MotoNews.pl
  

Hamulce

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przejechalem 5000km na klockach Lucas. W piatek je wlasnie zmienilem. Okazalo sie jednak, ze do wymiany sa rowniez tarcze hamulcowe ( krzywe i z rowkami ). Przed zalozeniem Lucasow tarcze byly w dobrym stanie. Unikacje tego gowna jak ognia...

Teraz zalozylem tarcze Brembo i klocki Ferodo. Bestia staje deba przy hamowaniu.
  
 
niewiem jak lucasa ale wiem ze np.juryd ma roznie oznaczenia i poki zakladalem w accordzie jurydy z literka D ( do dupy ) to sukcesywnie lecialy klocki i tarcze co jakies 5-7 tysiow ( tarcze kupowalem podrobki ) malo tego klocki cholernie dymily felgi byly za miekkie i strasznie nagrzewaly tarcze przy chamowaniu a pozniej ( swierzo po ostrzejszej jezdzie) wystarczyla myjka zimna woda i tarcze sie krzywily , skorzystalem z rady taxiarza ktoory powiedzial ze najlepsze sa jurydy z oznaczeniem J i mial racje tarcze ( te same rzemislnicze ) chodza u klijenta ponad rok i zmienia tylko klocki i nie co 5-7 tylko co jakies 10 tysiow a nienalezy do najspokojniej jezdzacych - pozdrawiam ShaQ
  
 
Ja w momencie kupna Omy miałem do połowy zdarte klocki, w związku z czym twierdziłem, że wytrzymają jeszcze sporo km... a tu niespodzianka podczas wyjazdu na Mazury - zdarły się do blachy Auto nie było jakoś drastycznie eksploatowane, więc nie mam pojęcia co to były za gówniane klocki... Połowa ich przetrzymała 3500km!!!! Niestety nie były oznaczone firmowo więc nie mogę was przestrzec przed nimi
  
 
Gdy kupiłem omesie miała wymienione klocki na oryginalne. W tej chwili mam przejechane 25tkm i narazie jest ok. nie jestem typem kierowcy kamikadze, ale hamować zdarza się często.
Wiem natomiast, że klocki firmy ABS są do d... 5tkm i juz zaczyna zgrzytać metal, pozatym śmierdzą jak spalona butelka PET.
Jednym słowem Omijajcie to badziewie wielkim łukiem!
pozdr
  
 
Cytat:
2003-03-23 09:42:41, Dramar pisze:
Przejechalem 5000km na klockach Lucas. W piatek je wlasnie zmienilem. Okazalo sie jednak, ze do wymiany sa rowniez tarcze hamulcowe ( krzywe i z rowkami ). Przed zalozeniem Lucasow tarcze byly w dobrym stanie. Unikacje tego gowna jak ognia...

Teraz zalozylem tarcze Brembo i klocki Ferodo. Bestia staje deba przy hamowaniu.



Witam
Ja tam mam dobrą opinię o lucasach, ale jak wiadomo jest też na rynku sporo podróbek (trzeba uważać).
Co do brembo to chyba lepiej kolega nie mógł wybrać, a jakie kolocki kolega założył ? Premium, DS2000 czy może DS 3000?
  
 
nie wiem elvizz skąd miałeś te klocki jak to twierdzisz ABS-u bo ja już od dawna jeżdzę na tych właśnie klockach i są zajebiste a wolno nie jeżdzę. może tarcze masz jak papier ścierny??????
  
 
Witam

Moim skromnym zdaniem ( mialem kiedyś sklep z częściami do samochodów 1992-1994) polecam klocki TEXTAR-a może nie są najtańsze ale naprawdę warte swojej ceny ( i tutaj uwaga za moich sklepowych czasów właściwie w handlu były tylko niemieckie TAXTAR-y teraz podobno można kupić hiszpańskie i włoskie nic o nich nie wiem ale niemieckie mogę polecać z ręką na sercu ) sprzadawałem też klocki ATE , oraz PAGID ale one znacznie ustepowały jakoscią TEXTAR-owi W każdym razie klienci byli z nich bardzo zadowoleni

Pozdrawiam
Edmund Dantes
  
 
Ze sklepu, na ul. zemborzyckiej w Lublinie. Tarczki przetoczył mi niejaki Pan Edzio odemnie z firmy, który za ćwiarteczkę zrobi prawie wszystko na tokarce. Jeśli oczywiście jest w stanie.
Zobacze, jak będzie czas na wymianę to może znowu zakupie znowu abs-y. Ale jeśli to nastąpi gdzieś koło września to sobie kupie niemieckie, podczas wizyty u sąsiadów.
Pozdr
  
 
Mam 2 pytania odnośnie klocków:

1. Założyłem w poniedziałek tylne klocki firmy TRUSTING (Włochy). Kosztowały aż 42 zł netto .
Czy ktoś z Was miał taki wynalazek? Co nich myśleć?

2. Stare klocki spisywały mi się znakomicie, ale nie wiem co to była za marka. Jest jeszcze na jednym niewyraźne oznaczenie: R040900 ???? 220. Niestety ??? jest nieczytelne.
Czy ktoś potafi rozpoznać producenta po tych symbolach?

Dziękuję i pozdrawiam.
  
 
A przed chwilą zdjąłem przednie klocki, które wyjątkowo długo mi służyły, z zamiarem kupna takich samych. I wiesz Dramar co to jest: Lucas.
Moze Tobie sprzedali jakieś podróby podróbek......
  
 
Kartos powiem tak nie znam tych klocków ale cena nie przemawia za zbyt dobrą jakością.
moja rada to rozbujaj Omę i daj dobrze po heblach jak sie zatrzymasz i okładziny nie spadną to możesz dalej ryzykować jazdę na nich.
  
 
Cytat:
2003-03-26 22:14:13, totr pisze:
Kartos powiem tak nie znam tych klocków ale cena nie przemawia za zbyt dobrą jakością.
moja rada to rozbujaj Omę i daj dobrze po heblach jak sie zatrzymasz i okładziny nie spadną to możesz dalej ryzykować jazdę na nich.


Ja bym nie ryzykował bo jak zejdą okładziny to może kupęszkód narobić a jak zablokuje wtedy jedno koło to dopiero będzie zazda extrim
  
 
Narazie hamują i to całkiem nieźle, okładziny trzymają się, ale strasznie piszczą, aż mi głupio. Chyba jednak nie pojeżdżą u mnie długo.
  
 
BTW - a z czujnikami kontrolujacymi zuzycie klockow - po wymianie zawsze zakladacie nowe ????

Pozdrawiam
  
 
Ja nie zawsze. Teraz nie mam. Grunt to wyczulony słuch
  
 
Ja też nie zawsze. Teraz np. mam jeden (prawy).
Ale i tak co najmniej dwa razy w roku mam okazję przyjrzeć się klockom (przy zmianie kół).

Pzdr.
  
 
Założyłem Ferodo. nie śmierdzi, nie dymi i rwie asfalt (dosłownie) przy gwałtownym hamowaniu. Dałem 209 Pln z wymianą. Dużo to czy mało?
  
 
Czujniki wytrzymują bez problemu. Ja stosuję Lucasy, wytrzymują ok tkm, ale jeżdżę bardzo spokojnie, no z nielicznymi wyjątkami Moje odczucia są takie, że niby hamuje ok, ale przy dużej prędkości mam wrażenie że zbyt słabo i jakby za wcześnie odpala ABS. Może to sugestia, musiałbym porownać w innej omie z inną konfiguracją tarcza-klocek. Tarcze mam jakiejś szwedzkiej firmy nie pamiętam nazwy, przeszły dwa kpl klocków i na razie ok.Czeka mnie zmiana tylnych tarcz i chyba założę BRENBO, ale zależy od kasy, bo muszę jeszcze wymienić wszystkie amory a to sporą dziurę w kieszeni wyrwie .
Pozdr, Janusz
  
 
Janusz, jakie to są tarcze Brenbo? jeszcze o nich nie słyszałem

Z mojego doświadczenia bardzo polecam BREMBO! Do tego miałem klocki Ferodo, efekt? auto stawało dęba a klocki wymieniłem dopiero po 12,5tyś. a hamowałem dość ostro.

Obecnie do ww. tarcz założyłem klocki ATE (te wyprodukowane w Niemczech --> troche sie ich naszukałem, wszędzie tylko Hiszpańkie badziewie ) Autko hamuje podobnie jak na włoskich Ferodo A cena ciut niższa --> 125zł za przód a Ferodo 148zł.

Nie muszę chyba przypominać o wymianie płynu hamulcowego przy tej operacji. Koszt niewielki a efekt pozytywny.

pozdr.
  
 
Słusznie Młody, ale pisałem po ciemku i późno w nocy, więc mi się paluszek omsknął a że już i oczęta słabsze więc poszło w eter . BREMBO miało być łoczywizda. Wymiana niebawem bo przegląd coroczny trzeba zaliczyć.