Poprawienie chlodzenia silnika przez wlanie odkamieniacza??

Czy to bezpieczne?
Czy nieuszkodzi uszczelnien np w cylindrach?
Czy ogolnie nic sie niestanie?

Jesli ktos stosowal to prosze o wypowiedzi

dzieki
pozdrawiam

po co to dziadostwo wlales ? Wylej to bo to racze nic dobrego, tio tak jakbys ten odkamieniacz wlal do czajnika i liczyl na niewiadomo co Takie srodki napewno nie sa zdrowe

czy to nie zerzre gumowego weza ?

Cytat:

2006-06-07 21:45:40, art13 pisze: Czy to bezpieczne? Czy nieuszkodzi uszczelnien np w cylindrach? Czy ogolnie nic sie niestanie? Jesli ktos stosowal to prosze o wypowiedzi dzieki pozdrawiam

Ryzyko mniej więcej takie jakbyś do przeczyszczenia komina chciał użyć laski dynamitu

Dokladnie jak pisza koledzy. Nie wiem dlaczego, ale z moich obserwacji wielu Escortow MK7 wynika, ze np. ich nagrzewnice nie zyja dluzej niz 9-11 lat.

Chociaz z drugiej strony, tak zwane koncentraty plynu chlodzacego miesza sie z kranowka w proporcji 1:1, wiec jakies srodki odkamieniajace posiadac musza. Jesli caly czas uzywa sie plynu a nie wody, to wydaje mi sie, ze nie ma szans na powstanie w ukladzie kamienia.

Ostatnio wymienialem pompe wody, zagladnolem do przestrzeni wewnatrz bloku silnika i byly esktra czyste. Zero sladu jakiegos osadu z kamienia, zero rdzy czy cos w tym stylu. Mysle, ze ta czystosc to efekt dzialania dodatkow antykorozyjnych. Nie wyobrazam sobie, jak moze wygladac silnik chlodzony zwykla woda?