MotoNews.pl
  

Zblokowane koła przód :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

no nie może być tygodnia, aby coś mojej essince nie dolegało (chyba, że opisany poniżej problem towarzyszy samochodzikowi od dawna, a ja tego nie odczułem).

Przechodząc do rzeczy, byłem dziś wymienić tłumik i siłą rzeczy moje maleństwo znalazło się na podnośniku. W momencie gdy panowie dzielnie walczyli, postanowiłem pobawić się kołami (oczywiście nie zrobiłem tego bezinteresownie - ostatnio podczas jazdy miałem wrażenie, że w którymś kole coś huczy). Na pierwszy rzut, do sprawdzenia poszły tylnie koła, niby wszystko dobrze. Zdziwienie mnie wzięło gdy postanowiłem, w ten sam sposób, zabawić się kołami z przodu. Podczas kręcenia stawiały opór!!!, zdecydooooowanie większy niż tylnie, ewidentnie było słychać szuranie.

Teraz moje pytanie: Co to może być?, wersja z zużytymi klockami i tarczami raczej odpada (choć nie wykluczam jej w 100%), ponieważ opór jest na dwóch kołach taki sam. Myśle również o zbyt mocno dociśniętych tłoczkach, ew. o przewodach i w najgorszym wypadku coś z servo.

Dodam tylko, ze da się jeżdzić i z górki się ztacza

pzdr.
Czester

P.S. sorrki za tak długi post
P.S2. kolejny problem, kolejne wydatki, ale i tak go kocham


[ wiadomość edytowana przez: czester dnia 2006-05-31 22:05:45 ]
  
 
w niektórych autch kola nie sa zupełnie luzne i lekko ocieraja zaciski, ale kołem sie da obrócic/? tylko cieżej jak tylnym?
  
 
do obrocenia koła trza użyć troche siły. Może zobrazuje to w ten sposób: W przypadku tylniego koła, możliwe jest wprowadzenie jego w ruch jednym palcem po czym swobodnie się kręci. W przypadku przedniedo nie jest to możliwe, nie wykona nawet jednego obrotu.

pzdr.
Czester
  
 
1. Czy auto może było na biegu ???
2. Nawet jak nie było to kręcąc kołem obracasz razem z nim przegub i półoś i musi byc ciężej.
3. Jak masz wątpliwości możesz zrobić próbe toczenia z 50 km/h 300 metrów powinieneś spokojeni przejechać.
  
 
1. specjalnie zostawilem na luzie, by sprawdzić koła,
2. czy aby aż tak ciężko?,
3. jutro sprawdzę czy przetoczę się te 300m
  
 
no i sprawdziłem, bez problemu toczy się te 300m, na pewno nie mniej . Ale tak nie daje mi to spokoju,

pzdr,
Czester
  
 
problem twój nie leży prawdopodobnie po stronie auta. Wiedz że z tyłu koła obracają sie tylko w piastach a z przodu razem z piasta ,półośkami i skrzynią biegów mimo ze masz auto na luzie a i jeszcze jedno z przodu masz klocki wiec mają prawo troche osierać o tarcze gdyż sama tarcza nie jest idealnie prosta gdyż cos musi odsunąć klocka od niej.
Na mój gust wszystko u Ciebie jest OK.
  
 
Cytat:
2006-06-01 11:24:03, czester pisze:
no i sprawdziłem, bez problemu toczy się te 300m, na pewno nie mniej . Ale tak nie daje mi to spokoju, pzdr, Czester


jest jeszcze jeden sposób, który pozwolił mi zdiagnozować podobne przypadki. Otóz po przejechaniu jakiegoś odcinka ( 2km) nie używając hamulca roboczego zatrzymaj sie i sprawdź czy koła się nie grzeją, jesli nie to znaczy że hamulce nie blokują. Zeby sprawdzić czy to nie łożyska , podnieś przód auta odpal wrzuć na czwórke i psłuchaj .
Jeśli to łożysko to na pewno będziesz to słyszał.
Pozdro