HDI SAMOPOMOC

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, czy ktos juz mial doczynienia z wycenianiem szkod w tej firmie. Gosc ktory wjechal w siostre jest wlasnie tam ubezpieczony. Juz zrobili ogledziny,musialem mu sam pokazywac bo oni najwyrazniej boja sie "patrzec" za dobrze. Ale nie chce oceniac bo jestem przed wycena. Teraz pytanie, lepiej wziasc kase czy na rachunki? W PZU i Warcie to bym sie nie zastanawial ale slyszalem ze samopomoc nie jest zbyt hojna.
  
 
zrob tak, zeby doprowadzili do stanu "jak bylo" a nie "aby bylo". w sumie na rozliczenie bezgotowkowe u dobrego blacharza i tyle
  
 
Mój kolo tez mial u nich ubezpieczenie. Kradna w biały dzień. Zawsze trzeba zrobić odwołanie od ich wyceny i wtedy powinni coś dorzucić. Mój kumpel miał taką sytuację.
  
 
oni zdaje sie licza 50% ceny serwisowej inni 70%

osobiscie nie narzekam raz mi lampa i halogen poszedl przez jednego łosia wiec po reperacji wszystkiego zostala mi ponad polowa kasy
  
 
ja miałem w HDI...tania składka, tania wycena


jak ja przez 2 miesiące walczyłem z PZU to nie odpuszczaj i wykaż wszystko...
a jak za mało...to skop jeszcze auto (jak Policji nie było)

i żeby Ci szkody całkowitej nie zrobili bo dostaniej tyle co nic...

a co tam uszkodzone...pechowa ta hondzia
  
 
Trzy lata temu miałem wypadek i gostek by ubezpieczony w HDI. Zostawiłem auto w warsztacie i nie było problemu. Ja nie martwiłem się o kasę.
  
 
U mnie nie ma wielkich uszkodzen, ale tu trzeba wyprostowac, tam popukac. Wkurza mnie ze koles mowi ze "jak cos wyjdzie" w trakcie zeby zglosic, od razu powienien zalozyc wymiane wszystkiego i tyle. Tak robią w pzu. Ale zobaczymy, siostry auto ona zadecyduje. Ja juz mam plany jak zrobic ladnie tyl powoli i to auto sie stuninguje
  
 
nie mow ze zaspawana klapa ?