Palce! - Panzer !

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przeczytałem dokładnie wysztkie wątki dotyczące szyberdachu w klusce. Ostatnio po zamknięciu szyberdachu, zamykał się całą powierzchnią lecz nie dobijał mi do samego poziomu dachu pozostawiając drobny uskok rzędu 5-8 mm. Po półgodzinnej walce zgodnie z waszymi instrukcjami zaprogramowałem i chodzi tak jak chodzic powinien. Pytanie moje jest jednak innego rodzaju. Przy kilku próbach programowania i otwierania dachu ten chował mi się na maksa wsuwając do tyłu tak jakby nie było żadnego ogranicznika. Pół biedy o szyberdach ale wraz z nim chowała się także ta przesuwana przesłona, do tego stopnia, że znikała z pola widzenia o uchwycie nie wspominając. Zawsze gdy dawałem na maksa otwarcie dachu ten oczywiście się cofał z przesłoną ale do tego stopnia, że jej rand z uchwytem wystawał. W czasie jednej z taki prób chwyciłem przesłone by nie dac jej zupełnie się schować. O mało mi paluchów nie urwało ! Czy tam nie ma żadnych ograniczników bezpieczeństwa, tak jak przy zamykaniu?

p.s. Słynna scena z Kociniakiem w roli Dolasa i jego okrzykiem Palce! kręcona była na moście w Nowym Miescie nad Pilicą
  
 
No sie ciesz ze ma sz paluchy .Tak szyber przy chowniu sie zabiera przeslone a przy zamykaniu odda ci jej tyle abyc mogl ja zaciagnac
  
 
SENATOR dobrze prawi, Ople przy otwieraniu szyberdachu chowaja go calkowicie w dach.
Tak samo jest z recznym szyberdachem. Ja tak mialem w Vectrze A.
  
 
Uściślając, przynajmniej u mnie sie to tak odbywa (Oma A), otweiranie jest dwuetapowe:
1. pierwsze wciśnięcie przycisku otwierania - szyberdach się otwiera, ale nie do końca, ok. 1-3 cm szybru i kawałek osłony zostają widoczne,
2. dopiero kolejne wciśnicie przycisku otwierania chowa wszystko dokumentnie w dach.
  
 
U mnie w Omie B też się chowa jeśli dam na max, zasłona znika w dachu całkowicie. Jest jeszcze coś takiego, powinieneś to czuć przy przekręcaniu gałki, że przedostatni punkt ma lekki opór, to jest po to jeśli nie chcesz aby się całkowicie chował i zaciągał zasłonę oraz żeby nie dmuchało za mocno do środka
  
 
Czyli rozumiem, że wczesniejsze pozycje szyberdachu /przy pokrętle - otwarcie na maksa/kiedy nie chował się całkowicie bo zostawało nie wsunięte 8 cm - były nieprawidłowe?
  
 
Wtedy to było nieprawidłowo
Teraz masz wszystko w jak najlepszym porządku
  
 
A u mnie szyber się nieotworzy póki go z góry nie walnę trzymając jednocześnie przycisk. Zacina się na samym początku, a po uderzeniu już normalnie się otwiera.
  
 
pewnie auto powypadkowe bo musi mieć gabaryty lekko zdeformowane których na oko nie zobaczysz