"Wypadanie zapłonów"

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Tak sprawa wygląda:
świece,przewody,kopułka nowa.Zapłon elektroniczny,ustawiony na lampie stroboskopowej.Problemów żadnych z odpalaniem nie ma, z jazdą tak samo.

I cały zonk w tym,że jak auto pracuje na luzie (obroty ok.900)
to co jakiś czas (trudno określić-co jakieś 10-15 sekund) "wypada" zapłon.Takie delikatne szarpnięcie silnikiem,jak sie patrzy na wydech to też widać jak prychnie(taka przerwa w wyrzycaniu spalin).

Co może być powodem,że tak się dzieje???Jak byłem na regulacji LPG,to też wyszło,że na jałowym za duża wartość czegoś w spalinach.
Gazownik mowił,że to włanie efekt tego wypadania zapłonu-po w"wypadnięciu"niespalone związki idą do spalin.Na wyższych(od ok. 2000 wszystko w normie.

Ma ktoś jakiś pomysł???
  
 
moja zaczela tak pracowac jak pierscienie zaczely puszczac...
cały zapłon był nowy, LPG ustawiony ok, i potrafila tak własnie "dygnąć" na jałowym... po remoncie zaczela chodzi elegancko....

ale to raczej skrajnosc... ja bym zaczal od dokladnego przejrzenia zapłonu, regulacji ponownej.... zapłon czasem lepiej ustawic "na ucho" niz na lampe i wartosci ksiazkowe...
  
 
ja tak mam ale jak jest lada zimna, to tak czasem delikatnie pyknie, ale powiem wam ze to chyba na gazie tak jest, bo kolega ma nowe punto 3 znaczy roczne i taz na gazie mu tak chodzi, takze ja bym sie nie przejmowal chyba ze mowimy o czym innym
  
 
A poluzuj aparat jak będzie na chodzie i wyprzedź trochę zapłon (obroty powinny podskoczyć). Moja Ładna na przykład lubi mieć dosyć mocno wyprzedzony zapłon a jak ustawię na lampę to też nie chodzi zbyt równo.
  
 
Wlasnie wrocilem z garazu i zrobilem cos co chyba uwazam za stosowne.Nie wiem czy moge to nazwac wyprzedzeniem zaplonu ale mi tez moj ładzina nie chodzila zbyt rowno,nie wkrecala sie za natto a teraz prosze.Obroty sa na jakies 700 i chodzi rowniutko bez zadnych wstrzasow.A zrobilem to tak ze poluzowalem tą 13 i dalem malutki obrot calym aparatem do strony szyby czyli w lewo tak?He he.obroty troszke podskoczyly i chyba jest dobrze tak samo jak zapala.Przynajmniej tak mi sie wydaje.Prosze o jakis komentarz bo mechanikiem to ja jestem ale nie w dziedzinie samochodowej i od kąd mam lade 2107 to sporo sie ucze i nabieram jakiegos doswiadczenia co mi sie bardzo podoba.Pozdrawiam wszystkich
  
 
Witam
Miałem podobnie, ale kręciłem w drugą strone, a efekt taki sam, równiejsza praca silnika, mniej się grzeje, mniej pali, etc...
Ale jak miałem zbyt przyśpieszony zapłon
  
 
czli co ja zle podkrecilem aparatem?
  
 
nie, ale zapłon nie może być ani zbyt przyśpieszony ani zbyt opóźniony, dobrze usytawiony zapłon to najrówniejsza praca silnika przy optymalnych parametrach, każdy kręci w tę stronę w któą potrzebuje pokręcić
  
 
Praca silnika jaka byla kiedys czyli do dzis w tym momencie jest zajeb....a.Podoba mi sie jest rowno,pali szybko bez meczenia a co do spalania to wyjdzie w praniu.Mysle ze jest gites bo zrobilem to z rozwaga i bez przesady aby go za bardzo nie wyprzedzic.