Dopiszę się tu do kotleta bo ma tytuł najbardziej sensowny (choć z błędem)
Przy okazji ostatniego włamu stwierdziłem niepokojącą rzecz - drzwi od kierowcy się nie ryglują. Wandale i tak na to nie wpadli i nurkowali przez tylną szybę.
Objawy:
Zamykam kluczem drzwi od kierowcy przekręcając w prawo o 90st i wszystkie drzwi się ryglują tzn. nie można ich otworzyć pociągając za klamkę i za skobel - wszystkie oprócz drzwi kierowcy
Ostatnio wymieniałem drzwi kierowcy i przekładałem wszystkie bebechy łącznie z klamką i wkładką - natomiast zamek,cięgna,siłownik był już w drzwiach nowych.
Gdzie jest przyczyna problemu? Co odpowiada za ryglowanie się drzwi?
Edit:
Przypominam sobie że pod zamek podpinałem tylko jeden mikrostyk(swith) choć w nowych drzwiach w wiązce były dwa spięte klamerką, a ponieważ w starych miałem tylko jeden w wiązce więc tak samo założyłem.Czy to wina tego drobiażdżka?
Mógłby ktoś sprawdzić u siebie czy drzwi kierowcy na pewno się ryglują? Zwłaszcza w starszych Omach A.
[ wiadomość edytowana przez: Solltys dnia 2006-06-14 11:32:07 ]