Felgi troszke nie do espero...

Taki rozmiar mają chyba felgi VW (o ile dobrze pamiętam). Co do tulejek to są zalecane (są takie na allegro tutaj ) ponieważ jeśli ich niema po pierwsze cieżko jest centrycznie przykręcić felge (wogóle ciężko jest ją przykręcić bo opada ) po drugie potrafi sie troche przesunąć na dziurze a nawet skrzywić śruby. A co sie tyczy ofsetu (ET) to felgi będą troche przesunięte na zewnątrz (jak za dużo to mogą ocierać o nadkole przy dużym obciążeniu lub w szybkim zakrecie) lub do środka (wtedy znowu mogą ocierać sie o sprężyne) trzeba przymierzyć i zobaczyć. Jakbyś już doszedł do kupowania to sprawdż jeszcze, czy wchodzą i nie ocierają się o przedni zacisk (np wiele felg z kadeta/vectryA jest za mało "wybrane" od wewnątrz i ocierają "dnem" o zacisk i trzeba dawać dystans) i czy przy pełnym skręcie nie ocierają o wachacz/stabilizator/sprężyne itp. Wogóle z felgami jak z butami - najlepiej przymierzyć i sie przejechać - jeśli wygląda dobrze, trzyma się dobrze i nie powoduje wibracji to jest OK.

o ile dobrze pamietam to w espero powinno byc ET = 38 ja mam u siebie 15" i 7,5" szerokosci, ET = 40 do tego opony 205/55/15 i ociera jak wejdzie wiecej niz 5 osob ale tylko na dziurach wiec nie powinienes miec problemow, rok temu mialem 195/50/15 i nic nie ocieralo (max 7 osob). pozdrawiam

Moje felgi maja ET35 lub 38 (nie dam głowy) i jeszcze dołożyłem dystanse 17mm na stronę i nic nigdzie nigdy nie ocierało. Opony mam 195/50/15 a tył 195/60/15..
PS. A felgi posiadają fabryczne wkładki palstikowe do centrowania felg. Tak w ogóle to trochę trudno mi uwierzyć że bez nich coś może sie przytrawić śrubom bo w końcy plastik może przenieśc pewnie promil tego obicążenia które wystepuje na kołach podczas jazdy...