???
Jeden spec bez ogladania w salonie Forda powiedzial mi ze to moze byc przelacznik, ale dla mnie to dziwna djagnoza Przeciez wszystko dziala, wiec moze jakis przerywacz, albo jakas kostka. Jesli tak to gdzie tego szukac w samochodzie i ile moze kosztowac naprawa???
  
 
a sprawdzałeś czy wszystkie żarówki od kierunków świecą??
  
 
Wszystkim kieruje przekaźnik umieszczony przy przełączniku zespolonym pod tymi plastykami na kierownicy. Cena na giełdzie około 30 złociszy.
  
 
Cytat:
2005-02-16 13:07:31, fryszard pisze:
a sprawdzałeś czy wszystkie żarówki od kierunków świecą??



Fryszard ma racje.
Sprawdź, czy jak Ci kierunki "szaleją" to czy się wszystkie żarówki palą.
Może być tak, że chwilowo nie styka coś w przewodach i do jednej żarówki nie dochodzi prąd a wtedy pozostałe szybciej migają.
  
 
Dzięki za podpowiedź! Już idę sprawdzić czy wszystkie swiecą, czy może któras żarówka sie obija
  
 
Okazało się ze sprawa wygląda nastepująco:
Kiedy kierunki działają same to jest wszystko oki, jednak wystarczy wcisnąć pedał hamulca i już się zaczyna, tak samo się dzieje jak włączy sie wsteczny bieg.
Światła z tyłu robią sie słabe i kiepsko widoczne.
Wyciągnąłem obie tylne lampy powyjmowałem żarówki i wszystko przeczyściłem ( nic niepokojącego nie znalazłem), załozyłem i lampki zaczeły działać poprawnie.
Co mogło być przyczyną tej awarii???
  
 
Moze brak masy czysciłes zacisk gdzie sie mocuje kostke do lampy???
  
 
Ja miałem coś podobnego w mk4 po wyczyszczeniu stków kostki wszystko działało
  
 
Kostki powycieralem
Czy udalo mi sie to naprawic okaze sie jutro, jak wyjade z garazu i troszeczke pokrece sie po miescie
Dzieki za porady i podpowiedzi.
  
 
Cytat:
2005-02-16 14:17:13, PrzemoI pisze:
Fryszard ma racje. Sprawdź, czy jak Ci kierunki "szaleją" to czy się wszystkie żarówki palą. Może być tak, że chwilowo nie styka coś w przewodach i do jednej żarówki nie dochodzi prąd a wtedy pozostałe szybciej migają.



Zeby nie zaczynac nowegoc watku
Wlasnie dzis u mnie jest podobnie, tzn lewy kierunek zasowa jak glupi wiec wysiadlem i widze ze lewy tyl nie swieci, bok i przod dziala.
Lekko stuklem w lewy tylny klosz i kierunek zaczal dzialac. Po wyjsciu z pracy znowu tak samo, stukniecie pomoglo.
Jutro musze wyciagnac sprawdzic, moze cos nie styka...
I jeszcze jedna dziwna rzecz, przestalo mi piszcec to ustrojstwo od swiatel. Tzn jak wyciagne kluczyk a swiatla sa zapalone to mialem pipczek ktory przypominal. Obecnie tego nie ma ( nie dziala ).
Mysle ze moze to jakis bezpiecznik padl, wie ktos moze gdzie tego szukac ??
  
 
rootoslaw zacznij od sprawdzenia masy i czyszczenia stykow.

co do piszczka, to w wersji GHIA (a taka posiadasz) byl przekaznik wlaczonych swiatel. moze mu sie umarlo, moze nie ma styku..

musisz obczaic
  
 
a moze skrzynka z bezpiecznikami ma suche luty i moze miec gdzies male zwarcia
  
 
No mam nadzieje ze to tylko jakis brak styku ktory szybko sie da naprawic. Jakos przywyklem do tego pipczka ze wzgledu na slaba pamiec
  
 
Cytat:
2006-05-15 23:10:13, rootoslaw pisze:
No mam nadzieje ze to tylko jakis brak styku ktory szybko sie da naprawic. Jakos przywyklem do tego pipczka ze wzgledu na slaba pamiec




Trzeba bylo na spocie cos powiedziec co kilka glow to nie jedna i cos bysmy razem wymyslili
  
 
Cytat:
2006-05-15 23:17:00, retrospect pisze:
Trzeba bylo na spocie cos powiedziec co kilka glow to nie jedna i cos bysmy razem wymyslili


Problem w tym ze to dzis z rana sie stalo. Dokladniej to jak jechalem do pracy.
No wlasnie gdyby to sie stalo wczesniej to bysmy mieli przynajmniej okazje do pogrzebania na spocie.
Ale spoko, na kolejny spocik cos wymysle
  
 
jak przestał piszczeć ten piszczek od świateł, to sprawdź, czy masz zarówno krótkie, jak i postojowe światła. Mnie też przestał kiedyś piszczeć i okazało się, że nie świecą postojowe. Wysiadł przełąćznik zespolony przy kierownicy - musiałem go wymienić.