Jakie CB do samochodu - początkujący

Postanowiłem przyłączyć sie do grona fanatyków mobilnych CB Przez pół nocy przewaliłem masę stron, dowiedziałem się dużo nowych rzeczy. Jużwiem, że wybierajac CB trzeba patrzeć by najlepiej był z modulacją zarówno AM i jak i FM. Wiem że ma mieć "0" i "5". Że trzeba zestroić antenę z radiem (choć tego nie wiem jeszcze jak się robi - i będę liczył po zakupie na podpowiedzi forumowiczów.)

Przerzuciłem allegro i znalazłem dwie pozycje, z kórych chciałbym dokonać wyboru (nie patrzeć ze zakończone aukcje - te modele są nadal dostępne):
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=108142310
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=108198296

Pierwszy kompletny z antena, do drugiego trzeba by ją dokupić. Ale do rzeczy: CB miałoby jeździć w samochodzie, w 95% w Polsce, pozostałe 5% na drogach europy zachodniej (głownie I, D, A, CZ, SLO). Oczekiwałbym przyzwoitego zasięgu (5-10km?), w miarę czystego dzwięku, bezawaryjności urządzenia, łatwości korzystania. Chcę na to wydać około 300-500zł. Czy moje powyższe wybory są właściwe w stosunku do oczekiwań? Który jest waszym zdaniem lepszy? A może w podanym zakresie cenowym mozecie doradzić o niebo lepszy sprzęt? A moze lepiej wybrać coś tańszego?

Proszę o porady, za które z góry dzięki.

Z większościa poprzedniego postu się zgadzam z wyjątkiem zakupu Lincolna do mobila.
W ciągu kilkunastu lat spotkałem tylko dwa Lincolny z homologacją więc nawet w kraju bym z nim się nie woził nie mówiąc o wyjeździe za granicę. Druga sprawa to Lincoln ma bardziej skomplikowaną obsługę i dość trudno się obsługuje w mobilu, na bazę jest super.

Natomiast była w sprzedaży partia Jacksonów z homologacją i takie polecam, ew. te z niższej półki.

Jezeli chcesz cos nowego to polecam ci Unidena 520xl. Do tego dokiupisz sobie antenke i w 500zl napewno sie zmiescisz. Z tego radyjka napewno bedziesz zadowolony. Ewentualnie jakas uzywke mozesz patrzec i tu dobra rada: Kupuj tylko radyjko presidenta lub unidena bo reszta to szumofony.

Dzieki JerryP - pochwalam przyznawanie mi racji... juz taki prozny jestem...

a powaznie - nie wiedzialem, ze lincolny sa "nie halo" z papierami... ale to juz inna brocha, druga sprawa, gosc przedstawil takie wymagania, ze rzeczywiscie spasowaloby mu radio jedynie bazowe

pozdrawiam

jerryP jedno krotkie pytanie - bo bujam sie po forach i zaczynam "myslec".... pytanie - co powiesz o antence hustler 100 - wszyscy ja wychwalaja... ja jezdze na presidencie georgii - powiedz szczerze - czy president lepszy czy owy hustler...
dzieki

... a bo mnie skolowali...
nie narzekam na swoja antenke - mimo ze 30 cm... ale z dobrymi wlasciwosciami techn. - co zreszta widac przy uzytkowaniu, ale takie ochy i achy leca pod katem tego hustlera ze kurcze...
pozdrawiam

Cytat:

Pierwszy kompletny z antena, do drugiego trzeba by ją dokupić. Ale do rzeczy: CB miałoby jeździć w samochodzie, w 95% w Polsce, pozostałe 5% na drogach europy zachodniej (głownie I, D, A, CZ, SLO). Oczekiwałbym przyzwoitego zasięgu (5-10km?), w miarę czystego dzwięku, bezawaryjności urządzenia, łatwości korzystania. Chcę na to wydać około 300-500zł. Czy moje powyższe wybory są właściwe w stosunku do oczekiwań? Który jest waszym zdaniem lepszy? A może w podanym zakresie cenowym mozecie doradzić o niebo lepszy sprzęt? A moze lepiej wybrać coś tańszego?

przeciez kolega jacenty "dokladnie" wyluszczyl o co mu chodzi

Goralu - a moze ty mi powiesz ordnosnie antenki georgia... - przyjme kazda konstruktywna krytyke... - jesli bedzie tego warta - chodzi mi o to czy ten hustler jest rzeczywiscie taki dobry jak pisza... czy mialbym to samo co mam z georgii a nie przeplacilbym? - dzieki za rozwianie watpliwosci
pozdrawiam

Ja tylko dodam swoją opinię na temat Inteka, jako użytkownik radia tej firmy Mam nieco starszy model Mobicom MB-45 i rzeczywiście mogę potwierdzić jeden zarzut... Mianowicie, że szumi... Brakuje mu ANL, ma NB (noise blanker), ale nie jest on w stanie w pełni zastąpić ANL (bo w zasadzie jeden pełni inną rolę niż drugi, ale jeśli miałbym wybierać czy ANL czy NB wybrałbym ANL, a najlepiej oba ). Jeśli chodzi o inne zalety tego radia to za przystępną cenę kupuje się naprawdę sowicie wyposażone CB, z masą przydatnych funkcji i ładnym wyświetlaczem LCD. Model pokazany przez Kolegę, Intek M-490 ma już ANL, ma ponadto jeszcze sporo więcej niż mój MB-45, więc za tą kwotę muszę powiedzieć, że bym go kupił Żeby uniknąć zarzutów, że chwalę co moje, powiem, że w Mobilu używam też Unidena 510 (a wcześniej też 520) i przyznaję że jakość samego odbioru jest lepsza (głównie dzięki ANL), natomiast sądzę że w porównaniu z M-490 już nie można tego powiedzieć... No i Intek ma o niebo lepszą jakość dźwięku, w Unidenie dźwięk jest metaliczny i czasami drażniący, Intek "mówi" o wiele przyjemniej dla ucha Ale to już w zasadzie kosmetyka z dalszego planu...

Pozdrawiam siejąc zamęt

Owszem, zastanawiało, dlatego zaryzykowałem i kupiłem żeby sprawdzić
Za swojego MB-45 zapłaciłem jakiś rok temu około 300 zł, sporo taniej niż wtedy kosztował nowy Uniden 520.
Powiem tak: miałem okazję bezpośrednio porównać z Presidentem Herbertem - dla mnie to takie porównanie jak samochód marki FIAT z samochodem np. marki Volkswagen. Na FIATy wszyscy psioczą, czasem słusznie, czasem nie, ale mnóstwo ludzi je kupuje bo są TANIE, gorzej zmontowane, z gorszych materiałów, ale jednak spełniają swoje zadanie. Intek też jest włoski i na pewno nie jest tak dobry jak President, wygląda gorzej, jest gorzej zmontowany (spasowanie elementów nie jest tak wzorcowe jak w Presidencie, ale mimo wszystko całkiem poprawne) i na pewno wszystkie te przełączniki i pokrętła działają bardziej topornie, ale jednak to wszystko działa i moim zdaniem za pieniążki jakie trzeba na Inteka wyłożyć jednak warto zaryzykować.
Gdybym nie miał swojego Mobicom'a poważnie rozważałbym zakup modelu M-490.
Zaznaczam jednak, że ja nikogo nie chcę przekonywać do zakupu Inteka, po prostu wtrącam swoje trzy grosze do dyskusji jako osoba która używa tego radia. Staram się zachować obiektywizm i przyznaję, że do jakości odbioru można mieć zastrzeżenia, mam porównanie z wieloma innymi radiami i sam też do samochodu zakupiłem Unidena 510 bo sprawdza się lepiej (ANL!). Co do modelu M-490 to nie wiem jak on działa, nie miałem okazji tego sprawdzić, ale mam prawo przypuszczać że firma Intek, która jednak na pewnych rynkach ma jakąś tam pozycję nie cofa się tylko idzie na przód i samo to że M-490 ma ANL pozwala mi myśleć, że model ten pozbawiony jest wad poprzednika(-ów)

Pozdrawiam wyjaśniająco