Słabe hamulce

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
tak mi sie trafiło ze zajechałem klocki do konca i zminiłm na nowe a pare dni wczesniej zmieniłem szczeki z tyłu i były podtoczone bebny po wszystkim odpoowietrzonie układ i wydaje mi sie ze sa za słabe pedał schodzi przy hamowaniu gdzies do połowy czy to moze pompa i co jest z tymi gumkami w niej dla porownania miałem ostatnio seicento siostry ona ma tam hamulce zyletka jak przyhmowac gwałtownie to walisz głowa w szybe fakt ze ono jest z 2000 roku a moj essi 1,4 z 91 co poczac
  
 
Mam podobnie w essim z 2000r. Hamulce są słabsze gdzieś o połowę od innych porównywalnych modeli. Koszt nowej pompy to jakiś 1000zł :/ a więc podłączam się do tematu - czy można taką pompę regenerować albo cosik?
  
 
przedewszystkim czy kiedys bylo ok kwestia stwierdzenia czy te wieksze hamulce czy te slabsze co w 1.3 byly
jak kiedys byly dobre to obstawil bym ze
klocki sa slabej jakosc lub sa niedotarte z tarczami (jak zmieniales tarcze byly gladkie) jezeli byly nierówne trzeba bylo toczyc lub wymienic kpl. polecam Delphi tanie i super hamuja
tyl jak toczyles bebny to najprawdopodobniej niechca sie ustawic samo regulatory na szczekach i jest duzy luz na pedale poniewaz pompuje on sporą czesc plynu na prózno aby pokonac wolna przestrzen pomidzy bebnem a szczeka

  
 
heh,,,zastosuj sztuczke,,, podnies lewar recznego o 2,3 stopnie (tak jest u mnie) tak zeby niee hamowalo podczas jazdy i wdepnij w pedal noznego hamulca,,,i juz masz TWARDY (najlepiej by bylo podregulowac linke recznego - ale jak komus sie chce)


[ wiadomość edytowana przez: COYOTE-25 dnia 2006-05-15 09:52:25 ]
  
 
Cytat:
2006-05-15 09:02:07, kubik pisze:
Mam podobnie w essim z 2000r. Hamulce są słabsze gdzieś o połowę od innych porównywalnych modeli.


Dokładnie mam to samo. Ale to nie jest raczej wina uszkodzonej pompy, tylko konstrukcji po prostu. W porównaniu do wielu innych aut, Escort hamulców nie ma wcale. Porażka.
  
 
zaloz hamulce od RS-a albo mondka - od razu lepiej

p.s. tez tak mialem. chociaz nie byly taie zle.
  
 
a ja miałem tak: że jak auto kupiłem to hamulce żyletka...a jakiś czas temu po małym "racingu" stało się tak że słabo hamowały wiec wyczyściłem i poskładałem i żyletka znów tylko że po czyszczeniu teraz klocki piszczą i to mnie wkurza...planuje kupić do miesiąca cały komplet tarcze plus klocki i mieć znów elegancko...a dodam że w cordobie ojca dużo słabiej hamulce hamują...wiec jednak w essinkach niejest tak źle...
  
 
Cytat:
2006-05-15 09:02:07, kubik pisze:
Mam podobnie w essim z 2000r. Hamulce są słabsze gdzieś o połowę od innych porównywalnych modeli. Koszt nowej pompy to jakiś 1000zł :/ a więc podłączam się do tematu - czy można taką pompę regenerować albo cosik?



Az tyle ja do MK4 zaplacilem 180 PLN
  
 
Cytat:
2006-05-15 18:58:20, Inferno pisze:
Az tyle ja do MK4 zaplacilem 180 PLN



Tyle mi powiedzieli w sklepie za pompę do MK7.
  
 
U mnie to samo..i wydaje mi sie ze seryjnie tak ma byc ;/ najprosciej bedzie zalozyc tarcze od mondusia i to d razu 4 ..co by ladnie bylo
  
 
a ja miaem coś takiego hamulce sabe. Jak podjeżdżaem na skrzyżowanie ze światami i miaełem 80 km/h to przy zmianie świateł na czerwone nie mogłem się wyrobić w hamowaniu. linkę od ręcznego podciągnołem na maxa i ręczny był słaby. Pomyślałem że wymienię bębny + szczęki (mam 1.3 mkVII należą się będny te najmniejsze). Przy wymianie okazało się jeszcze że mi puszczają tłoczki. Więc je wymieniłem (łączne za jednym zamachem). Po wymianie okazaŁo się że stał się cud. hamulce jak brzytwy. ręczny można wyregulować na lince (a wcześniej myślałem że się linka wyciącneła bo skończył się zakres regulacij). Myślałem że te małe bębny nie mają takiego dyżego wpływy na hamowanie, że raczej caŁość (większą) przejmuje przód. Okazuje się jednak że tył MA DUżY WPŁyw. Oczysiście przy wymianie wyczyściłem "regulatory" bo były zapieczone
  
 
co do tarcz to mam delphi a klocki to lukas wiec wydaje mi sie ze sa one ok nie lubie miec syfiastych czesci w essim wole troche dołozyc co do mojego pytania to nie bardzo mam odpowiedzi to co radzicie walczyc czy nie chociaz nie wiem czy sie poddam pokminie cos jeszce pozdro
  
 
Panowie, zadne tam podciaganie recznego, co to za przesady. Sprawne samoregulatory i innej drogi nie ma!!!

To po pierwsze, a pod drugie sprawny escort ma 42metry droge hamowania, co jest bardzo przyzwoitym wynikiem dla tej klasy auta, liczac, ze zostalo skonstruowane dawno dawno temu. Dla przykladu Civic z 97 ma taka sama droge hamowania.

Obawiam sie, ze zadne czary nie pomoga, prawdopodobnie pompa hamulcowa do wymiany. Cena 180zl za ATE teves i innej drogi nie ma. U siebie motalem sie kupe czasu. Meczylem sie, odpowietrzalem, kombinowalem, dopiero wymiana pompy pomogla. O gumkach regeneracyjnych do pompy radze zapomniec. Do to strata pieniedzy i czasu.

Druga rzecz, sprawne rurki podcisnienia. Czasem rurka idaca do klimy (jesli ktos ma) jest nieszczelna, przy klimie syczy, a efekt taki, ze mniej podcisnienia na serwie i hamulce slabsze. Albo rurka podcisnienia od EGR (w TD) spadnie i efekt taki sam.