Gasnie astra 1,4 c14nz...

Pisze w tym dziale bo nie wiedzialem w ktorym.

POMOCY, bo juz nie mam sily z tym samochodem. Mam opla Astre 1,4 (C14NZ) z 92r z gazem. Krotka historia problemu. Samochod dziwnie sie zachowuje bo czasami potrafi zgasnac podczas jazdy (tak jak by go z kluczyka wylaczyc), lub jak sie go odpali (np: na wolnych obrotach jak sobie chodzi) to pochodzi z 2-3 min i tez gasnie. Tak samo zachowuje sie na bezynie i na gazie. Problem jest w tym ze nikt tak do konca nie wie o co chodzi. Podejrzenia byly na poczatku na modul zaplonowy, ale zostal wlozony do innej astry i jest git. Jesli nie to to, stwierdzil elektryk ze wina kabli,gdzies gubi iskre i napewno wina jakiejs zlaczki ze zasniedziala lub cos, ale nie kable sa okiej. Juz jestem tak zdesperowany ze chyba go spale, bo kazdego dnia odpalajac go sie zastanawiam czy dojade do pracy czy nie. Nieraz jest tak ze chodzi super przez 2 tygodnie, a nieraz niewiadomo skad gasnie.

Czy mozecie pomoc : bo juz wyrywam sobie resztke wlosow z glowy. Wiem ze najlepszym rozwiazaniem bylo by sprzedac i kupic 2 ale niestety nie wchodzi to w gre bo brak kasy

Pozdrawiam

zadnego, immobilajzera, alarmu i takowej elektryki brak to jest "golas" Czyjnik zderzeniowy - brak. czyli zostaje stacyjka lub cewka. a co to jest ECU ?

Witam.
Dodałbym alternator. Jego elektronika bo ma taki mały moduł lub takze styki elektryki.

Dzieki, jutro dzwonie do mechanika i opowiem co mi tu napisaliscie. jak juz sie uda naprawic to sie odezwe i napisze co bolalo moja padlinke