Klubowicza najbardziej kultowe relikwie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Myślę że wszystkich nas posiadaczy espero, łączy oprócz zamiłowania do naszych aut (nie szczędząc jednocześnie słów krytyki), siebie nawzajem, łączy pewna makroreligia do kilku rzeczy nierozerwalnie związanych z espero.

Oto moja lista "przebojów" wd. kultowości na forum.

Myślę że przyda się to także tym którzy są zainteresowani (są jeszcze tacy?) zakupem espero, aby wiedzieli co warto mieć w bagażniku

1. prepartat Brunox Epoxy

-oprócz podstawowej funkcji podkładu i przeciwutleniacza dla starca pełni często też funkcję tego na czym ten podkład miał pierwotnie być położony- zapewnia ciągłość nadwozia)

2. świece NGK V line
-urządzenie tuningowe i universalny naprawiacz w jednym, ujażmia terrorystyczne zapędy gazu do explozji.

3. Amortyzatory KAYABA - robią z jeżdżącego babcinego tapczana jeżdżący tapczan taty.

4.wzmocnione sprężyny do tyłu

-powodują poprzez niepodniesienie tyłu szybszą konieczność zamiany tapczanu na ten ojcowski.

Zapomniałem o czymś?





  
 
5. Instalacja do zasilania silnika poprzez Liquid Petroleum Gas - co czyni jazdę złomiakiem tańszą o około 50%
  
 
jeśli piłeś to juz nie pij... jeśli nie piłeś to się napij

Ad1. preparat ten w moim odczuciu G. daje
Ad2. Szajs, miałem i 2 były wadliwe fabrycznie
Ad3. Nie sprawdzałem, ale cofapy tez dają radę
Ad4. mam zwykłe, ponadto troch pokomplikowałeś zdanie

zapomniałeś o drewnianych kołkach pod fotele, żeby się nie bujały... świetnie się to sprawdzało ....

jednak istanieje lepsze wyjście... wstawka foteli z vectry
  
 
6. Wymiana seryjnego nagłośnienia (radio+głośniki) na mocniejsze (głośniejsze) co skutecznie zagłusza denerwujące stuki przedniego zawieszenia
  
 
Kolber,Kolber nie Bogdanuj1 mi tu


Ja się już urodziłem pijany, i mogę być tylko jeszcze bardziej.

Co do brunoxa to miej na uwadze z CZYM ON WALCZY , chyba C.Norris by poległ
  
 
ha ha ha

Przypomniało mi się

5. oplowskie sworznie do drzwi

-ograniczają esperowe zdolności z zakresu komponowania muzyki techno, ułatwiają też zamykanie drzwi przez co wspomagają jednorodność samych drzwi- używamy mniejszej siły do zamkniecia = mniejsze ryzyko odpadnięcia spodów.

6. zaciski, inne cześci Opel/Lanos

Zapewniają odpowiednio transfer nowoczesnych technologii/lepszej jakości (czytaj twardości) pod maskę nieco już mechanicznie trącącego myszką esperaczka.
Nie jest to jednak transfer adekwatny do rabnięcia w jakieś nowocześniejsze auto.
  
 
1.A o waszej klubowej naklejce a'la "DZIENNIK POLSKI" zapomnieliście
2.Żarówki bluwiżionpałerextramax
3.Bat anteny
4.Oryginalne kołpaki
5.Wypaśny podłokietnik
6.Puszka z lakierem, co by kupy się złomiak trzymał.

A brunox działa, bo dwoma, bardzo trudnymi do spełnienia warunkami:
1.Smarujemy nim i czekamy 3-4 dni
2.Nie możemy nawet delikatnie uszkodzić powłoki brunoxowej.

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2006-05-24 07:28:23 ]
  
 
- Kabel od odkurzacza w ilości 1mb zapewniający ciągłość działania systemu ABS
- skraplacz klimatyzacji pomagający nam utrzymać polski przemysł freoniarski
- Końcówki wydechu (wg autorytatywnej opinii zlotowiczów z DJ'em na czele, nawet piotr'ek to przy mnie pikuś )
- strumienica zamiastkatalityczna
  
 
zapomniałeś o lutownicy,cynie i izolacji ze względu na pękające przewody w tylnych drzwiach,
zapomniałeś o przewodzie od odkurzacza-stosowanego w celu reanimacji przewodów od ABS
i sprawnym zamku w drzwiach kierowcy z powodu centalnego zamka o trwałości zbiżonej do wyrobów z biedrąki
  
 
dla mnie teraz relikwia jest moja lewa obudowa lusterka bo dzis wrocila od lakiernika - babka mi przyhaczyla to mialem darmowe malowanie

do tego zestaw imbusow bo bez imbusa 5 nie odkrece felg (nie zmienie kola), sruby dekielkow mam na imbusa wlasnie
  
 
no i wd 40 co by smarowac raz na kwartał mechanizm podnoszenia szyb, poza tym blunajtwiżyn diody do podswietlenia podswietlanych rzeczy

ale co by nie mowic bryka pierwsza klasa
  
 
Petersen

WD 40 % to płyn nie tylko w klubie kultowy,ma wielką rzeszę wyznawców.

W przypadku zastosowania przez kierowcę przed jazdą może spowodować odebranie prawa jazdy

Pozdrawiam serdecznie
  
 
Dodam jeszcze śrubokręt, kable i coś co się podłącza do akumulatora(żeby prąd pożyczyć), aby w razie nie działania przycisków do el. szyb móc zamknąć szybę.
  
 
Wosk do karoseri, szampon i gąbka, czernidlo do opon i elementow plastikowych oraz plak do kokpitu
  
 
Oraz słownik brzydkich wyrazów używany w przypadku jakiejkolwiek awarii
  
 
hahaha może nei tyle uzywanych w razie awarii, co jakiejkolwiek naprawy lub obsługi we własnoręcznie autoryzowanej stacji obsługi, a ja raczej używam mnogiej ilości epitetów na określenie cech fizycznych intelektualnych i drzewa geneologicznego koreańskich inżynierów, którzy projektowali to pudło
  
 
Cytat:
2006-05-24 21:11:45, Bartek1112 pisze:
Wosk do karoseri...



Może 3 lata temu. Teraz to szkoda kasy.

A najbardziej kultowa relikwia to CZTEROPAK wymagany przy próbie podjęcia się jakiejkolwiek naprawy/wymiany/ulepszenia
  
 
Ależ co Wy tu z jakimś Liquid Petroleum Gas czy innym brunoxem?
"Relikwie" - to są szczątki doczesne, czyli raczej powinni się tu wypowiedzieć byli posiadacze Espero, również ponowni posiadacze (hehe - tu się ja zaliczam).
Krótko mówiąc - jak już Espera nie bedzie - co będziemy po nim jako świętość przechowywać.

Ja po moim pierwszym egzemplarzu mam "kapustę".

--
Wiesiek
  
 
Cytat:
2006-05-25 10:44:47, Maestro pisze:
Ależ co Wy tu z jakimś Liquid Petroleum Gas czy innym brunoxem? "Relikwie" - to są szczątki doczesne, czyli raczej powinni się tu wypowiedzieć byli posiadacze Espero, również ponowni posiadacze (hehe - tu się ja zaliczam). Krótko mówiąc - jak już Espera nie bedzie - co będziemy po nim jako świętość przechowywać. Ja po moim pierwszym egzemplarzu mam "kapustę". -- Wiesiek



Też po moim egzemplarzu mam kapustę, a nawet dwie. Do tego fotel kierowcy(by go już nie było, ale kupiec dostał tyle gratów, że nie miał gdzie już tego zmieścić ) i parę plastików z wnętrza.
  
 
cholerka, czytam ten wątek już któryś dzień z koleji i jakoś nie mogę załapać "co autor miał na myśli"

O co Wam chodzi z tymi relikwiami?