Odzyskanie pieniedzy w przypadku żle wykonanej usługi

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzisiaj przeczytałem artykuł, w którym było napisane, że należy z mechanikiem spisać umowę przedwstępną, ponieważ w przeciwnym wypadku, nawet jeżeli umówimy się (ustnie) z mechanikiem na wymianę jakiś części na nowe oryginalne to jeżeli on użyje regenerowanych to itak nie można mu nic zrobić.
Może i pomysł nie jest najgorszy ale raczej mało realny.
Ciekawy jestem czy zdarzyło wam się spisać z warsztatem kiedykolwiek umowę na wykonanie usługi?
  
 
Wydaje mi sie ze nikt takowej nie spisal bo zaden zaklad nie bedzie na siebie "bicza krecil".
  
 
hm - jak oddawałem firmowego lublina 3 do "polmozbytu" to był formulaż na kształt umowy usterka , przebieg itp
wiadomo , ze u "pana leona" nie ma szans na jakikolwiek kwit
  
 
Zazwyczaj u "pana leona" nie dostanie się kwitu, ale nie jest powiedziane, że pan leon jest kombinatorem, z definicji oszuka nas. Często wysoce cenione autoryzowane serwisy kalają sobie ręce różnego rodzaju kombinacjami. Tam gdzie ja jeżdżę ze swoim essim do " lekarza" zawsze gościu spisuje stan licznika, wypełnia kśiążkę napraw essiego, wystawia faktury, daję gwarancję, a ceny ma według mnie znośne.