Co to moze byc :/

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Na Gazie odpala normalnie jedzie 5 km po czym gaśnie gdy odpala ponownie chodzi 5 sekund i znow gaśnie tak jak by nie dostawał gazu lub dostawał za duzo i był zalewany. Aha zaóważyłem że przy prubach odpalenia na gazie wskażnik stanu gazu w butli się zmienia

Na benzynie jedzie odpala normalnie natomiast przy przyśpieszaniu gdy docisne gaz do końca to sie dusi, przyśpiesza jedynie przy dodawaniu gazu mniej wiecej w połowie możliwości

Co to może być ? Mębrana pęknięta ? Filtry zaśmiecone czy może gażnik zaśmiecony ??? jakieś pomysły ?? Dam rade usunąc to sam czy potrzebny mechanik

silnik cvh 1.6 z gaźnikiem help
  
 
sprawdz filtr powietrza czy nie jest juz zabrudzony, nastepnie ogladnij weze dostarczajace powietrze z puszki filtra powietrza do kolektora ssacego. Moze silniczek krokowy jest kiepski lub kable przy nim sie juz oblamalu i kiepsko laczy Posprawdzaj i daj znac.
  
 
ja bym jeszcze stawiał na parownik, albo przewody gazowe...
ale z gazem to nie tak jak z benzyną, że sie samemu wsyztsko da..
ja bym nie ruszał, bo jak pierdyknie to ino roz...
  
 
U mnie okazało sie przy identycznych objawach, że padła sonda lambda i sterowanie gazu (Bingo s) weszło w tryb awaryjny.
  
 
ja jeżdże bez lambdy jakieś 3 miesiące już i jestem zadowolony, pogmerałem w ustawieniach i mniej pali
  
 
Tyle że ja nie mam lambdy ani komputerka ;P
To essi z 1989 Oldshool

Jutro wczesnym rankiem przeczyszcze co sie tylko da ;P
a jak to nic nie da w poniedziałek po pracy do gazownika.

W jakich kosztach zamknie się zakup parownika ? pewnie nie mało ;P a regeneracja mębrany ??

Dzieki za zainteresowanie
  
 
A więc autko przez dwa dni bylo jeżdzone tylko na benzynie nie mialem kiedy jechac do mechanika "jutro sie wybieram".
Ale dzis odpalił na gazie i przejechałem około 30 km, przejażdzka bez sensu by uświadomić sobie że odpocząl i działa
jednak przy koncu wycieczki troszke dogazowałem łykając peugota 206 i zaraz po tym jak rywal został za plecami autko przestało jechać na gazie i zgasło Musiałem pojechać do domu na PB O CO TU CHODZI !!
  
 
Cytat:
2006-06-19 19:53:59, EquinoX pisze:
A więc autko przez dwa dni bylo jeżdzone tylko na benzynie nie mialem kiedy jechac do mechanika "jutro sie wybieram". Ale dzis odpalił na gazie i przejechałem około 30 km, przejażdzka bez sensu by uświadomić sobie że odpocząl i działa jednak przy koncu wycieczki troszke dogazowałem łykając peugota 206 i zaraz po tym jak rywal został za plecami autko przestało jechać na gazie i zgasło Musiałem pojechać do domu na PB O CO TU CHODZI !!



A zwróciłeś uwagę czy reduktor nie jest przypadkiem zaszroniony..w momencie kiedy odmawia jazdy? Może masz za niski poziom płynu chłodniczego?
  
 
Problem Rozwiązany

kolesie od gazu przeczyścili mi wszystkie wtryski i ogólnie przedmuchali co sie dało odkręcic ;P
Wczesniejszy właściciel tankował brzydki gaz a fujj, ile brudu ja tam miałem ;P
Ale teraz jezdzi normalnie cena naprawy 30 zl
i lekcja na przyszłośc nie tankuj na przy marketowych stacjach

no + 63zł za nowe kable WN bo kupiłem przy okazji bo stare nie byly w zbyt dobrym stanie