Przłącznik zespolony - demontaż obu dźwigni

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanko czy ktoś wie jak zdemontować końcówki dźwigni kierunków i wycieraczek. Chodzi mi o dostanie się do przłaczników na ich końcach a bardziej do ich podświetlenia. Z góry dzieki za podpowiedzi. Dodam jeszcze ze chodzi o przłącznik z mk7

[ wiadomość edytowana przez: magic1974 dnia 2006-06-08 20:13:59 ]
  
 
Cytat:
2006-06-08 19:54:13, magic1974 pisze:
Mam pytanko czy ktoś wie jak zdemontować końcówki dźwigni kierunków i wycieraczek. Chodzi mi o dostanie się do przłaczników na ich końcach a bardziej do ich podświetlenia. Z góry dzieki za podpowiedzi. Dodam jeszcze ze chodzi o przłącznik z mk7 [ wiadomość edytowana przez: magic1974 dnia 2006-06-08 20:13:59 ]


Pierwsze słyszę żeby końcówki dźwigni w przełączniku zespolonym były podświetlane, ale przyznam się, że jeszcze wielu rzeczy nie wiem... Natomiast rozbieranie było na forum, bo sam z tego kiedyś korzystałem. Pisał o tym Gerusik albo Nika.
  
 
Dzieki McViking. 7 lat jezdze escortem a Ty mi wlasnie uswiadomiles ze nie ma podswietlenia koncowek tych dźwigni nie mniej jednak musze je rozebrac od strony przelączników dlatego szukam tych postów o których pisales. Pozdro!!!
  
 
Po pierwsze samej końcówki nie zdejmiesz !! ponieważ nie wystarczy ci przewodu żeby wyciągnąć przełącznik !! Odkręć i wyciągnij cały przełącznik zespolony rozbierz go (wszystko jest na zatrzaskach) i wtedy zabieraj się za końcówki !! Przyjrzyj się przełącznikowi rozbiera się go na samym łączeniu z tym pałąkiem !! Ja bawiłem się z całym 2 dni ;]]] i wczoraj wygrałem wszystko pięknie śmiga !!

Pozdrawiam i życzę powodzenia ;]]
  
 
ale szukać się nie chce....
  
 
Dzieki chłopaki o to mi właśnie chodziło. Co do rozbierania przełącznika zespolonego w sposób klasyczny mam juz wprawe bo naprawialem odbijanie kierunków zreszta z powodzeniem Teraz bede kombinowal z przełacznikami