| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() chevy01 Omega Caravan Poznań | 2006-09-01 18:38:28 witam,
poniewaz zbliza sie jesien robi sie coraz ciemniej, ostatnio zapomnialem wylaczyc swiatel i aku mi zdechl tylko nie piszcie o jakis brzeczykach bo zima zdarza mi sie zapomniec je wlaczyc i mandacik gotowy
pytanie brzmi... czy montowac takie COŚ czy tez mozna zrobic auto wlacznik manipulujac kablami przy laczniku? tak bylo mozliwe w grupie vw
a jesli to urzadzonko jest potrzebne to jak to podlaczyc? 5 przewodow? |
SENATOR LOB MEMBER SENATOR B GDANSK | 2006-09-01 21:08:22 O rety i jeszcze placic takie pieniadze.Eh ale coz jak sa tacy co nie umieja to placa za nic. |
![]() chevy01 Omega Caravan Poznań | 2006-09-01 21:37:39
to w takim razie jak to zrobic? |
bosky Opel Omega B Caravan Jaworzno | 2006-09-01 21:42:22 Mam takie coś zainstalowane bo jeżdżę okrągły rok na światłach i nie chce mi się ciągle mieszać przełącznikiem. Montaż bardzo prosty. Jak jesteś zainteresowany to mogę podesłać rozpiskę jak ja to mam zainstalowane.
p.s. W środku tego czegoś jest przekaźnik więc przy okazji oszczędzisz trochę styki przełącznika. |
mv6 Renault Warszawa | 2006-09-01 21:59:25 Też to mam .Lux sprawa polecam .Przynajmniej nikt nie zwie na mnie jak ja na innych POWINIEN BYĆ OBOWIĄZEK JAZDY CAŁY ROK NA OKRĄGŁO NA ŚWIATŁACH ! ! ! |
PiotrS LOB WETERAN ![]() LO016 Gdańsk | 2006-09-01 22:04:06
NIE POWINIEN BYĆ OBOWIĄZEK JAZDY CAŁY ROK NA OKRĄGŁO NA ŚWIATŁACH ! ! !
|
mv6 Renault Warszawa | 2006-09-01 22:13:57 ????
Nie rozumiem dlaczego tak uważasz???
Chyba że chodzi o złożenie tego zdania w całość gramatycznie to się zgodzę [ wiadomość edytowana przez: mv6 dnia 2006-09-01 22:15:18 ] |
PiotrS LOB WETERAN ![]() LO016 Gdańsk | 2006-09-01 22:21:50 Bo nie jest to konieczne a pieprzenie o bezpieczeństwie powala mnie na kolana. Jest 50 w mieście? Jest. Miało być mniej wypadków? Miało ale nie ma, jest więcej, dlaczego? A ograniczyć do 40 wtedy na pewno będzie mnie a jak nie to zakaz jazdy wprawadzić.
Najpierw drogi zbudować, potem znieść ograniczenie prędkości na autostradzie i wprowadzić nakaz używania świateł poza obszarem zabudowanym. W mieście nie zdaje to egzaminu bo i po co i tak korki a rozpędzić sie i tak nie ma gdzie. Wtedy będzie mniej wypadków. Ot durny kraj, to i durni politycy. Ech ... |
mv6 Renault Warszawa | 2006-09-01 22:33:31 hmm...
Niestety nie moge się zgodzić (pomijając autostrady czyli drogi dwu jezdniowe)
Ale tu owszem jak większość ludzi w tym kraju. Każdy ma swoje zdanie oczywyście wiadomo ale jak widze kogoś kto jedzie w lesie bez świateł na przeciwko to mnie krew zalewa
Sory żle przeczytałem zwracam honor w mieście oczywiście powiedzmy obleci ale i tak by na wsiach w zabudowanym NIE WŁĄCZLI więc ??? Obowiązek cały rok takie wyposażenie powinno być standartem jak w stanach tzw (obrysówki) WTEDY WIDAĆ Z DALEKA WSZYSTKO ! ! ! [ wiadomość edytowana przez: mv6 dnia 2006-09-01 22:38:26 ] |
disel Gliwice | 2006-09-01 22:33:52 50 w miescie?? gdzie ? w ktorym? ja takich miast nie znam.
swiatla powinny byc obowiazkowe caly rok. |
zYx LOB SYMPATYK ____Ω____ EU | 2006-09-02 12:05:27 Jakby było więcej autostrad to ludzie mieliby gdzie się wyżyć i po normalnych drogach jeździli by spokojniej przez co było by mniej wypadków. Tak było, jest i będzie... ale na zachodzie :]
Co do tego wynalazku to gdzie sie go podłącza? Tu w UK ludzie nie włączaja nawet świateł jak leje i widoczności praktycznie nie ma, to są dopiero debile.. na postojówkach jeżdżą.. a jak byłem w Polsce to co dziesiąty kierowca nie miał włączonych światel, więc nie narzekajcie, a włączone światła w mieście i tak nic nie dają. [ wiadomość edytowana przez: zYx dnia 2006-09-02 12:07:55 ] |
pxj Omega 2,5 TD Katowice | 2006-09-02 14:57:03 Popieram w 100% jazde na swiatłach! Samochód jadący na światłach jest o wiele bardziej widoczny i to nie w pochmurny dzień ale właśnie w pełnym słońcu. |
zYx LOB SYMPATYK ____Ω____ EU | 2006-09-02 14:58:56 Ja nie mam nic przeciwko swiatel, dla mnie to moga na caly swiecie wprowadzic przepis ktory nakazuje usywanie swiatel przez caly rok, zresztą sam jeżdżę prawie zawsze na światłach. |
![]() chevy01 Omega Caravan Poznań | 2006-09-02 21:54:44
amen
PS. to w koncu jak podlaczyc te przewody aby swiatla sie wlaczaly po zapaleniu zaplonu? dzis pogrzebalem i podlaczylem auto podnoszenie szyb z centralnego (wystarczylo zrobic mostek pomiedzy 2 przewodami [ wiadomość edytowana przez: chevy01 dnia 2006-09-02 21:55:14 ] |
kusy Czarna Bestia B Ostrołęka | 2006-09-02 22:38:20 A ja mogę powiedzieć, że w mieście włączone światła przyczyniają się do tzw. najazdów na pojazd poprzedzający, ponieważ zapalone światła w aucie poprzedzającym zamylają niekiedy kierowców jadących za takim pojazdem w momencie gdy pojazd poprzedzający wciśnie STOP (nie dotyczy pojazdów z trzecim światłem stopu zamontowanym na szybie). Wówczas podaczas dnia jest tak mała różnica w jaskrawości świateł, że często dochodzi do kolizji. Czyli moim skromnym zdaniem temat jest bardzo dwupoglądowy i ja osobiście w mieście w ładne słoneczne dni świateł nie zapalam, bo jeśli się jeździ zderzak w zderzak to jest to mało znaczące. Co do świateł poza terenami miast to mogę być za.
---------------------------------------------- A jak nie wiemy co robić, to róbmy to!!! |
Galanonim DEADSOUL OPEL Omega Sedan B F ... Bydgoszcz | 2006-09-03 11:28:56 Na początek stwierdzenie: Nie mam nic przeciwko całorocznego używania świateł mijania!
Teraz do rzeczy. Wytłumaczcie mi Koledzy, jak można w lesie w słoneczny jak i nie słoneczny DZIEŃ NIE ZAUWAŻYĆ auta jadącego naprzeciw, nawet bez świateł?! W końcu w lesie nie jeździmy z jakimiś wielkimi prędkościami. I drugi przypadek, w czasie wyprzedzania na szosie sprawdzam czy mogę wykonać taki manewr i widzę z daleka nawet zgniłozielone maluchy bez świateł. (zaznaczam, że piszę tu o słonecznym dniu z dobrą widocznością, a nie o burzy z piorunami, albo opadach śniegu).
Czy nie wystarczy egzekwować istniejące prawo, które mówi, że należy włączyć światła mijania w czasie pogorszonej widoczności, opadów atmosferycznych itd.? Nie bierzcie tego do siebie, nie miałem na celu kogoś na forum prowokować, ale zastanówcie się sami, nie widzieć auta w dzień w lesie, toż to nie dzik, wyskakujący z krzaków, nawiasem mówiąc dzik nie ma świateł.
Serdecznie pozdrawiam. |