AUTA z NIEMIEC --- Giełdy --- Gdzie ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam szanownych kolegów,
czy ktoś z Was wie gdzie w przygranicznych miastach (miasto, ulica) i kiedy (dzień tygodnia) odbywają się giełdy samochodowe w Niemczech ? Może ktoś z Was sprowadzał i mógłby udzielić jakiejś informacji ? Chciałbym sprowadzić jakieś niewielkie autko dla żony... Z góry dzięki za wszelką pomoc !
  
 
Oni (Niemcy) chyba nie znają czegoś takiego jak giełdy. Auto sprzedaje się przez dealera, ogłoszenie lub komis. No chyba, że Polacy lub Turcy już pootwierali giełdy, gdzie sprzedają "niebite" i "niekręcone" "funkiel nówki".

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2006-05-24 12:48:37 ]
  
 
kolego nie ma gield... zwykle w kazdym miescie sa miejsca gdzie sa skupione komisy... wiec jest w czym wybierac... badz gazetka i odoby bardziej lub mniej prywatne...

ale... przebiegi ze szkoda gadac... a jak fajnei wygladaja ksiazki serwisowe... normalnie jak by kupowac przez pl salon... tez wszystko popodbijane itd... a auto ma 200tys...

odkad moj szef sprzedal trasnita jako prawie nowke... auto 2 letnie, przebieg 340tys jak ostatni raz nim jechalem, a poszlo z 50tys... od tego momentu nie ufam nikomu...
  
 
Cytat:
2006-05-24 19:41:08, ETomek_GT pisze:
od tego momentu nie ufam nikomu...



"Ja nie ufam nawet sobie" - powiedział koleś piorąc swoje dżinsy, po czym dodał.... "A tylko pierdnąć chciałem"....
  
 
Ja jebie DJ
  
 
A co Wy myślicie, że Niemiec kombinować nie umie?

Panowie, w latach '90 ubiegłego stulecia pracowałem sezonowo w Jarchu (przez 9 lat).
Napatrzyłem się dość na to co oni potrafią, tam jest ładnie i czysto, ale od drogi, zaglądniesz na podwórko, a poczujesz się swojsko, prawie jak w Polsce

Niemcy żerują na naszej naiwności, a później się z nas śmieją.
Ech Polaczki....
  
 
Giełdy są w każdym dużym mieście, napewno w Kolonii. Można się tam poczuć jak na egzotycznych wakacjach pełno ludzi z różnych krajów, turcji, jugosławi, czech, litwy tylko niemców brak.....
Nie słyszałem aby normalni ludzie w niemczech sprzedawali samochody na giełdzie, od tego mają komisy lub ogłoszenia w gazetach.