Problemy z odpalaniem-moze czujnik polozenia walu korbowego

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Model:
Escort RS2000 mkV 2.0 16v dohc + sekwencyjna instalacja gazowa BRC Sequent 24

Opis problemu:
W srode 14.06.2006 pojechalem do pracy swoim essim. po pracy autko nie chcialo zapalic - krecilo krecilo i nic. kolega wzial mnie na hol i na zaciag auto odpalilo. dojechalem do domu zgasilem auto, odczekalem chwile i odpalilem - nie bylo problemow, bo zapalil od razu. na drugi dzien (na szczescie mialem wolne) auto juz nie odpalilo i do tej pory nie chce odpalic. nie mialem go jak na zaciag wziac a sam nie moglem go rozpedzic na tyle zeby odpalic.

nie wiem o co chodzi. w innych watkach tego typu wyczytalem ze to moze wina czujnika polozenia walu korbowego - niestety nie wiem gdzie on w RS2000 mkV sie znajduje wiec moze ktos mi szczegolowo wytlumaczy, bo jestem zielony z mechaniki

wyczytalem tez ze jesli ten czujnik nie daje sygnalu to odlaczana jest pompa paliwa i to w sumie mogloby sie zgadzac, bo zawsze jak przekrecalem kluczyk w pozycje zaplonu to w tle bylo przez sekunde slychac takie ciche buczenie a teraz go nie ma wiec pomyslalem ze to dzwiek zalaczajacej sie pompy paliwowej.

znowu kolega powiedzial mi ze moze uklad paliwowy lapie gdzie powietrze i moze teraz jest zapowietrzony.

inna sprawa jest ze auto zaraz po zapaleniu gdy chce ruszyc jeszcze na benzynie to mi szarpie i muli i dopiero po przelaczeniu na gaz pracuje normalnie. jak na rozgrzanym silniku przelacze na benzyne to tez pracuje normalnie.

jakies pomysly? prosze o dokladne wyjasnienie gdzie znajduje sie ten czujnik + ewentualne fotki to sprobuje go przeczyscic.


[ wiadomość edytowana przez: wro_bel dnia 2006-06-19 12:03:54 ]
  
 
A filtr paliwa masz czysty? Możliwe, że masz też zapieczone wtryski lub pompa paliwa już się kończy. Spróbuj zresetować kompa. A może po prostu masz mało paliwa (też kiedyś się ździwiłem, choć to śmieszne jest)?
  
 
nie wiem jak jest z filtrem paliwa, bo tak jak pisalem jestem zielony w te klocki. wtryski moze mam zapieczone, ale przeciez autko odpalalo normalnie do tej pory, a i na hol tez odpali. pompa moze tez sie konczy - nie wiem. benzynka jest na pewno - conajmniej 1/4 baku. jesli wiesz gdzie jest ten czujnik polozenia walu korbowego w rs2000 mkV to mi opisz. pozdr.
  
 
Sprawdz napiecie zasilania obu cewek zaplonowych, bo moze padac Ci skrzynka.
  
 
sam raczej tego nie zrobie, ale dzieki za rade. ktos ma jeszcze pomysl albo wie gdzie w RS'ie jest ten czujnik? up...
  
 
up...
  
 
up
  
 
naprawde nikt nie jest w stanie mi powiedziec gdzie znajduje sie ten czujnik polozenia walu korbowego w RS2000 mkV?
  
 
przy obudowie termostatu troche nizej i troche glebiej w strone kabiny, ale niewiele, leca do niego dwa kable, zakonczone wtyczka 2 pinowa, taka jak przy wtryskach mniej wiecej.

-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)

spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------
  
 
powiem jeszcze tak ze czujnik polorzenia walu odpowiada tez za moment podania iskry, przynajmniej tak mi sie wydaje, bo u mnie na gazie bez czujnika jest tak samo jak na benzynie, a w zasadzie to nie ma nic bo nie da sie jezdzic...

u mnie jak sie rozlaczyl to sie stracznie silnik "zacinal" przy dodawaniu gazu, spokojnie jeszcze dalo sie w miare jechac, ale jak zgasl to nie bylo mowy o odpaleniu.

jesli nie slyszysz pompy to ja bym sprawdzil bezpiecznik i wylacznik bezwladnosciowy w lewym slupku.
co do wylaczania pompy paliwa przez czujnik polorzenia walu to nie wiem, ale mi bez czujnika na gazie tez nie chodzi...

polecam Ci zrobic wydatek rzędu jednej złotowki i kupic diode rezystorek i kawalek kabelka, podlaczyc to pod gniazdo samodiagnostyki i sprawdzic co tam komputer pokazuje, napewno nalapal błędów...

-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)

spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------
  
 
a gdzie zobacxze co komputerek pokazuje, bo zadnego sprzetu fachowego nie mam.

co do odlaczania pompy paliwowej przez ten czujnik to tak sobie myslalem ze to moze prawda dlatego ze ja u siebie nie moge odpalic od razu na gazie - mam automat - wiec nie moglem sprawdzic czy to prawda z ta pompa.

jak mam sprawdzic wylacznik bezwladnosciowy? czy to ten przy filtrze powietrza? na tym rysunku KLICK oznaczony litera "C"?
  
 
Cze.. Wyłącznik bezwładnosciowy masz koło lewej nogi jak siedzisz za kierownicą.. musisz sie schylic po lewej stronie masz taki plastik musisz go sciagnąć..i pod tym jest takie czarne pudełeczko i z góry jest taki przycisk..podczas wypadku odącza on pompe..a co do gazu to sprawdzisz spokojnie chyba ze masz sekwencje.. po przekreceniu kluczyka(gdy swiecą kontrolki na desce )przytrzymaj ten przycisk od gazu az zacznie swiecic(jesli masz 2 połozeniowy- co zalezy od instalacji po jakis ok 10 sek moze niecalych cos sie zmieni zacznie migac bądź swiecic..) wtdy odpalasz go na samym gazie...tylko cza dluzej krecic...Pozdro
  
 
no wlasnie mam sekwencje.

a ten czujnik bezwladnosciowy nalezy przycisnac zeby odblokowac pompe czy co z tym zrobic zeby go sprawdzic?
  
 
ale sprobuj w peugocie 206 mam sekwencje i tez sie tak da..( instalka landirenzo) w kazdej sie da tylko jak jest zle podpieta to sie nie da..a bezwładnosciowy musi miec przejscie najlepiej zmierzyc miernikiem...pozatym powiniem byc wcisniety..tylko on tak dziwnie odstaje..
  
 
aha jeszcze jedno.. podczas odpalania( znaczy proby.) wskazówka z obrotomierza drga? czy jest nieruchoma..??
  
 
klik
  
 
surec - na tych fotkach ktore sa w podanym przez ciebie watku nie widze zadnego przycisku. co ciekawe, mialem stluczke przy predkosci ok. 40 km/h i zeby po tym uruchomic auto nie musialem niczego wciskac - odpalil bez problemu.

czyli zeby pompa dzialala przycisk musi byc wcisniety, tak?
  
 
zeby pompa dzialala przycisk wylacznika bezwladnosciowego musi byc wcisniety, tak?
  
 
dzisiaj rano zszedlem do samochodu i pierwsze co zrobilem (niestety) to sprawdzenie wylacznika bezwladnosciowego - nie wiem jak wyglada wcisniety przycisk ale go docisnalem choc wydawalo mi sie ze nic nie ustapil czyli tak jakby caly czas byl wcisniety. zprobowalem odpalic i odpalil bez problemu. qrcze teraz nie wiem czy to byla wina tego wylacznika czy tak po prostu sam z siebie odpalil. teraz musze czekac do nastepnej takiej sytuacji - mam nadzieje, ze juz jej nie bedzie. dzieki wszystkim za pomoc. pozdrawiam.

BTW, nadal nie znalazlem tego czyjnik polozenia walu korbowego - troche za malo miejsca zeby sie glebiej dostac tak bez warunkow warsztatowych.